Ocena kierowcy - Daewoo Nexia Hatchback

xyz_M, 18 lat temu

Silnik 1.5i 75KM 55kW

Rok produkcji 1996

Przebieg: 152 tys. km

Daewoo Nexia Hatchback 1.5i 75KM 55kW 1994-1999 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Dla mnie rewelacja jak za tą cenę. Szokująco mała awaryjność, multum serwisów i sklepów. Części przeważnie tanie jak barszcz. Koszmarny poziom wykończenia wnętrza i nieudane zawieszenie - to chyba jedyne wady. Auto w miarę wygodne i stosunkowo dynamiczne. Chyba też bezpieczne (uderzenie bokiem w inne auto skończyło się otarciem lakieru i lekkimi wgniotami drzwi, a gdy Matiz lecąc poślizgiem po lodzie wpadł mi bocznym słupkiem na przód, to jemu złamał się dach, a mi pękła tablica rejestracyjna !). OGóLNIE POLECAM !!!

Wrażenia

4,0

Silnik

Rakieta to nie jest, ale do normalnej jazdy wystarczy. A i jak mu się do wyprzedzania po garach depnie - to potrafi. Tyle że do dynamicznej jazdy redukcja biegów i ciąganie po wysokich obrotach obowiązkowe.

4,0

Skrzynia biegów

Wszystko ok. Zimą problem z 2. - dopóki się nie rozgrzeje. Aha, przy ok. 120000 km były wymieniane synchronizatory - przedtem 2 nie dało się wogóle włączyć...

3,0

Układ jezdny

Sportowiec to nie jest. Ani Merc. Typowe dla taniego auta, i to z Dalekiego Wschodu. Zdecydowanie za miękkie zawieszenie, ale i każdą dziurę czuć na plecach i kierownicy. Brak wspomagania więc ukł. kierowniczy ciężkawy ale w miarę dokładny. U mnie coś ostatnio ściąga w lewo.

Komfort

5,0

Widoczność

Zero problemów przy parkowaniu. Olbrzymie boczne lusterka. Trzeba się przyzwyczaić do wysokiej tylnej szyby.

2,0

Ergonomia

Wszystkie przełączniki na swoim miejscu. Brak tylko uchwytów na napoje. Poziom wykończenia wnętrza - skandaliczny, chociaż w porówanniu z moim pierwszym pojazdem - 126p - to jest Maybach :) Fabryczne głośniki to papierowa atrapa - nadają się tylko do wymiany.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szybko i bez problemów.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na konsrtukcję z początku lat 80-tych nie można narzekać. Na dzisiejsze standardy auta kompaktem nazwać już nie można... Szczególnie ciasno z tyłu, gdy przednie fotele nie są na maxa pod deską. Urlop w 2 osoby + pies OK. W 4 osoby po Europie też wygodnie jeździliśmy (Czechy, Dania, Chorwacja). Dla 5 osób tylko na bardzo krótkich dystansach. Przednie fotele wygodne, choć mają za słabe (brak !) podparcie lędźwi. Tylna kanapa OK.

3,0

Wyciszenie

Hałasy z zewnątrz w miarę dobrze tłumione. Przy wyższych obrotach silnik razi paskudnym brzmieniem. Przypomina starą ruską pralkę. We wnętrzu cała orkiestra skrzypień, stuków, pisków z powodu tandetnych i źle spasowanych materiałów. Można się przywyczaić. Poza tym OK,

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na LPG ok. 10 litrów w mieście. Do przeżycia.

5,0

Stosunek jakość/cena

j.w. Niezłe auto za śmieszne pieniądze.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Niby nic, ale ciągle coś. A to pękła osłona żarówek podświetlenia tablicy rej = uchwyt podnoszenia klapy bagażnika, odpadł kołeczek podtrzymujący tylną półkę przy klapie podczas podnoszenia, regulacja oparcia fotela kierowcy siada - raz na tydzień trzeba korygować ustawienie. Podarło się obicie fotela kierowcy. Poprzerywane niektóre nitki ogrzewania tylnej szyby. Zacinające się rygle zamków drzwi przednich.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak na przejechane 152 tys km naprawa alternatora i wymiana uszczelki głowicy (z winy awarii instalacji LPG) to chyba nieźle, co? Co do korozji, to po 10 latach wyłazi troszkę bąbli na drzwiach (w okolicy klamek i na dolnych rantach) - lekka korekta u blacharza pomoże.