Ocena kierowcy - Daewoo Nexia Hatchback

Miałem wypadek, wypadłem z ostrego zakrętu(jechałem dosyć szybko ok.110 km/h). Niby moja wina, ale ciągle nie daje mi spać po nocach złapana guma w przednim kole, która mogłabyć przyczyną wpadnięcia w poślizg. Samochód obrócił się o 270 stopni i wylądował w rowie uderzając tyłem w skarpę i przewracając się na bok kierowcy(przy okazji mogę powiedzieć, że skuteczne okazały się pasy - zarówno ja jak i dwóch pasażerów wyszliśmy z tego prawie bez zadrapania). Niestety mimo tego, że samochód po postawieniu na łapy wyglądał w miarę (nawet jeden ze świadków zdarzenia powiedział, że do warsztatu powinienem dojechać) tzn. stracił tylko przedni spojler+halogeny, jedną lampę+kierunek, b.lekkie wgniecenie bocznych drzwi kierowcy+nieotwierające się drzwi tylne i lekko zdeformowana maska oraz uszkodzony prawy McPherson, to konieczna była interwencja warsztatu posiadającego ramę do wyciągania i prostowania karoserii. Potwierdziła się tu opinia, że Nexia to samochód o bardzo niskiej sztywności nadwozia, jednak z drugiej strony samochód wychamował na twardej skarpie z prędkości ok.100 km/h i przypominam, że nikomu nic się nie stało, a niewidoczne na pierwszy rzut oka pęknięcie nadwozia miało prawo się stać. Mimo tego auto po naprawie wygląda prawie jak nowe, a skutki wypadku w praktyce są małozauważalne. Silnik pracuje bezawaryjnie, to samo tyczy się hamulców z układem ABS(lepszy niż ten montowany w Lanosach), przestronne wnętrze(większe optycznie niż w Lanosie), dynamika jazdy i osiągi na bardzo dobrym poziomie, wyciszenie mogłoby być lepsze. Ogólnie Całkiem Fajne Autko.

Bardzo dynamiczny jak na 90 koni, może trochę za głośny, ale niektórzy-tak jak ja-lubią jak silnik trochę pomrukuje.

Prawie bez zastrzeżeń, tylko za krótkie przełożenia, w efekcie dobra elastyczność, ekonomika i przyśpieszenie kosztem prędkości maksymalnej (najwięcej jechałem ok. 180 km/h na bardzo długiej prostej, ale myślę że gdyby mi autobus nie wyskoczył to 190 bym zamknął).

Trochę za sztywne zawieszenie (czuć prawie każdą łatę i dziurkę w asfalcie-samochód jest na ciut niższym usportowionym zawieszeniu) są tego plusy i minusy. Układ ABS działa poprawnie.

Nie budzi zastrzeżeń, no może trochę patrząc wstecz, ale to normalne w hatchbackach, dla porównania proponuję wsiąść do Lanosa gdzie widoczność do tyłu jest mniej niż beznadziejna

Jeśli chodzi o wnętrze, to osobiście wolałbym aby deska rozdzielcza była bardziej nowoczesna, poza tym wszystkie przyciski pod ręką.

Nie budzi większych zastrzeżeń, tylko liście wpadające do wentylacji, ale przytrafia się też autom takich marek jak Nissan czy VW.

Jak na samochód tej klasy w zupełności wystarczająca. Zastrzeżenia budzi tylko miejsce pasażera z przodu, półka ze schowkiem nie pozwala wysokim osobom na wygodne siedzenie, chyba że daleko odsuną fotel.

U mnie przeciętne na wybojach(stukający plastik), jak to w hatchbacku, ale ma też na to wpływ wypadek jaki miałem i bardzo sztywne zawieszenie. Na dobrej drodze(bez dziur)-do 120 km/h całkiem znośnie.

Przy spokojnej jeździe na trasie 95-110 km/h + miasto w godzinach szczytu spalił około 6,8 litra - proszę samemu ocenić. O przeglądach nie będę pisał bo na nie nie jeździłem(auto z drugiej ręki).

Na polskim rynku nie ma obecnie auta z takim wyposażeniem i o tak dobrych właściwościach za tak śmiesznie niską cenę.

Jest to raczej bezawaryjne auto.

Wypadek kosztował mnie w sumie ok.5500zł, jego opis i skutki podaję w