Ocena kierowcy - Daewoo Nexia Hatchback

Paweł, 18 lat temu

Silnik 1.5i 16V 90KM 66kW

Rok produkcji 1996

Przebieg: 160 tys. km

Daewoo Nexia Hatchback 1.5i 16V 90KM 66kW 1994-1999 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

bardzo dobra oferta dla kogoś kto ma mało kasy ( 6-8 tysięcy) a chce kupić spore, bezproblemowe auto - prestiz żaden - wiadomo badziewoo - ale stosunek jakości do ceny przedni. Ja jestem przede wszystkim zaskocozny ( in plus) trwałością auta eksploartowanego przez kompletnego indolenta technicznego.

Wrażenia

4,0

Silnik

nie mam specjalnie porównania, ale może być

3,0

Skrzynia biegów

Od zawsze problemy ze wstecznym ( cięzko wchodzi), reszta biegów z bogiem - chociaż czasem haczy.

3,0

Układ jezdny

Chyba jest nieźle, bo ja żadnej dziury nie omijam, wychodzi na to, że trwały, auto prowadzi sie nieźle

Komfort

5,0

Widoczność

z tym żadnych problemów

4,0

Ergonomia

w normie

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

jest ok, auto szybko sie nagrzewa, klima dobrze chłodzi, dzieci twierdza, że smierdzi :) - ale ja mam bardzo wybredne dzieci :) cholernie czułe na zapachy ( zwłaszcza benzyna)

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak na te klase auta jest ok, z przodu w normie, z tyłu jak w typowym kompakcie czyli nieszególnie - dorastające dzieciaki kopia kierowce w plecy - ale to dlatego, że bagaznik jest ogroooooooooooooooooooooooomny - akurat mi to pasuje, bo dzieci sie jakoś mieszczą ( trójka) a bagaznik zawsze jest pełen.

3,0

Wyciszenie

jest dość chałasliwa - to nie jaguar

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

naprawdę nie jest źle, zuzycie paliwa w cyklu mieszanym - miasto/trasa na poziomie 6,8 litra w zimie

5,0

Stosunek jakość/cena

naprawde sie opłaca - za tę cene mozna kupic kilka aut, ale żadnego tej wielkości, z takim kufrem ( niestety nie składają sie siedzenia) zdolnego pomieścić 5 osobowa rodzine i zawieźć z punktu A do punktu B.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgów masa - bo auto jest słabiutko wykonane w środku - a to trzeszczące , źle spasowane plastiki, a to pourywane dzyngsy od czegoś tam, wypadające osłony klamek ( wyrobiły sie uchwyty) Raz zepsuty centralny zamek, raz klocek od elektrycznego okna, raz kilima ( do tej pory nie wiem co to było, elektryk wziął 200 zet i naprawił - może wymienił bezpiecznik za dwa złote? )

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tutaj SZOK - mam je siódmy rok, a kupiłem jako auto 3 - letnie - w sumie 10 letnie auto - czytam wpisy w tej rubryce i widze, że ludziska narzekaja na całkiem nowe auta za 150tysięcy - a tutaj dosłownie nic! NIC!!! na przestrzeni 160 tysięcy kilometrów siadła tylko pompa paliwa - i to z mojej winy, bo przez długi czas jeździłem zatankowany szklanka paliwa - podobno w konstrukcjach oplowskich tak nie mozna bo pompa siądzie - mówił mi to poprzedni właściciel - i miał rację - to był jedyny raz gdy auto odmówiło posłuszeństwa!