Ocena kierowcy - Daewoo Matiz

Bart, 17 lat temu

Silnik 0.8 i 51KM 38kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 84 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Daewoo Matiz 0.8 i 51KM 38kW 1997-2004 - Oceń swoje auto

4,15

9% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Niewielkie wypieki nad tylnymi nadkolami.

Przeniesienie napędu : Problemy z linkami w skrzyni biegów - naprawa 300 zł.

Silnik : Problemy z układem smarowania - wyjatkowo niebezpieczne gdy ignorowane.

4,0

Całokształt

Ogolnie rzecz biorąc bardzo udana konstrukcja, choc koreańska jakośc wykonania daje o sobie znac. Idealne auto dla kobiety lub kogos kto na trasę ma duze auto a potrzebule malego wozu na miasto. No i ten jego szarmancki usmiech;)

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik w mieście zapewnia bardzo przyzwoite osiągi, pozwala na sprawne przemieszczanie się z punktu A do B. Niestety, w trasie daje o sobie znać mała moc... Auto z bagażami przy podjezdzie pod średnie wzniesienie zwalnia do 70-80 km/h co w niektorych przypadkach jest dosc irytujące. Wyprzedzanie tym autem jest tez dosc stresogenną czynnością... No ale jednak to typowy "mieszczuch" wiec taka sytuacja nie powinna dziwic.

4,0

Skrzynia biegów

Działa dość precyzyjnie, jednakże są czasem problemy z niezsynchronizowanym wstecznym. Szczegolnie zimą trzeba uzyć sporej siły, by wrzucic "R".

4,0

Układ jezdny

Auto przy większych prędkościach mocno przechyla się na boki ale mimo wszystko pozostaje stabilne. Dobrze tłumi miejskie nierówności i jest trwałe - przez 7 lat, czyli od nowości nic w nie nie trzeba było robić.

Komfort

5,0

Widoczność

Widoczność jak na tak mały samochód wręcz poraża, ogromna przednia szyba daje wrazenie jazdy minivanem. Wielgachne lusterka boczne to rewelacja. Jedynym mankamentem są dosc szerokie słupki A, ale nie psuje to znakomitego samopoczucia kierowcy.

5,0

Ergonomia

Wszystkie przełączniki są w zasięgu ręki. Moj egzemplarz ma szyby otwierane na korbkę, więc nie ma problemu, ale wiem, ze umiejscowienie przełącznikow elektrycznie podnoszonych szyb pod hamulcem ręcznym miedzy fotelami woła o pomstę do nieba.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zimą ogrzewanie potrzebuje troche czasu, by we wnętrzu zrobiło się ciepło, ale dmuchawy mają duzy zakres regulacji. Latem zwykły nawiew mimo duzej siły na niewiele się zda bo klimatyzacji nie ma, ale to w aucie za 24 tys zlotych (nowy model) nie jest duzym mankamentem.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na tak małe auto przestrzen we wnetrzu jest wprost ogromna. Przy wzroscie 182 cm z przodu mam mnostwo miejsca nad glową. Z tylu jest troche cięzej ale idzie przepękać. Mozna podrozowac nim naprawde wygodnie, choc lepiej nie w 5 osob... Bagaznik raczej symboliczny ale nikt tym autem pralek wozic chyba nie zamierza... A jezeli tak to dzielona i skladana tylna kanapa szybko powiekszy przestrzen bagazową.

4,0

Wyciszenie

Do wnętrza dociera dzwiek silniczka przypominajacy pracująca szuszarkę lub odkurzacz, ale nie jest to meczące dla uszu.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Silniczek jest dosc ekonomiczny, szczegolnie biorąc pod uwagę jego starą konstrukcję. Zimą moze zaskoczyc spalanie przy dynamicznej jezdzie w miescie przypominajace raczej lanosa niz matiza... W trasie przy spokojnej jezdzie mozna zejsc ponizej 6 litrow.

3,0

Stosunek jakość/cena

Za tę cenę nie mozna się spodziewac kosmosu, ale autu niczego nie brakuje. No, moze poza klimatyzacją...

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak to w siedmioletnuim aucie. Naturalne zuzycie sprzegla nie dziwi, choc byly male problemy z linkami skrzyni biegow. Trzeba bylo je wymienic, choc naprawa nei byla droga. Male klopoty z przednimi tarczami hamulcowymi - nagar gromadzący sie na nich powodowal tarcie i nieprzyjemne odglosy - pomoglo szlifowanie tarcz choc problem potem kilkarkotnie powracal.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przez 7 lat zdarzyla sie tylko jedna powazna usterka i to wlasnie w tym siodmym roku. Siadlo smarowanie w silniku co cudem nie skonczylo sie jego calkowitym zatarciem. Objawiło się to dziwnym odglosem pracy silnika, przypominajacym troche diesla... Ale i tak naprawa kosztowala prawie 1500 złotych. Poza tym wiekszych usterek nie było.