Matiz - to auto zmotoryzowało Polskę pod koniec lat 90-tych w Polsce i pozostanie w historii jak Maluch i inne tanie wozidełka. Kropka.
Wrażenia
3,0
Silnik
Do miasta wystarczający, w trasie przed wyprzedzaniem trzeba napisać biznesplan. 3 cylindry chodzą głośno i wpadają w wibracje - słaba kultura. nadaje sie tylko do przepisowej jazdy.
2,0
Skrzynia biegów
Jeden z najsłabszych punktów auta. Po kilku latach eksploatacji nie ma mowy o jakiejkolwiek precyzji, często trzeba wymieniać linki. Nigdy za pierwszym razem nie wchodzi wsteczny, często haczą pierwsze 2 biegi. W zimę bardzo ciężko chodzi.
3,0
Układ jezdny
Gibie nim na zakrętach okrutnie. Na początku nawet w miarę komfortowe, po dekadzie każda dziura jest wyczuwalna - można uszkodzić uzębienie. Nawet na prostych odcinkach nosi go po drodze, trzeba cały czas kontrolować. Bez wspomagania kierownica chodzi naprawdę ciężko.
Komfort
5,0
Widoczność
Duże szyby, dobra widoczność we wszystkie strony. Duże lusterka. Jak w mini vanie.
4,0
Ergonomia
W kabinie dostęp do wszystkich elementów bez zastrzeżeń.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
W deszczowe dni szyby parują niemiłosiernie. Ogrzewanie wydajne, ale dosyć długi czas nagrzewania.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na auto tej wielkości i klasy ilośc miejsca jest naprawdę zaskakująca. Minus za małe fotele dla krasnali.
3,0
Wyciszenie
Powyżej 100 km/h wyciszenia brak. W deszczowe dni daje znać hałas opon i mokrego asfaltu.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na ten silnik i osiągi spalanie jest relatywnie duże - szczególnie w mieście, do którego ten samochód został stworzony. Ceny części i przeglądów niskie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Auto kupione nowe w salonie - na zapisy jeszcze :)za 24 tyś. , zupełny golas - Friend. Po 11 latach użytkowania nadal służy jako wozidło do pracy i na zakupy i spełnia się w tej roli naprawdę dobrze. Teraz można go kupic za śmieszne pieniądze i patrząc na jego niezawodność i młody wiek można go uznac za niezłą alternatywę dla sprowadzanych aut.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z drobiazgów to tylko żarówka w kontrolce, silniczek krokowy i ... to wszystko w ciągu 11 lat. reszta to zwykłe wymiany eksploatacyjne.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Po 11 latach i 100 tyś. przebiegu matiz ani razu nie odmówił posłuszeństwa. Najpoważniejsza usterka to rdzewiejące w zastraszającym tempie nadkola z tyłu.