czytam powyższe komentarze i trochę mnie denerwują, jak tak ludzie narzekacie na te samochody to poco je kupować, teraz obecne lubliny są drogie z tym się zgodzę i wątpliwy jest ich zakup, ale w roku 1997, był to za ówczesne pieniądze trafiony wydatek. wersja furgon 2.9 t - kosztował ok. 42 000PLN BRUTTO !!!!!
Nowym samochodem jeździłem powyżej 120km/h bez rzadnych problemów, teraz po tylu latach prędkość powyżej 120 km/h taż nie stanowi rzadnego problemy. a te narzekania wyżej opisane że ledwie rozpędza się do 97 km/h , jakieś nie realne,
Wrażenia
3,0
Silnik
remont silnika po 140000 tys. (wada fabryczna - prawdopodobnie, to główny powód remontu) Teraz pracuje bez zastrzerzeń. cena remontu z robocizną to ok. 1000 PLN (rozsądna cena, bo tanie części)
Premoncie powinienem zrobić następne 140000 tys. - chyba
4,0
Skrzynia biegów
bezawaryjna, jak narazie
4,0
Układ jezdny
dopiero teraz zaczynam mieć jakieś kłopoty, głośne drgania przy 40 km/h, ale potem ustają - narazie jeźedzi
Komfort
5,0
Widoczność
jak w tirach, w lublinie kierowca siedzi najwyżej z pośród samochodów dostawczych do 3,5t
3,0
Ergonomia
taka sobie
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
pokrętła od wentylacji bardzo kruche, zimą szybko się nagrzewa kabina, troszeczkę gorzej chłodzi latem
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
kierowca i 1 pasażer siedzą wygodnie, z góry patrząc na więkrzość pojazdów poruszających się po naszych drogach
3,0
Wyciszenie
jak był nowy to wmiarę cicho pracował, teraz trochę głośniej
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
niskie ceny części, dużo pali, porównując ze współczesnymi dostawczakami
3,0
Stosunek jakość/cena
kiedyś za dobrą cenę odpowiednia jakość
obecnie opłacalność zakupu nowego lublina bardzo wątpliwa na wersję podstawową trzeba szykowąć ok 52 000 PLN NETTO !!!!!!!!!
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
jak to drobiazgi, trzeba na bieżąco wymieniać
mam samochód 7 lat: 2 akumulator, 2 rozrusznik, 2 alternator, raz wymieniane resory z tyłu, bo go sporo przeładowałem przeładowałem. (ładowność 1200) a ja wiozłem ponad 1600 ok.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
niema co ukrywać samochód dość awaryjny, przynajmniej w moim przypadku, ale niebył oszczędzany, cały czas garażowany na podwórku pod gołym niebem, w czasie mrozów (dużych) po wymianie akumulatora i ustawieniu zapłonu, niebyło problemów z odpaleniem, pod warunkiem odpowiedniego paliwa
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 D 75KM 55kW
[l/100km]