Cóż mogę powiedzieć, samochód godny polecenia wrogom. Obiecałem sobi że nigdy nie kupie juz wynlazka. Posprzedaży Leganzy kupiłem Omegę B 94r. i nie chcę innego auta. Nawiasem mówiąc to Leganza miła być konkurencją dla Omegi, ale trochę im nie wyszło.
Reasumując nie polecam jej nikomu tragicznie drogi części (brak zaminników), słaba jkaośc wykonania i po 100tys. mnóstwo awari mniejszego i większego kalibru.
Wrażenia
4,0
Silnik
Chyba jedyne co dobre w tym samochodzie, oprócz układu jezdnego.
3,0
Skrzynia biegów
Przy 176tys. zaczęła wyskakiwać piątka, no i trzeba było robić skrzynię
4,0
Układ jezdny
Bez zastrzeżeń
Komfort
4,0
Widoczność
2,0
Ergonomia
Na początku niczego nie zauważyłem , byłem tak zauroczony :). Niestety po pewnym czasie zaglądając tu i tam zobaczyłem jak to w limuzynie skręca się elementy hamskimi balachowkrętami, bez podkładek gdzie ostre krawędzie wycierają lakier. Pozatym żeby w samochodzie tej klasy nie było wygłuszenia na tylnej klapie, lipa.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Parowały szyby, jedyny ratunek to klima.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Sporo miejsca
4,0
Wyciszenie
Tu też nie było źle
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalał 9-10l gazu w tarsie i nie odczuwałem większej różnicy przy cyklu miejskim.
1,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Naprawa skrzyni biegów po 170tys., wcześniej usunięcie wycieków skrzyni biegów dwukrotne, wymiana łozysk prawego i lewego tylniej osi koszt jednego okolo 800zł, wymiana siłowniczka sprzęgła , wymiana poduszki skrzyni biegów, naprawa klimatyzacji, szlag trafił chłodnicę, druga naprawa klimatyzacji poszedł kompresor, wymiana łącznika drązka stbilizacyjnego. Jest jeszcze kilka rzeczy o których teraz nie pamiętam bo sprzedałem tego złoma w 2004 roku
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 133KM 98kW
[l/100km]