Ocena kierowcy - Daewoo Lanos Sedan

Co najważniejsze auto pancerne. Co by się nie działo zawsze odpali i pojedzie. Silnik dość dynamiczny, dobrze współpracujący z gazem.

Dynamiczny i dobrze znoszący gaz. Bardzo wytrzymały. Słyszałem żarty, że do Lanosa można wsypać żwiru zamiast oleju, a i tak będzie jechał. Po trzech latach użytkowania tego samochodu mam wrażenie, że to może nie być żart. Przyśpiesza przyjemnie i żwawo. Szybki start spod świateł, czy wyprzedzanie nie stanowią problemu.

Biegi wchodzą bardzo gładko. Skrzynia pracuje poprawnie i nie sprawia problemów. Bardzo sporadycznie zdarzy się, że przy zmianie bieg zaharczy, ale nie zdarza się to często. Brak zastrzeżeń.

Wspomaganie działa poprawnie. Jesli chodzi o zawieszenie, to jest bardzo wytrzymałe. Jeździłem już tym samochodem po każdym terenie i jeszcze ani razu nie usłyszałem niepokojących dźwięków. Jedyne co przeszkadza to fakt, że jest za miękkie. Na zakrętach przy większej prędkości czuć przechylenie auta, co powoduje wrażenie, że gdybyśmy jechali jeszcze szybciej, to auto by się przewróciło. Poza tym ok.

Gdy go kupiłem to progi były już mocno zjedzone, więc wstawiłem nowe. Niewielkie oznaki korozji na dole prawych drzwi. Poza tym czysto. Podwozie czyściutkie!

Jak dla mnie widoczność jest naprawdę dobra. Nie odczułem, aby coś mi ograniczało znacznie pole widzenia. W każdym sedanie trzeba brać poprawkę na bagażnik, więc nie można tego uznać za coś zaskakującego.

Wszystko na swoim miejscu i pod ręką. Jak dla mnie umieszczenie przycisków od szyb w tunelu środkowym jest bardzo wygodne. Jadąc innym samochodem szukam ich odruchowo prawą ręką i fakt, że muszę to zrobić lewą wydaje mi się niewygodny. Plus za uchwyt na dwa kubki, który jest skonstruowany w taki sposób, że utrzyma bardzo dobrze zarówno kubek coli z McDonald's jak i małą puszkę energetyka. Minus jest taki, że jeśli włożysz tam coś wyższego to masz zasłonięte radio. Mały schowek przed pasażerem, w drzwiach również rozmiar niewielki. W drzwiach z tyłu schowków brak.

Auto dość wolno się nagrzewa, w zimę trzeba sporo poczekać, żeby przednia szyba puściła. Z kierunkami nawiewu jest coś nie tak. Ustawiając nawiew na samą szybę czuć, że wieje też po nogach przez co podmuch na szybę jest słabszy. Próby przestawienia nieudane. Musiałem kupić nowy panel sterowania, gdyż standardowo pękły zaczepy trzymające linki sterujące. Za to kiedy już zacznie grzać to potrafi rozgrzać samochód do takiego stopnia, że przy temperaturze -10 na zewnątrz, w środku może być ciężko wysiedzieć na krótki rękaw. Istna sauna, więc samo ogrzewanie jak najbardziej sprawne. Klimy nie posiadam, więc zostaje otwarcie szyb i tzw. zimny łokieć.

Miejsca dość dużo. Jedynie na szerokość trochę brakuje. Przy zmianie biegów może się zdarzyć uderzyć pasażera w kolano. Przy wzroście 180cm za mną jest na tyle miejsca, że między kolanami a oparciem zostaje ponad 10cm. Generalnie na plus.

Wyciszenie słabe. Wszystko słychać. Dużo dźwięków dochodzących z nadkoli. Silnik zacyna być znacznie słyszalny powyżej 90 km/h.

Tanio jak barszcz. Części tanie, z instalacją gazową jazda tania, naprawa tania. Większość możnaby ogarnąć samemu, ale z racji, że nic się nie psuje, to nie ma takiej potrzeby. Bezawaryjność jest ogromnym atutem tego samochodu.

W tej cenie raczej nie znajdzie się nic równie bezawaryjnego. Samochód idealny dla ludzi, którym nie zależy na miękkich obiciach deski, grzanych fotelach itp. Zawsze przewiezie z punktu a do b.

Cewka zapłonowa podawała nierówną iskrę na cylindry. Koszt naprawy 60 zł. Wyciek spod pokrywy zaworów, koszt naprawy 30 zł. Ceny śmieszne. Pozy tym nic się nie działo.

Brak.