Ocena kierowcy - Daewoo Lanos Sedan

piotrowski piotr, 16 lat temu

Silnik 1.5 i 86KM 63kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 175 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Daewoo Lanos Sedan 1.5 i 86KM 63kW 1997-2004 - Oceń swoje auto

3,62

11% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : całą zimę pod gołym niebem i zero rdzy,można szukać z lupą i nie widać!

4,0

Całokształt

za te pieniądze świetny samochód, w dodatku pewne pochodzenie z polskiegom salonu, książka serwisowa,itp.

Wrażenia

4,0

Silnik

dobrze przyspiesza na trójce, na lpg na luzie falują obroty

4,0

Skrzynia biegów

czasami cięzko wchodzi wsteczny, ale ogólnie dobrze,nic nie haczy

3,0

Układ jezdny

u mnie po 175.000 chyba czas już wymienić amortyzatory, bo strasznie dobija po dziurach.Mimo, że dopiero wymieniłem kolumnę kierowniczą(orginalna droga, ponad 1000 zł, ale pasowała od opla za niecałe 300 zł nówka)to jadąc po dziurach,ciągle wszystko przenosi się na kierownicę.

Komfort

3,0

Widoczność

do tyłu w sedanie cofa się na wyczucie

4,0

Ergonomia

wszystko pod ręką,tylko nie można sobie ustawić samemu czasowo wycieraczek

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

w zimę po 2 km w miarę coś tam widać przez szybę, trzeba sobie pomagać szmatką

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

z przodu dość dużo miejsca,a z tyłu jeszcze więcej.Wszyscy, których wiozłem z tyłu zachwalali,tylko oparcie trochę pod złym kątem

3,0

Wyciszenie

silnik słychać trochę mniej,najgorzej przeszkadza opływ powietrza(nieszczelne szyby), ale zawsze można włączyć radio, poza tym ogólnie twarde plastiki i stale coś trzeszczy

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

no jak na silnik 1.5 to trochę lubi wypić

4,0

Stosunek jakość/cena

jak wyżej

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

przez rok wymieniłem tłumik końcowy i srodkowy,ale to normalne po latach. Po za tym urwał mi się podnośnik pszedniej szyby(manualny) i czasami nie świecą jakieś żarówki od podświetlenia

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

poważnych usterek nie było, z silnikiem i osprzętem w ogóle nic się nie dzieje narazie, po zimie zaczął mi tylko ubywać płyn chłodniczy, ale wsypałem uszczelniacz i jest dobrze