Auto w przyszłym roku muszę niestety zmienić bo już mi sie znudziło. Od dziewięciu lat poprostu wsiadam do niego i jadę. Nic się z nim nie dzieje. Czasem zdaży się mała usterka wynikająca ze zużycia i bieżącej obsługi typu wymiana oleju i.t.p. Poza tym że trzeba czasem nalać paliwa i opłacić ubezpieczenie to nie wiedziałbym że mam auto;-)))Szkoda że już takich nie produkują.