Ocena kierowcy - Dacia Logan I Sedan

Stawiam dobrą czwórkę i wcale nie żałuję, że go kupiłem. Do tej pory jeździłem Wartburgiem 1.3 to tak jak bym się przesiadł z wozu drabiniastego. Byłem na wakacjach z całą rodziną już trzy razy. Wszyscy pod namiotami. Bez problemu z zabraniem całego bagażu. Jest to praktyczny, duży, dobry samochód nie dla prestiżu i podziwiania, ale do jeżdżenia. M.in. na dojazdy do pracy lepszego nie trzeba. Mnie właśnie taki jest potrzebny.

Elegancko chodzi, elastyczność średnia, jednak przyspieszenie bez mocnego deptania słabe. Dopiero dobrze się słucha przy 110km/godz.(Najwyższy moment obrotowy). Jednak przy takich gabarytach, wadze, nie mówiąc już o pełnym obciążeniu 1,4 to dużo za mało.

Wchodzi leciutko - jednym paluszkiem. Nie mam zastrzeżeń, tylko 3 za krótka. Z górki śmiało można z 2 od razu włączać 4 i rozpędzać do 90 km/godz. Wsteczny kilka razy mi ciężko wszedł.

Nie mam negatywnych uwag. Cichy, nic nie trzeszczy i nie piszczy, na bruku super jak i po dziurach. Zawieszenie twarde, ale to jest plus, bo nawet z pełnym obciążeniem nigdy nie dobije. Zawieszenie zostało wzmocnione i zaprojektowane specjalnie na polskie dziurawe drogi. Na zakrętach za to nie ma żadnych przechyłów. Czy jest pod sterowny czy nadsterowny to nie sprawdzałem, bo ja po wariacku nie jeżdżę.

Do przodu i na boki super. Tą ocenę psuje katastrofalna widoczność do tyłu (mam na myśli cofanie). Nie wyobrażam sobie jak inni kierowcy cofają bez elektronicznego czujnika zbliżeniowego. Przeszkadza również zagłówek i tylne światło stop. Lusterka zewnętrzne malutkie. Wycieraczki skrzypiały ale zmieniłem kąt w stosunku do szyby i problem zniknął.

Ogromny samochód za małe pieniądze. Drugiej marki za taki stosunek na rynku nie ma. Bagażnik - szkoda, że nie otwiera się z środka lub nie ma centralnego zamka. Za każdym razem trzeba wyjmować kluczyk ze stacyjki - bardzo uciążliwe. Próg w bagażniku powinien być jednak niżej. Trochę przeszkadzają kabłąki i sprężyny. W nim jednak zmieszczą się 2 poćwiartowane krowy i jeszcze zostanie miejsce. Kokpit po prostu brzydki. Pokrętła umieszczone fatalnie a do tego do "góry nogami". Uchwyty w drzwiach po prostu komiczne. Strasznie niewygodne. Katastrofa. Kto to projektował? No ale za taką cenę takie auto, to można wybaczyć wszystkie niedoróbki.

Jak na razie dobrze. Na dużych obrotach wentylator b.głośny. Wydajność może być. Wielka szkoda, że nie ma filtru przeciwpyłkowego. Wszystkie drobne nieczystości lecą do środka samochodu. Brzegi boczne przedniej szyby słabo są dmuchane. Gdy jest chłodniej, szyby ciągle są zaszronione. Trzeba mocno grzać i uchylić okno. Latem mimo wentylatora, bardzo gorąco. Ogrzewanie super. Szybko się nagrzewa.

Nic nie można ująć. Po prostu rewelacja. Nie znam drugiego wozu tej klasy o takiej przestrzeni dla pasażerów i kierowcy. Cała piątka jedzie jak lordy.

Do 120 cichy, potem gorzej, jednak można wytrzymać. Z zewnątrz nie dochodzą żadne hałasy tylko szum.

Zużycie paliwa podałem poniżej. Jednak w miarę nabijania kilometrów zużycie paliwa wzrasta. Myślę, że ma na to wpływ coraz dłuższy czas spędzony w korkach. Ceny przeglądów śmiesznie niskie w porównaniu z innymi markami. Ceny napraw - wymienione drobne usterki - w ramach gwarancji.

W tej materii stawiam producentowi pełną piąteczkę.

1. Wycieraczki piszczały - zmieniłem kąt w stosunku do szyby. Problem zniknął ale wyciera szybę dokładnie dopiero przy powrocie. 2. Spalone 2 żarówki świateł mijania po 35 tys. km. 3. Wymiana uszkodzonego czujnika temperatury silnika.

Pasek klinowy do wymiany po 3 tys. km. Przyczyna ? Nieznana. Prawdopodobnie nierównoległe koła klinowe. Poprawiono i jest ok. Mam tego Logana od 1 czerwca 2006.