Ocena kierowcy - Dacia Lodgy Minivan Facelifting

Całokształt oceniam wysoko ze względu na to że tylko wygląd jest mankamentem szczególnie wnętrza natomiast cała reszta powoduje że to auto nie ma żadnej konkurencji pod względem kosztów serwisu , spalania, bezawaryjności, przestronności , funkcjonalności. Gdyby producent przewidział wersję z automatem i wnętrzem jak w najnowszych modelach to byłoby po prostu super. Może nie wygląda ale to zaskakujące auto pod wieloma względami. Ja o nim mówię że kupiłem nowe auto z lat 90-tych, bo jest wykonane jak te proste konstrukcje z tamtych lat i jest tak samo bezawaryjne i tanie w eksploatacji tylko ma navi te wszystkie multimedia , tempomat , klimę, podgrzewane fotele, system start stop , kamerę cofania , czujniki parkowania, tryb eco… a tego w tych starych nie było. Polecam.

Mała moc ale za to z fabrycznym lpg po prostu zasuwasz ile fabryka dała i nie patrzysz na spalanie

Może być a na pewno lepsza niż te nowe 6-tki, co to na trójce to już nie wyprzedzasz bo go odcina przy jakiejś niedużej prędkości. Ostatnio jechałem joggerem to się ździwiłem lekko…marzeniem byłby automat ale producent nie przewidział

Jak na taką cegłę to naprawdę nie ma co narzekać, i na mieście i w trasie

4 lata to za krótko aby ocenić ale rdzy nie ma nigdzie

Okna ogromne więc widoczność doskonała we wszystkich kierunkach

Przód dobrze, (ostatnio jechałem 20 godzin i nic mi nie było) tylny rząd tak sobie ale tragedii nie ma a trzeci rząd siedzeń naprawdę zaskakująco wygodny, w sumie lepiej w bagażniku niż po środku. To akurat sytuacja dosyć nietypowa…

Działa i nie ma problemu bo nawet w bagażniku jest nawiew w podłodze na 3 rząd

Przestrzeni bardzo dużo, wsiadasz bez schylania głowy, przechylasz butelkę i pijesz bez kombinowania bo do sufitu daleko, bagażnik ogromny, wózek dziecięcy z gondolą bez składania na stojąco wkładałem, (uwierzcie mi -każdy robi oczy) po złożeniu siedzeń to już nawet nie mówię co tam można nawrzucać. Auto niesamowicie praktyczne.

Słabe ale ostatnio testowałem v klasę mercedesa i powyżej 140km/h wcale lepiej nie było więc co tu wymagać od takiego vana

Koszta przez te 4 lata to śmiech na sali… co roku olej i raz klocki, serwis tańszy niż mechanik prywaciarz. Wiem, trudno w to uwierzyć ale też jestem ździwiony.

Super auto w cenie z kosmosu, gdyby tak producent przewidział wersję wykonaną na poziomie konkurentów to byłoby doskonałe.

Żarówka mi się ostatnio przepaliła…

?