Ocena kierowcy - Dacia Duster I SUV Facelifting

Posiadam auto od czerwca tego roku, przejechałem nim nieco ponad 3 tys km. Wybrałem kolor biały wersje urban explorer wraz z oryginalnym orurowaniem przednim oraz bocznym ze względu na homologację i powiem szczerze ,że naprawdę bardzo ładnie się prezentuje, odróżnia się od innych duster-ów a koszt wyniósł mnie ok 56 tyś zł.

Silnik 114 konny niestety nie jest demonem prędkości. Na miasto wystarcza, natomiast na trasę - brakuje parunastu koni na wyprzedzenie "tira". Jest tryb "eco" który obcina trochę mocy kosztem spalania le to nie wiele daje ( mnie ok 1l spalnia mniej )

Krótkie biegi, jedynka się trochę przycina, reszta w porządku. Brakuje 6 biegu.

Co do tego nie mm zastrzeżeń, prowadzi się bardzo dobrze, pewnie ale i miękko oraz płynnie. Jedynie przy silnym wietrze trzeba trzymać kierownicę bardziej pewnie.

Siedzi się wyżej niż w osobówce dlatego widoczność jest bardzo dobra, nie mam zastrzeżeń.

Klima choć ręczna daje radę lecz czuć, że obciąża silnik.

Przy moim wzroście 188 cm i wadze 100 kg trochę prawym kolanem zawadzam kolumne kierownicy. Przy odsuniętym siedzeniu dla mnie z tyłu już za bardzo nie ma za dużo miejsca.

Kosztów żadnych jeszcze nie miałem, ale jak na taki mały silnik decydowanie za dużo pali. 9 l na 100 w mieście bez klimy i w trybie eco... gdzie staram się ruszać powoli spod świateł i zmieniać biegi wg zaleceń. A w książce jak się nie mylę napisali chyba 7,4 l. To jest dla mnie na tą chwilę jedyny minus i czuć trochę bark mocy najbardziej przy wyprzedzaniu. Teraz muszę czekać na spory kawałek pustej drogi żeby móc się zebrać. 1.2 silnik na pewnie lepsze parametry lecz w tej wersji dustera wydałbym grubo powyżej 64 tys

W tej cenie zastanawiałem się jeszcze nad SsangYongiem Tivoli lecz w wersji crystal wygląda trochę słabo natomiast w "ładniejszej" wersji już trzeba by wydać ok 65 tys zł. Także Duster w tej cenie prócz tego, że naprawdę ładnie wygląda ma jeszcze kamerę cofania, nawigację, system start stop, wspomaganie ruszania pod górę... i na tym skończę :) P.S. Jest to także nowy samochód ;) Czy kupiłbym jeszcze raz? Tak, ale w wersji przerobionej na gaz albo w mocniejszej wersji. Ale jak na pierwsze rodzinne auto sprawdza się w sam raz. Bagażnik spokojnie mieści wózek na długość, a brak dużej mocy powoduje że jeździ się spokojnie jak na rodzinny samochód przystało :)