Mimodrobnych niedoskonałości jestem bardzo zadowlony z autka.
Przedewszystkim po 12 latach - BRAK RDZY !!!
Nadwozie kombi zapewnia ogromną ilość miejsca w bagażniku, wnętrze jest wykonane z przyzwoitych materiałów, jest przyjemne i bardzo stonowane.
Za to wyższy komfort jazdy może zapewnić tylko XM lub Xantia (Kolega, który jeździ BMW E-34 jadąc jako pasażer stwierdził, że ten samochód nie jedzie - on po prostu płynie)
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik super! 92 KM zapewniają bardzo dobre osiągi - choćby najmniejszych problemów z wyprzedzaniem. A elastyczność - po prostu bajka - 70km/h, piąty bieg, dodając gazu po chwili słychać przyjemny świst turbiny i już jest 100,110,120...
Silnik bardzo wrażliwy na jakość paliwa.
4,0
Skrzynia biegów
Jak to w Dieslu - 1 i 2 dość krótkie, ale od 3 jest już OK, choć 5 mogłaby być troszkę dłuższa, bo niewiele różni się od 4.
Biegi wchodzą płynnie i bez oporów - nieraz jedynka się chaczy, ale ten typ tak ma...
4,0
Układ jezdny
Układ jezdny - bajka. Ten samochód po prostu płynie po jezdni. Mam wersję break (kombi), przez co efekt pływania po nierównościach jest jeszcze wzmocniony. Można puścić kierownicę i jechać po "kocich łbach" i autko nie zjedzie z kursu.
Bardzo słabe gumowe obudowy sworzni stabilizatorów z przodu - średnio wytrzymują 7000 km.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność rewelacyjna do przodu jak i do tyłu. Parkingowe manewry utrudnia jednak zwężający się tył w kombi, gdyż w lusterkach zarys pojazdu kończy się na tylnych drzwiach - trzeba pamiętać, że za drzwiami jest jeszcze jakieś 70 cm auta.
4,0
Ergonomia
Wersja AURA - bardzo dobre materiały wykończeniowe - mimo wieku 12 lat brak jakichkolwiek przetarć, wytarć itp. Po potraktowaniu środkiem do czyszczenia pulpitu i tapicerki wszystko wygląda jak nowe.
Wszystko pod ręką. punkt mniej, za pokrętło regulacji oparcia foteli przednich po stronie drzwi - trzeba gimnastykować rękę, aby się dobrze ustawić za kierownicą.
Elektryczna regulacja tylko prawego lusterka i brak regulacji wysokości świateł przednich z wnętrza auta - szkoda, ale nie mozna mieć wszystkiego.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Autko nagrzewa się bardzo szybko, klimatyzacja równie szybko chłodzi, niewielkim mankamentem jest głośno pacujący wentylator wentylacji, ale przy gładko klekoczącym silniku diesla nie ma to większego znaczenia - po przekroczeniu 2200 obr/min bardziej słychać silnik i turbinę niż ten wentylatorek.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przy moim wzroście - 192 cm to w prawie żadnym samochodzie za kierownicą nie jest idealnie, ale nie jest źle - sprawę załatwia regulowana wysokośc kierownicy i fotela. Dla pasażerów podbno jest wystarczająco miejsca do komfortowej jazdy... podobno, bo nigdy jeszcze nie jechałem jako pasażer swoim autkiem ;-)
4,0
Wyciszenie
Uważam, że wyciszenie jest nie złe - jechałem escortem 1.8 TD i wydawało mi się, że w cytrynce jest ciszej. Po przekroczeniu 2000 obr wyraźnie słychać milutką melodię turbiny. Od 130 km/h trzeba rozmawiać podniesionym głosem i/lub podgłosić radio.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Części są tanie (elementy zawieszenia o połowę tańsze niż np. do escorta) , choć serwis trzeba odwiedzać częściej niż raz w roku - gumowe osłony sworzni w przednim zawieszeniu bardzo, ale to bardzo szybko pękają.
Spalanie na 5+ - trasa (często jeżdzę Kraków - Legnica): 5,2 l/100 km (przy prędkości ok 120 km/h - szybciej jest zbyt głośno), w mieście pali ok 6,5 l / 100 km
5,0
Stosunek jakość/cena
Hmmm, jakby to ując - jest bardziej niż doskonale!
Spróbujcie znaleźć tak duży, wygodny i ekonomiczny samochód za 6-7 tyś zł, który nie ma śladów rdzy...
Pewnie znajdziecie - ale 26 letniego mercedesa W-123, albo 12-10 letniego citroena ZX 1,9 TDi. Polecam wersję break !!!
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
MINUS za gumowe osłony sworzni, "kapryśne" przełączniki świateł przeciwmgielnych - raz działa, raz nie chce działać, trzeba kilka razy włączyć i wyłączyć, często się zdarza, że świeci tylko jedno światło mijania (u mnie prawe) - trzeba wyjść z autka i klepnąć dłonią w klosz, to się zaświeci.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Padł wałek wyrównujący w pompie wtryskowej (zmieliły się kulki w łożysku, które pod ciśnieniem dostały się do wtrysków szczelnie je zatykając - efekt jeden z cylindrów pracował "na sucho" a zawór klepał o popychacz - koszt naprawy 500 zł + (wcześniej) 3 razy czyszczenie końcówek wtrsyków (w tym raz ich wymiana) - dodatkowy koszt 2 razy po 150 zł i raz 340zł. RAZEM 1140 zł. Po za tym przypadkiem brak (odpukać) jakichkolwiek awarii.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TD 90KM 66kW
[l/100km]