Ocena kierowcy - Citroen ZX Hatchback

michał.gd, 18 lat temu

Silnik 1.9 D 68KM 50kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 288 tys. km

Citroen ZX Hatchback 1.9 D 68KM 50kW 1994-1997 - Oceń swoje auto

3,38

17% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

jest dużo wygodniejszy i większy w środku niż np. vw jetta(niedawno ściągnięta z usa).myślę, że jest też tańszy niż jakieś golfy III.może części są troche droższe ale ....

Wrażenia

3,0

Silnik

troche za słaby.przydało by sie pare koników więcej.dosyć elastyczny

3,0

Skrzynia biegów

często jakieś dziwne odgłosy przy zmianie biegów.czasami szukam 6-biegu;)

4,0

Układ jezdny

jest b.miękki ale dobrze sie trzyma w zakrętach.troche trwało zanim sie do tego przyzwyczaiłem.mogły by być lepsze hamulce

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

mogły by sie siedzenia rozkładać do końca.deska obleci

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

nie ma co narzekać.może mogło by lepiej dmuchać na boczne szyby

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

z przodu jest ok.siedzenia dobrze trzymają w zakrętach.z tyłu kanapa jest wygodna ale jest troche mało miejsca na nogi

2,0

Wyciszenie

silnik jest głośny ale po dodaniu paru mat tłumiących jest lepiej.po przejechaniu 700km troche szumi w głowie.często słychać szumy od wiatru(w okolicy lusterek bocznych).na dużych dziurach skrzypią plastiki

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

w miście zimą ok.6,7/100 a w trasie 4,8 jadąc do 90km/h i ok.5,2 do 120km/h w pięć osób z bagażem.nie jest żle

3,0

Stosunek jakość/cena

trudno mi to ocenić.jakbym miał teraz kupić to kupiłbym jakiś większy

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

częste usterki elektryki(czasami samo sie naprawia po jakimś czasie).mniej więcej raz w roku trzeba wymnienić łączniki stabilizatora(stukają).czasami warto zajrzeć i wyczyścić sitko przy pływaku(ciężko sie odpalało i szarpał).po 5 latach nie zaglądania tam można sie wystraszyć(jakby jakaś meduza sie przukleiła)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

po 180000km padły poduszki na tylnym wózku(troche to drogie).po 250000 skończyło sie sprzęgło(najpierw szarpało na zimnym silniku).niedługo po kupnie zerwał sie silnik(ścieło śruby z łapy przy rozrządzie)jakiś paprak wkręcił zwykłe(nie wzmacniane)i jeszcze nie wszystkie.a ja chciałem tylko szybko przeskoczyć skrzyżowanie.niestety nie dało rady