Ocena kierowcy - Citroen Xsara II Kombi

W sumie Xsara to samochód warty zainteresowania. Prezentuje średni poziom w każdej kategorii, awaryjność jest na przyzwoitym poziomie. Samochód ładnie się prezentuje, wnętrze jest przytulne i ergonomiczne. Sporą zaletą jest brak zainteresowania złodziei.

Silnik 1,9D jest poprawny, pracuje jak każdy zwykły diesel, trochę jednak nie radzi sobie z masą kombi. Przyspieszenie nie jest porywające, podczas wyprzedzania elastyczność też nie jest naszym sprzymierzeńcem. Odwdzięcza się za to niskim spalaniem i bezawaryjnością wynikającą z prostej konstrukcji. Polecam osobom które ponad osiągi cenią bezawaryjność i ekonomię eksploatacji.

Tak samo jak silnik skrzynia biegów pracuje na przeciętnym poziomie. Czasami zdarzają się kłopoty z wrzuceniem wstecznego, ale ta przypadłość trapi wiele innych samochodów.

Zawieszenie Xsary nastawione jest na komfort, stąd też jest względnie miękkie. Nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów, jednak docenimy je pokonując długą trasę za dobre tłumienie nierówności.

Widoczność podobna jak we wszystkich współcześnie stylizowanych samochodach. Opadający przód utrudnia wyczucie samochodu, przeszkadzają też szerokie przednie słupki, ale tak ma większość obecnie produkowanych samochodów. Pole widzenia na boki i do tyłu bez zarzutów.

Moim zdaniem wnętrze zaprojektowano doskonale. Ładna deska rozdzielcza, wszystkie przełączniki w zasięgu ręki, schowki w podłokietnikach spotykane chyba tylko w Xsarach. Dyskusyjne może być umieszczenie przełączników podnoszenia szyb na panelu środkowym, jednak mi takie rozwiązanie bardzo odpowiada.

Czterostopniowa dmuchawa skutecznie ogrzewa wnętze. Pierwszy, najczęściej wykorzystywany bieg jest praktycznie niesłyszalny. Jedynie klimatyzacja jest trochę zbyt mało efektywna.

Samochód oferuje sporo przestrzeni i bardzo duży bagażnik. Jedynie przy mocno odsuniętych, przednich fotelach ilość miejsca na nogi pasażerów z tyłu się kurczy, ale to tylko klasa kompakt, więc nie można oczekiwać cudów.

Jak na francuski samochód przystało we wnętrzu panuje cisza. Silnik jest dobrze wyciszony, zawieszenie również.

Zużycie paliwa plasuje się na przyzwoitym poziomie. W prostym silniku 1,9D praktycznie nie ma się co zepsuć, nie ma turbiny, koła dwumasowego ani filtra cząstek stałych których naprawa jest horrendalnie droga.

Trudno o lepszy stosunek ceny do jakości samochodu. Za przystępną cenę możemy kupić młody samochód, o przemyślanej konstrukcji, bogato wyposażony. Większość Xsar posiada ABS, cztery poduszki, klimatyzację, pełna elektrykę, co w tej klasie cenowej nie jest wcale takie oczywiste. Auto nie sprawia kłopotu użytkownikowi, usterkowość jest na poziomie do przyjęcia, koszty napraw i użytkowania nie przysparzają o ból głowy, jeżeli znajdziemy bezwypadkowy samochód na pewno nie będziemy mieli kłopotów z korozją. Jedyna wada to postępująca utrata wartości z którą trzeba się liczyć, jednak rekompensuje to niska cena zakupu.

Na początku moje auto trochę grymasiło, jednak była to wina zaniedbań poprzedniego właściciela. Musiałem naprawić zepsutą klimatyzację, poprawić mocowanie koła pasowego paska wielorowkowego i naprawaić czujnik poziomu paliwa. Po usunięciu tych usterek samochód sprawuje się bardzo dobrze.

Jedyna poważna awaria samochodu to zepsuty immobiliser, jednak to typowa przypadłość \"francuzów\". W każdym z trzech który miałem wystapił po czasie ten sam problem. Wycięcie immobilisera rozwiązuje jego problem na wieki wieków. Generalnie elektryka to nie najmocniejsza strona Xsary. Przy zakupie warto również zweryfikować stan tylnej belki bo jej naprawa może sporo kosztować.