Ocena kierowcy - Citroen Xsara II Kombi

krakuscity, 20 lat temu

Silnik 1.6 i 16V 109KM 80kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 22 tys. km

Citroen Xsara II Kombi 1.6 i 16V 109KM 80kW 2000-2005 - Oceń swoje auto

3,85

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Cztery - ale to auto już wycofano z produkcji.

Wrażenia

5,0

Silnik

Wymaga wysokich obrotów, poza tym jest ok.

4,0

Skrzynia biegów

Trochę haczy ale ponoć to taka "uroda" tej wersji

5,0

Układ jezdny

Na zakrętach świetnie trzyma sie drogi, zawieszenie dobre, niskie , należy uważać na wysokich krawężnikach.

Komfort

3,0

Widoczność

Trochę ograniczają widoczność "słupki" między przednią a boczną szybą (nie znam prawidłowej nazwy), widoczność w tylnej szybie kiepska.

4,0

Ergonomia

W zasadzie wszystko ok.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Posiadam klimatyzację więc nie ma problemu.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wystarczająco z przodu i z tyłu dla 2 osób. Trzeciej już będzie ciasno.

3,0

Wyciszenie

Powyżej 140km/h robi się już głośno.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Trochę dużo pali w mieście bo ponad 10l/100km ale w Krakowie są zawsze korki. Na trasie w górach było lepiej 6.3l. przeglądy w ASO drogie.

5,0

Stosunek jakość/cena

Z takim wyposażeniem i za takie pieniądze nie było rywala w styczniu 2003r. w segmencie C - kompaktów. Ford Focus zbliżał się do Xsary ale ona miała więcej " dodatków" za mniejsze pieniadze. Bardzo przydają się automatycznie włączające się światła i wycieraczki!

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

na gwarancji wymieniony zamek drzwi (odbijał centralny zamek), szyby elektryczne przy włączaniu alarmu i zamykaniu auta pilotem otwierały sie do połowy, lekko poluzowuje się linka hamulca ręcznego - po naprawie za jakiś czas sytuacja sie powtarza. Drobiazg ale mnie wkurzył: w ASO założyłem od nowości chlapacze z przodu i z tyłu. Te tylne były za nisko założone i jak jechało min. 4 osoby na dziurach i progach chlapacz dotykał drogi. Prosiłem o poprawienie i tak zrobili, że dalej dobijały aż wreszcie się urwały na jekirjś dziurze.. Koszt jednego zakupionego w ASO wynosił 50zł w 2003r. I co 100zł mam do tyłu.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Na razie brak oby ich nie było.