Ocena kierowcy - Citroen Xsara Picasso

adam, 18 lat temu

Silnik 2.0 HDi 90KM 66kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 120 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Citroen Xsara Picasso 2.0 HDi 90KM 66kW 2000-2006 - Oceń swoje auto

4,38

7% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

miałem wcześniej kilka, niezłych aut niemieckich i z francuskich się śmiałem, ale stwierdzam, że ten citroen w niczym nie ustępuje skodzie octavi, pasatowi czy golfowi... nie wiem jak inne auta francuskie, ale picasso zdaje egzamin na 4+, troszkę boli twardość plastików, gdyby nie to było by wzorcowo

Wrażenia

5,0

Silnik

Odpowiednik 1.9 TDI 90kM tylko nie pracuje tak twardo, i jest bardziej elastyczny - wiem, bo miałem kilka 1.9

5,0

Skrzynia biegów

Drążek w rewelacyjnym miejscu, brakuje szóstego biegu, biegi wchodzą jak trzeba

4,0

Układ jezdny

Może być, ale opel w tej klasie wypada lepiej, mam 120 000 tyś i nic nie robiłem, nic nie stuka, amorki delikatnie dostały, ale ja nie zwalniam przed dziurami ani ich nie omijam, bo zawsze się śpieszę,

Komfort

4,0

Widoczność

Nie narzekam, wszystko widać

4,0

Ergonomia

malo schowków

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

latem i zimą zdaje egzamin

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Na przednich fotelach da się wytrzymać, ale tylne to nie porozumienie, jak wstawię oryginalną lodówkę zamiast środkowego fotela to tylko dzieci mogą usiąść, a miejsca na nogi tyle, co kot napłakał

3,0

Wyciszenie

Na początku było powyżej 120 bardzo głośno, ale wprowadziłem kilka poprawek, maty w drzwi i bagażnik, doszczelniłem drzwi i bagażnik teraz jest głośno dopiero przy 140, jedzie się znacznie lepiej, co do stukania plastików to myslałem że auto było nie poskręcane, a tu okazało się że to trzeszczą uszczelki, wprowadziłem kilka prostych zmian i teraz mam cicho jak w Mercedesie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

6,5L ON w mieście, ostro go obkładam, bo zawsze się śpieszę, trasa też, 6 bo jadę, co fabryka dała

5,0

Stosunek jakość/cena

za 65 000 dostaniesz gównianą fabie (choć Polacy strasznie podniecają się skodą) miałem octavie 1.9 tdi laurin&clement i śmiało mogę stwierdzić, że to kupa gówna w porównaniu do picasso

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nic nie robiłem, zmieniłem tylko olej na Petro Canade 10W/40 o ten co był oryginalnie (chyba TOTAL-ne gówno) znikał i musiałem go często dolewać, nawet 2 litry między zmianami, teraz od zmiany do zmiany nie dolewam (zmieniam, co 10 000tyś)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

nie kiwnąłem palcem, ale czuje że sprzęgło siada, bardzo wysoko bierze, lada momęt będzie do wymiany