Ocena kierowcy - Citroen Xsara Picasso

Bartek, 16 lat temu

Silnik 2.0 HDi 90KM 66kW

Rok produkcji 2002

Przebieg: 85 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Citroen Xsara Picasso 2.0 HDi 90KM 66kW 2000-2006 - Oceń swoje auto

4,46

9% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wygoda, funkcjonalność i możliwości wykorzystania wnętrza. Auto typowo rodzinne.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : albo nasze drogi są za dziurawe, alebo to zawieszeni za słabe

5,0

Całokształt

W momencie powiększenia rodziny, trzeba było pomyśleć o dostosowaniu pojazdu do nowej rzeczywistości. Duży wygodny sedan sprawdzał się przy jednym dziecku, drugie małe miejskie autko nadawało się tylko do przewozu do przedszkola i pracy. I Wtedy nadszedł czas na minivana. Małe autko znalazło nowych właścicieli, a my Picasso. Jak kupowałem to auto, nie sądziłem że będę tak długo będzie w naszej rodzinie. Ale jak na razie wychodzi na to, że jeszcze trochę u nas pojeździ.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik jeździ tylko na sprawdzonym firmowym paliwie. Pracuje cichutko, równo, wymiany zgodnie z książką serwisową, olej syntetyczny. Konstrukcja silnika HDi przy takiej pojemności i stosunkowo małej mocy, pozwala na równomierne przyspieszanie w całym zakresie obrotów. Nie wyczuwa się tzw. turbo dziury. Dzięki takiej sprawności silnika, dodatkowo zainstalowany został obrotomierz i zmieniona mapa wtrysków. Przyrost mocy o 24 KM i momentu o 34 NM.

4,0

Skrzynia biegów

Precyzyjna, układ lewarka jednak wymagał zastosowania pewnego wyciszenia, co pozwoliło wyeliminować stukanie metalu o metal przy zmianie biegów.

4,0

Układ jezdny

Trzyma się drogi dobrze, nie wyczułem nadmiernych przechyłów nawet przy szybkich manewrach. Jedyną małą wadą jest średnica zawracania.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobra w każdym kierunku. Kwestia przyzwyczajenia i można wszędzie zaparkować - oczywiście jeżeli układ kierowniczy na to pozwoli. Czujniki cofania okazały się raczej luxusem wykorzystywanym przez moją żonę.

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Tylko jakość materiałów do wykończenia mogłaby być o klasę wyższa.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Auto szybko (jak na diesla) dogrzewa się zimą. Latem układ automatycznej klimatyzacji też doskonale się sprawdza. Szybko działające podgrzewanie szyby i lusterek i odszranianie zaparowanych szyb. Mały minusik za głośną pracę całości układu.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wygoda, komfort, przestrzeń na każdym fotelu. Przy przewożeniu dwóch dużych fotelików dziecięcych na tylnych bocznych fotelach, na środku swobodnie może siedzieć osoba dorosła. Wielokrotnie testowanie na dłuższych trasach.

4,0

Wyciszenie

Dwa małe minusiki. 1. Dość głośny hałas przy hamowaniu silnikiem na wysokich obrotach na niskim biegu. 2. Praktycznie wcale nie wyciszone drzwi pod sprzęt audio. Przy montowaniu nowych głośników (moje fabryczne były makabryczne) należy bezwzględnie wytłumić drzwi, żeby drzwi i plastiki na niech nie dudniły.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa jak na tak duże gabarytowo i ciężkie auto jest bardzo dobre. Jednak gwałtownie rośnie wraz z zamontowanie na dachu relingów i umieszczeniu na nich boxa, czy rowerów. Ceny zamienników produkowane przez firmy dostarczające oryginale części są do przyjęcia, a nawet można się miło zdziwić.

5,0

Stosunek jakość/cena

Przed zakupem tego modelu, jeździłem jakiś czas Sharanem, Zafirą i Voyagerem. Z początku obawiałem się francuza, ale jak przyszło do zakupu, to w kwocie, która wówczas chciałem przeznaczyć na auto rodzinne, w/w modele były dużo bardzie wyeksploatowane, lub bardzo ubogo wyposażone. Jedynie podobnie klasował się Scenic. Trafił sie nam akurat bardzo zadbany egzemplarz, z bardzo dobrym wyposażeniem i pełną książką serwisową, więc zostało Picasso.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak na razie: 1. Wypadło mi radio, tzn. panel przedni pozostał na miejscu, a samo radio oberwało się (nasze drogi) i obsunęło sie około 1 cm. Panel przestał działać, pozostało mi tylko sterowanie z kierownicy. Na szczęście rozkręcenie deski, i sklejenie pourywanych uchwytów okazało się całkiem proste. 2. W bagażniku po lewej stronie, coś się poluzowało z tapicerką i schowek przestał spełniać swoją dotychczasową funkcję, po prostu nie można już w nim schować małych drobnych rzeczy bo zamykanie się wypręża i wypadają.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jedyne usterki, to zawieszenie. W ciągu dwóch lat wymieniałem: 1. Dwa razy drążek stabilizatora. 2. Dwa razy wahacza przód ze sworzniami. 3. Raz cały drążek kierowniczy. Ach te nasze wspaniałe drogi ...