Auto idealne dla rodziny z dzieckiem. Jeśli do tego nie używasz dróg 2 pasmowych to strzeliłeś w dziesiątkę.
Za wygodę siedlisk i pozycji za kierownicą 6+, z kulturą prowadzienia juz trochę gorzej ale nie ma co narzekać.
Człowiek przyzwyczajony iż diesel lubi powyżej 120 pokazać pazura musi nauczyć się pokory :|
Wrażenia
4,0
Silnik
w ruchu miejskim ok ( od 0 do 100 ). Na autostradzie mało elastyczny. Powyżej 120 słychać głośną pracę silnika.
3,0
Skrzynia biegów
Długie przełożenia - jak ktoś lubi wiosłować to ok. Nie daj boże jeśli się nie włoży idealnie biegu wtedy hulajnogą prześcigniesz.
5,0
Układ jezdny
Mają na względzie iż auto jest wysokie, układ jezdny zgrany idealnie. Z powodu "wzrostu" bardzo czuły na powiewy wiatru
Komfort
4,0
Widoczność
Przeszkadzają słupki boczne, szczególnie przy skręcie w lewo, ale można się przyzwyczaić po kilkunastu zabitych bądź to potrąconych przechodniach :)
4,0
Ergonomia
wszystko ok, Jedynie drażniące sterowanie szyb przednich i tylnich w miejscach typowo francuskich ( tylne szyby kobieta zmienia " pod spódniczką" )
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatronik chłodzi idealnie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jeśli osoby, które jadą z tyłu nie są wyjątkowo wysokie to wszystkim pojedzie się wygodnie. Na długie trasy ideał, mimo iż początkowo wsiadając ma się wrażenie iż prowadzi się walca drogowego, to po trasie typu 800 km/dzień okazuje się iż nie ma nic bardziej komfortowego niż wyprostowana postawa za kierownicą typu TIR.
4,0
Wyciszenie
Przy szybszej jeździe słychać motor i duże natężenie szumu aczkolwiek w granicach rozsądku.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Mówią że rewelacja, aczkolwiek wg mnie jak na te spalanie mógłby zdecydowanie mocniej ciągnąc ( w stosunku do 90 km passata 1,9TDI ). Ogólnie na autostradzie powyżej 120 zaczyna się konsumpcja na całego. W ASO Polska kasują 2x tyle ile ASO Czechy w dodadatku ściemniając - wiec bialo czerwoni raz mnie tylko widzieli.
5,0
Stosunek jakość/cena
Za tą cenę jedynie Polak może się unarzekać, w końcu tej klasy auto dobrego koncernu niemieckiego kosztuje o wiele większe pieniądze.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
1996 rocznik passata bije na łep na szyje wykonaniem jakością i solidnością. wyprodukowaną w 2007 roku Xsarę. Mówi to coś o marce Citroen. Aczkolwiek nie można się w Xsarze do wielu rzeczy doczepić. Czasami coś popiszczy we wnętrzu ( przyzwyczaiłem się ). Wymieniając żarówki ( skąd wzieli ten patent ? - z chńskiej zabawki ? ), koło zapasowe itd. boję się żeby czegoś nie zepsuć albo nie przekręcić ( nie zdażyło mi się ). Żonie spadł z fotela kluczyk z małym bryloczkiem na próg - wgłębienie :). Otworzysz za mocno wlew paliwa - wgłębienie ( czemu nie można było sterować wlewem centralnym ?) :). Ogólnie traktuj jak zabawkę chuchaj dmuchaj a będzie ok. Odnośnie elektryki OK nie mam zastrzeżeń - doprowadzili stan do perfekcji. Po 60 000 wyciek z miski naprawili z gwarancji od ręki.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak jakichkolwiek. Włącznie z zawieszeniem wszystko działa bez szfanku. Albo uważam na dziury albo po prostu dobre.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 HDi 110KM 81kW
[l/100km]