Ocena kierowcy - Citroen Xsara Picasso

1.8 LPG. 2005 rok produkcji, 377 tys km na liczniku . + to co przekręcili handlarze. Swoją opinie piszę w 2024 roku po 9-ciu latach użytkowania i przejechaniu ponad 200 tys km. Samochód świetny, duży wygodny i bezawaryjny. Bardzo przyjemnmie i wygodnie się nim jedzi. JEŚLI NIE ZNAJDĘ NASTĘPCY TO CHYBA BĘDĘ NIM JEŹDZIL DALEJ.Na razie niemogę znaleć tak z zewnątrz kompaktowego a wśrodku tak obszernego auta na rynku. Większośc średnich SuVów typu Koleos duster czu nawet sorento są mniejsze w środku ! Silnik może nie demon szybki ale sprawny żywotny i bezawawryjny., skrzynia nie zgrzyta, karoseria bez rdzy. nie dawno dopiero wyszły dwie małe plamki na drzwiach. Sam kształt karoserii jest ponad czasowy, bryła prosta w wyglądzie. Nie wszystkim może się podobać ale uważam, że na swój sposób genialna w pomyśle. Zachęcam do lektury poniżej osobiście jestem zdziwiony opiniami na temat tego samochodu.

Swietny, Pcha samochód do przodu. Raczej do normalnej jazdy a nie do sportowych wyczynów. w silniku nic się nie działo przez ostanie210 tys km bo tyle Ja nim zrobiłem

375 tys km. Wymiana wysprzęglika, sprzegła i widełek. Biegi wchodzą gładko i precyzyjnie.

Jak na samochód rodzinny to nie jest źle.Duże gabaryty powodują wrażliwośc na podmuchy wiatru. Tylna belka komfortowa ale szybko wyrabiają sie łozyska i koła się rozjeżdżają. Regeneracja starczyła na 20 tys km czyli koło 1 roku czasu.

Praktycznie zero rdzy 19stoletniego samochodu

Znakomita do podwójnego słupka z przodu trzeba się przyzwyczaić. Boczne szyby duże dużo światła wpada do środka człowiek czuje się jak w samochodzie a nie jak w czołgu oddzielony i schowany od rzeczywistości.

Wszystko pod ręką. Kierownica wygodna dźwignia biegów dobrze umieszczona wysoko. Dostęp do innych guziczków znakomity.

Dobre.

Swietna. Szukam teraz innego samochodu i oprócz dużych SUVów inne nie mają tyle przestrzeni z przodu a w szczególności ztyłu.Trzy dorosłe osoby jadą bez problemu.

Cichutki jak kupiłem go miał 167 tys km to silnika nie było słychać i czuć na wolnych obrotach. Przy 140 km na godz. można normalnie rozmawiać. Jednak słychać szum opływającego powietrza.

Części dostępne pomimo 19sto letniego samochodu i tanie. naprawy również łatwe i tanie. Ideał.

Za 10cioletni samochód dałem 10 tys zł. dzisiaj tzn 2024 rok za Xsarę picasso z 2005 roku trzeba dać nwet 8 tys. zł. ale i tak Xsara i C4 Picawsso nadal są tanimi w zakupie i utrzymaniu samochodami. To samochodu dobrze zabezpieczone atykorozyjnie.

Dużo ludzi narzeka ale Ja mam odmienne zdanie. Praktycznie samochód bezawaryjny. Silnik 375 tys km na liczniku ( sprowadzony ) tylko wymian cewki zapłonowej i świec, skrzynia biegów robione tylko widełki, sprzęgło i wysprzęglik. Po nad to naprawa progów z przodu. Praktycznie zero rdzy ( garażowany pod chmurką ). Czego chcieć więcej ?

Ja nie narzekam. Poza awarią świateł tylnych pozycyjnych reszta awarii to zwykłe eksploatacyjne awarie. Przy awarii świateł nie mogłem wymienić bezpiecznika bo go niema ( fanaberia producenta ) światła pozycyjne tylne puścił przez skrzynkę BSI. Groziło mi wydanie nawet powyżej tysiąca zł. na szczęście udalo się zrobić obejście za 3 stówki.