Inne
: Ilość miejsca w środku i nietypowa aranżacja wnętrza.
4,0
Całokształt
Kocham to auto ze wszystkimi jego zaletami i wadami. Kocham Citroeny za ich niebanalność. Kocham te francuskie pomysły na to, jak można z prostej rzeczy zrobić coś skomplikowanego. Następny będzie C4 Picasso. :-)
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik ogólnie jest za słaby dla tego auta. W połączeniu z pięciobiegową skrzynią daje to przy większych prędkościach kiepską elastyczność, hałas i nadmierne zużycie paliwa.
3,0
Skrzynia biegów
Największa wada to brak 6 biegu. Na 5 biegu przy 100 km/h słychać silnik pracujący na wysokich obrotach. Poza tym biegi wskakują dość pewnie. Okazjonalnie problemy z wrzuceniem 1 i wstecznego biegu.
3,0
Układ jezdny
Bardzo bardzo bardzo delikatne zawieszenie. Szczególnie źle znosi poprzeczne nierówności. Trzeba je pokonywać na 2 biegu przy prędkości rzędu 20km/h, co źle wpływa na samopoczucie kierowców innych aut jadących z tyłu. :-)
Praca zawieszenia jest niestety dobrze słyszalna w kabinie. Zdecydowanie z "Citroenem NIE polubisz każdej drogi".
Na równych nawierzchniach samochód zachowuje się całkiem komfortowo i po francusku miękko. Oczywiście z drugiej strony przekłada się to na wyraźne przechyły nadwozia na ostrzejszych zakrętach. To auto nie lubi dużych prędkości i ostrej jazdy - nie po to zostało stworzone.
Komfort
4,0
Widoczność
Duża powierzchnia szyb sprawia, że widoczność jest świetna. Wyjątkiem są grube przednie słupki, które utrudniają obserwację drogi szczególnie na łukach i zakrętach w lewo. Widoczność do tyłu nienajgorsza, ale w parkowaniu mocno pomagają czujniki cofania.
Można by ponarzekać na zbyt małą powierzchnię lusterek bocznych.
Moja wersja jest wyposażona w czujnik deszczu, który steruje pracą wycieraczek. Niestety iście francuski algorytm pracy tego mechanizmu pozostaje dla mnie niezgłębioną tajemnicą - generalnie działa, ale są momenty, kiedy wycieraczki pracują za szybko, a powinny wolniej lub wcale.
Reflektory wyposażone w żarówki H4 o podwyższonej jasności (polecam Tungsram MegaLight +90) dość dobrze oświetlają drogę. Szkoda, że do tej wersji Picasso nie można kupić fabrycznych reflektorów z lampami ksenonowymi.
4,0
Ergonomia
Trudno się przyzwyczaić do przycisków sterowania przednimi szybami umieszczonych na środkowej konsoli. Sterowanie tylnymi szybami kierowca ma w jeszcze innym miejscu, stosunkowo trudno widocznym podczas jazdy. :-)
Poza tym uruchomienie włącznika świateł awaryjnych wymaga oderwania się kierowcy od fotela i lekkiego skłonu w przód.
Panel informacyjny z ekranem LCD znajdujący się na środku deski rozdzielczej przekazuje w dość jasny sposób potrzebne informacje (choć na przykład informacja o aktualnie otwartych drzwiach jest przekazywana w postaci tekstu, zamiast ikonki, co może być pewną wadą). Do lokalizacji panelu można się przyzwyczaić i nawet uznać ją za wygodną. Jaskrawość podświetlenia można regulować i dodatkowo można całość przełączyć w tzw. tryb nocny, gdzie wyswietlana będzie tylko prędkość i ewentualnie stan paliwa w zbiorniku.
W standardowym wyposażeniu nie ma obrotomierza - mi to zupełnie nie przeszkadza.
Absolutnie genialne są schowki we wszystkich 4 drzwiach, do których można włożyć 1,5 litrowe butelki z napojami. Brakuje za to schowka dla kierowcy, do którego miałby łatwy dostęp. Pod przednią szybą na desce rozdzielczej jest całkiem sporo miejsca na położenie róznych przedmiotów, choć dostęp do nich w czasie jazdy wymaga oderwania się od fotela.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja działa sprawnie i szybko wychładza wnętrze i równie szybko osusza szyby. Do nagrzewania nie mam również żadnych zastrzeżeń. Pod fotelem kierowcy i pasażera są dwa wyloty powietrza służące do wentylacji drugiego rzędu foteli. Niestety nie są one w żaden sposób regulowalne - niemniej miło, że w ogóle są.
Najpoważniejsza wada to kiepski zakres regulacji położenia kratek środkowych nawiewów. Nawet przy maksymalnym wychyleniu kratek "w górę" (w kierunku przedniej szyby) strumień powietrza owiewa pasaażerów tylnych siedzeń na wysokości twarzy.
Głośność pracy nawiewu jest nieco za duża po przekroczeniu 3 "biegu".
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo duża ilość przestrzeni w środku zarówno dla pierwszego jak i drugiego rzędu foteli. Jak na tę klasę auta jest świetnie. Pasażer przedniego fotela przy jego maksymalnym przesunięciu do tyłu może założyć nogę na nogę. Przy wzroście kierowcy i pasażera w granicach 180cm z tyłu jest całkiem sporo miejsca na nogi dla dwóch lub ostatecznie nawet trzech osób.
Świetnym pomysłem jest brak tunelu środkowego w aucie. Podłoga jest płaska i można w trakcie jazdy przejść z przedniego fotela do tylnego (operacja wykonywalna oczywiście dla pasażera lub ewentualnie dla kierowcy - kaskadera). Powstała w ten sposób przestrzeń między przednimi fotelami może być zagospodarowana na torby lub dłuższe przedmioty włożone do bagażnika.
Z przodu wygodne fotele z niezależnymi podłokietnikami. Wada to zagłówki przesuwające się do tyłu pod naciskiem głowy. Tzw. trzymanie boczne jest na bardzo przeciętnym poziomie, ale to w końcu auto rodzinne przeznaczone do spokojnej jazdy.
Z tyłu trzy niezależne fotele, z których środkowy da się dodatkowo wysunąć kilkanaście centrymetrów do przodu. Wszystkie mają niezależną regulację kąta oparcia. Wszystkie trzy fotele można złożyć lub całkowicie zdemontować, zyskując dużą przestrzeń ładunkową.
Bardzo pojemny bagażnik (550l). Z racji dość wysokiej kabiny można bez problemu przewieźć pralkę (po wyjęciu tylnych foteli nawet dwie) lub inne przedmioty o sporych gabarytach. Wyjazd w 4 osoby z bagażami nie jest również większym problemem.
3,0
Wyciszenie
Wyciszenie jest kiepskie - niestety konstrukcyjnie jest to auto z końcowki lat 90.
Dźwięk silnika:
Przyzwoicie wytłumiony, choć słyszalny wyraźnie na wysokich obrotach. Słyszalny lekko metaliczny przydźwięk podczas jednostajnej jazdy przypominający w brzmieniu diesla. Przy 90km/h pojawia się peak w głośności pracy układu napędowego (być może jakiś rezonans). Sytuacja wraca do normy po przekroczeniu 100km/h.
Dźwięk zawieszenia:
Kiepsko - praca zawieszenia jest wyraźnie słyszalna na każdej dziurze i nierówności. W połączeniu z delikatnym zawieszeniem sprawia to, że kierowca z bólem na twarzy przemierza gorszej jakości nawierzchnie.
Szum powietrza i opon:
Znośnie. Szum opon jest tłumiony raz lepiej a raz gorzej w zależności od rodzaju opon i nawierzchni. Ogólnie jednak nie jest najgorzej. Szumy powietrza są słyszalne, na co niewątpliwie ma wpływ wysokość i obrys nadwozia. Szum staje się dokuczliwy powyżej 120/140km/h.
Szum otoczenia:
Przyzwoicie, choć pewnie mogło by być lepiej. Niestety to nie jest auto klasy wyższej. :-)
Nieporządane dźwięki wewnątrz kabiny:
Niestety pojawiają się podczas jazdy po nierównych nawierzchniach, ale nie ma ich zbyt wiele. Największą bolączką są jednak trzeszczące uszczelki w drzwiach. Trzeszczy przede wszystkim "środkowa" pionowa uszczelka umieszczona na przednim kancie tylnych drzwi, do której dociskane są po zamnięciu przednie drzwi. Radą na to jest okresowe czyszczenie uszczelek i ich konserwacja przy użyciu środków na bazie silikonu. Eliminuje to problem trzeszczenia prawie całkowicie. W ASO niestety nie potrafili/nie chcieli rozwiązać tego problemu w inny sposób (nieoficjalnie przyznali, że problem ten miał już miejsce w nietórych rocznikach Picasso).
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Silnik za słaby dla tego auta i pięciobiegowa skrzynia mogą w sumie dać tylko jeden wynik. Na trasie przy prędkościach rzędu 100-110km/h z okazjonalnym wyprzedzaniem (tak, Picasso potrafi wyprzedzać) spalanie oscyluje między 7 a 8 litrów. Na autostradzie przy prędkości rzędu 120-130km/h spalanie oscyluje między 8 a 9/10 litrów. Powyżej 140km/h spalanie przyjmuje postać wyniku równania s=V/10, gdzie s to spalanie a V to prędkość. :-)
Najgorzej jest w mieście. Na krótkich odcinkach pononywanych na zimnym silniku jest to przynajmniej 14 litrów. Przy dłuższej trasie po mieście z nagrzanym silnikiem spalanie może spaść do okolic 11-12 litrów. Wszystko w zależności od dynamiki jazdy. Podane powyżej dane dotyczą jazdy raczej spokojnej i bez wyścigów spod każdych świateł.
4,0
Stosunek jakość/cena
Cena nowego auta w wiecznej promocji Citroena była zachęcająca, biorąc pod uwagę gabaryty i wyposażenie standardowe (automatyczna klimatyzacja, elektryka szyb itp.).
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jak do tej pory to przepaliłły się ze dwie żarówki. W reflektorach przednich stosuję H4 o podwyższonej jasności, więc muszę je wymieniać co pół roku góra rok.
Okazjonalnie (bardzo rzadko) np. po kilkudniowym postoju na większym mrozie po uruchomieniu auta pojawiają się na wyświetlaczu komunikaty o błędach w pracy niektórych podzespołów. Po rozgrzaniu auta problem znika. Być może to "zasługa" francuskiej myśli technicznej i instalacji auta opartej o multipleksing. Zaznaczam, że takie zachowanie miało miejsce tylko po dłużsyzm postoju i na dość sporym mrozie. Przy normalnej pogodzie nic się nie dzieje.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Po zakupie auta w salonie był problem z akumulatorem. Po podładowaniu w ASO wszystko wróciło do normy. Po kolejnych kilku tysiącach kilometrów pojawiły się niepokojące dźwięki z prawej przedniej kolumny zawieszenia. Wymieniono wadliwe elementy w ramach gwarancji i od tej pory nic się nie dzieje.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 i 16V 109KM 80kW
[l/100km]