Ocena kierowcy - Citroen XM I Hatchback

Dobre, komfortowe, duze, dobrze wyposazone(moja wersja ma: 4x elektrycznie sterowane szyby,elektrycznie sterowane lusterka, elektrycznie sterowane fotele, climatronic, HydrActive, sterowanie radia z kierownicy+ fabryczny system audio Clarion 6 głośników, podgrzewane lusterka, podgrzewane dysze przednich spryskiwaczy, swiatla przeciwmglowe tyl i przod, ABS, wspomaganie kierownicy, zaluzja w tylnej półce, lakier metallic, składana tylna kanapa, wyświetlacz incydentów informujący o otwartych drzwiach, masce itd, podwietlnie zaplaniczek, popielniczek i jeszcze troche wyposaznie by sie znalazlo) i ekonomiczne auto za nieduże pieniądze. Blacha ocynk, nie rdzewieje.

Nie mam zastrzeżen, wiadomo, ze wspolczesne silniki pracuja ciszej i kulturalniej, ale ogolnie jest dobrze. Ładnie się zbiera, wyprzedzanie nie stanowi jakiegos wielkiego problemu. 12-sto zaworowy, 109konny turbodiesel zostal uznany za najtrwalszy element tego auta.

Biegi wchodzą gładko, jedynie czasem trzeba poprawić wkładanie wstecznego.

Coś pięknego. Hydropneumatyczne zawieszenie HydrActive I idealnie rekompensuje zły stan nawierzchni polskich dróg. Bardzo przyjemnie płynie przez nierówności i pewnie trzyma sie drogi. System HydrActive zapewnia lepsze trzymanie w wypadku nagłych przyspieszeń, hamowań czy szybkich ruchów kierownicy i nadwozia. System na bieżąco, w czasie rzeczywistym zbiera informacje z czujników: przy pedale hamulca, przyspieszenia oraz z czujnika pod kierownicą, który podaje dane o szybkości jej obracania się i z czujnika ruchów nadwozia przymocowanego do przedniego drązka stablilizatora. W razie nadmiernego wychyłu nadwozia czy przyspieszena bądz hamowania system utwardza zawieszenie co zapewnie stabilniejsze prowadzenie ;) Zawieszenie hydropneumatyczne dzieki korektorom wysokosci zapewnia utrzymanie samochodu na jednakowej, stalej wysokosci niezaleznie od obciązenia.

Nie mam z tym problemów.

Wszystko w miarę pod ręką, do radia jedynie trzeba się wychylić, ale jest sterowanie w kierownicy, więc dobrze jest ;) Multum schowków(nawet w podlokietnikach w drzwiach).

Zimą szybko robi się ciepło w środku, szyby szybko odparowują. Latem klima idzie w miare wydajnie (mam climatronic).

Rewelacja. Ogromna ilość przestrzeni. Fotele z prawdziwego zdarzenia, mięciutkie i przyjemne w dotyku (mam wersje z welurem). Mialem okazje jezdzic Focusem kombi 2000r albo Passatem B5 kombi i czułem się w nich jak w jakimś Tico. Dobrze czulem sie jedynie w Mercedesie E320.

Tu przeciętnie. Przy większych prędkościach silnik słychać. Slychać też turbine(ten dzwiek akurat mi się podoba). Denerwujące jest piszczenie, skrzypienie, trzeszczenie plastików wewnątrz. W zawieszeniu wymieniałem łaczniki stabilizatora, oraz łożysko wahacza belki tylnej i żadnego pukania, stukania nie ma.

Spalanie mnie pozytywnie zaskoczyło. W trasie potrafi zejsć ponizej 6L. Naprawy nie są wcale drogie. Wiadomo, czesci nie są takie tanie jak do Fiata, oryginalne są baardzo drogie, ale rynek częsci zamiennych i uzywanych jest dosc dobrze rozwinięty. W swoim samochodzie wymienialem w zawieszeniu to co pisalem wyzej + paski, płyny(trzeba zwracac uwage na stan LHMu i pilnowac jego wymiany), rozrząd i klocki. Czyli same częsci eksploatacyjne. Przeczyscilem uklad hydrauliczny Hydroflush\'em + czyscilem korektory wysokości, zawór bezpieczeństwa i filtry LHM w zbiorniku. Raz na jakis czas trzeba dobijać azot w sferach pneumatycznych.

Tak wiele za tak niewiele, pod warunkiem, ze samochodem zajmuje sie porządny mechanik a nie pan Gienek ze stodoły co potrafi tylko zmieniac olej i klocki. Wiele egzemplarzy XMa w PL jest zajezdzonych przez nieswiadomych kierowcow, ktorzy nieodpowiednio serwisuja swoje maszyny, co prowadzi do tego, ze samochod zaczyna kaprysic i w koncu w 2,3,5 rekach okazuje sie byc totalna padlina, lejąca LHMeme na wszystkie strony. Trzeba uwazac przy zakupie zeby sie nie nadziac. Najlepiej wziąc ze soba kogos kto ma pojecia o hydropneumatycznym zawieszeniu i wie w jaki sposob je sprawdzic.

Tu też auto wypada nieźle. Są stałe elementy które się psują. Elementy te to: włączniki. Ciagle upalają się styki wewnątrz. Na szczęscie wystarczy taki wyłącznik rozebrać, wyczyscic i już dziala z powrotem ;) Kolejnym problemem są śniedziejące styki w elektryce, zaprojektowanej przez Boscha(czyzby sabotaz?) Z silnikiem problemów nie było, innych problemów tez nie zanotowałem, wyciekow nie ma.

Przez 3 lata użytkowania nie miałem żadnej awarii, która zmusiłaby mnie do holowania samochodu czy jazdy na lawecie. Przy kupnie auta trzeba zwrócic uwage na mocowania przednich siłowników po potrafią (silowniki) wyskoczyc przez maske. Nowe poduszki są drogie, zamiennikow nie ma ale mozna dostac uzywki. Mnie na szczescie to nie spotkało, bo poduszki są w miare dobrym stanie.