Ocena kierowcy - Citroen Xantia II Liftback

Bardzo fajny, wygodny samochód o ponadczasowym wyglądzie. Ważne jest, że całe nadwodzie jest w ocynku więc brak rdzy. Jak rdzewieje to znaczy, że były dzwony. Nie psuje się. Dużo taksiarzy jeździ tymi wozami bo wygodne i tanie w eksploatacji.

Silnik Bardzo elastyczny. Ciągnie równo czy na dole czy na górze jest podobnie. Płaska linia przebiegu momentu. Przy wyprzedzaniu nie ma potrzeby redukowania. Moc powiedzmy wystarczająca. Nie jest to bolid do wyścigów a raczej do gładkiej jazdy. Niekoniecznie lubi wysokie obroty - mocne wkręcanie nie daje wielkiego przyrostu mocy.

Drążek biegów stoi sztywno, nie miesza się zupy jak w niektórych wozach. Biegi wchodzą z delikatnym oporem, przy zrzucaniu biegu przez chwilę przytrzymuje, później już gładko. Delikatne są cięgna. Nie warto siłować się z dźwignią i próbować szybko zmieniać biegi :) Mechanizm opiera się chyba o cztery stalowe cięgna, które niby solidnie wyglądają ale lubią się rozlatywać. Ostatnio wymieniałem jedno. 130 zł z wymianą.

No tu jest rewelacja! Jedyne porównanie to stare mercedesy. Płynie się po drodze. Zawieszenie hydropneumatyczne to bajka. Chyba nie kupię innego wozu niż cytryna. Elementy zawieszenia nie są drogie i są stosunkowo długowieczne. Czasem spadnie plastikowy łącznik korektora wysokości ale to banał. Nowy łącznik kosztuje 15zł. Wymiana 1min. Nowym właścicielom radzę przeczytać instrukcję obsługi zawieszenia :) Najniższe położenie zawieszenia to pozycja serwisowa a nie tryb autostradowy. Zawieszenie jest wtedy twarde jak deska i można coś uszkodzić albo się zabić. Maksymalne górne położenie też się nie nadaje do jazdy.

Przód, boki, lusterka - super. Do tyłu tochę mała szyba. Plus widoku do tyłu - pasażerowie siedzą na tyle nisko, że jak nie mają po 220cm wzrostu to nie zasłaniają w ogóle szyby.

Wszystko na miejscu. Minus za mikroskopijny schowek - jego pokrywa sugeruje ogromną pojemność a po otwarciu niespodzianka - wchodzi panel radia i .. rękawiczki :)

Przy większych opadach deszczu parują szyby. Nawiewy są sterowane elektryczne a nie analogowe więc trudniej ocenić czy wszystkie klapki działają prawidłowo. Klimę mam obecnie uszkodzoną - rozszczelniony kompresor. Czynnik ucieka. Według serwisu wszystkie inne elementy są trwałe. Niestety w moim przypadku regenerowana pompa z gwarancją to wydatek rzędu 800-1000zł..

Duży rozstaw osi to jest to!! Mam 192cm wzrostu i jestem dość dużym gościem. Zawsze w poprzednich samochodach miałem problem, że jak ustawiłem fotel wygodnie dla siebie to za mną mógł siąść ewentualnie ktoś bez nóg.. W xantii sam mogę tam się wygodnie usadzić. Rewelka!

Wyciszenie jest na wysokim poziomie. Przy większych prędkościach trochę szumią uszczelki i to wszystko. Na prawdę jest bardzo dobrze.

Mam LPG sekwencję. Spalanie w relacji do wielkości samochodu wypada ok. do 12l w trasie, do 14 w mieście. O dziwo niezależnie czy jadę ostrzej czy staram się jechać ekonomicznie spalanie wypada podobnie. Poprzednio miałem dwa Daewoo i tam części były prawie darmowe więc jestem mało obiektywny. Moim zdaniem ceny części są stosunkowo niskie.

To zadziwiające, że dzisiaj można kupić taki fajny wóz za takie małe pieniądze. W sumie to się cieszę,że Xantia łapie się na \"francuskie\" opinie bo za samochód o tych samych zaletach i parametrach z niemieckim logo na masce trzeba zapłacić co najmniej CZTERY razy tyle :)

Samochód ma już za sobą dużo lat i kilometrów więc czasem coś trzeba robić, ale jest to raczej wina zaniedbań poprzedniego właściciela. Jestem raczej perfekcjonistą w stosunku do swoich samochodów i staram się aby były idealne. Trudno mi przytoczyć konkrety ale jest tego mało. Obiegowa opinia na temat awaryjności francuzów jest przesadzona.

Jedyna poważniejsza usterka to cięgno lewarka zmiany biegów. Ale dojechałem do serwisu o własnych siłach - biegi trzeba było wrzucać z użyciem dużej siły i tylko 1 i 2. :)