Xantia kombi zawsze mi się podobała (w przeciwieństwie do sedana/hatchbacka). Wciąż patrzenie na nią sprawia mi przyjemność. Silnik nie jest torpedą ale daje radę. Z zawieszeniem nie mam żadnych problemów. Wymieniłem dwie sfery, dopełniłem pozostałe. Mój egzemplarz ma swoje problemy, ale generalnie jestem z niego zadowolony.
Wrażenia
5,0
Silnik
Mało pali, w ogóle się nie psuje. Nie bierze oleju. Wymiana wszystkich filtrów raz na rok, jazda na dobrym paliwie. Doskonale
5,0
Skrzynia biegów
Przy zakupie miał strzelone cięgna. Po wymianie perfekcja. To moja najlepsza skrzynka biegów. Nie przypominam sobie jakiegokolwiek problemu z wbiciem biegu.
4,0
Układ jezdny
Hydropneumatyka ma tą wadę że nie każdy mechanik to ruszy. Więc gdy coś niedomaga lepiej mieć w okolicy zaufanego gościa który zna się na cytrynach. U mnie jak dotąd bez przygód. Samochód ładnie płynie po asfalcie.
Komfort
5,0
Widoczność
brak uwag
4,0
Ergonomia
brak miejsca na kubek z kawą.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
W zimie grzeje latem chłodzi
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca wystarczy dla każdego. Dwukrotnie jechałem kilkaset km w 5 osób na pokładzie z bagażami.
3,0
Wyciszenie
Przeciętnie. Samochód nowy nie jest i zapewne zużycie elementów odpowiedzialnych za hałas odbija się na ocenie.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
To kawał samochodu a zużycie paliwa skromne. Ceny części z którymi się zetknąłem były umiarkowane.
5,0
Stosunek jakość/cena
Xantię z mojego rocznika można kupić za parę tysięcy. Żal sprzedawać
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobna elektryka. Oświetlenie tablicy rozdzielczej żyje swoim życiem. Do tego padł mi sterownik dmuchawy. Poza tym części eksploatacyjne.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
brak
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 HDI 109KM 80kW
[l/100km]