Ocena kierowcy - Citroen Xantia I Liftback

PRZECZYTAJCIE TO Z 3 RAZY I ZASTANOWCIE SIE ZE 100RAZY PRZED ZAKUPEM TAKIEGO WYNALAZKU JAK ZAWIESZENIE HYDRAULICZNE A W DODATKU W AUCIE FRANCUSKIM.MOZE I WYGODNE ALE ZA TO DO DUPY Najlepiej kupic 2 jeden robic drugim jezdzic.Kolega miał też taki ja go nie posluchalem i kupiłem.Na początku BOMBA .A za miesiądz sie zaczynalo Pieklo.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>-wyciek płynu lhm koszt naprawy 600 zł -pęknięcie rurki ciśnienia od oleju lhm prowadzącego do gruchy amortzatora co za tym idzie i wylał sie caly plynu LHM czyli (brak hamulców brak wspomagania ,brak zawieSzenia. Cytryna opada KONIEC JAZDY a stało to mi sie jak jechalem na wakacje do gdańska 480 km od domu z 4 osobami w aucie po prostu super 2 w nocy pomoc drogowa 300zl szukanie mechanika w gdańsku co zrobi przy nim bezcenne w koncu w sopocie sie udało zrobic w cenie 500 zł usterka mnie wyniosla 0k 1400 zl.2 dni w chotelu i powrot z wakacji bo funduszy brak.Co dalej to za ok miesiąc szczelił jakis uszczelniacz w pompie lhm wracajac z lodzi kontrolka i stoje laweta znow. 150 km przed domem cena 220 zł + mechanik a jest ich bardzo malo super sie cenia za byle co zrobione a serwis to zapomnijj. został 2 dni rozebrał zrobil wziąl 500 zł powiedzial ze to po znajomosci bo u niego robie auto koszt uszczelniacza 6 zł a robota 2 dni +laweta SUPERR a wyobrazcie sobie ile nerwow .DALEJ minelo 2 miesiące poszla maglownica za uzywke dalem 600 zl i za robote 350zł a ile plynu lhm dolalem to oooooo co miesiąc 1,5 l a koszt 1l to ok 29 zł A ZEBY SPRZEDAC TAKI WYNALAZEK TO TRZEBA POSWIęCIC I CZASU I NERWóW JA SPRZEDALEM GO W CIąGU 6 MIESIęCY .Mam od roku mercedesa c220 diesel pali mniej od xanti a dolozylem przez rok 10 zl do zarowki h3 a komfort baaaaa.Jade i wiem ze wróce na kolach nie na lawecie

Silnik nic dodać nic ująć stary dobry bez zbędnej elektryki

idealna ,krótkie przeloZenia dla mnie bomba

jak przyklejony

szerokie słubki

może byc

zacinający sie wiatrak ,szum

5 osób przewoziłem 2000km i mowili ze wygodnie to chyba 5+

głosny a po 120 to jak ciągnik radio na maksa

myślalem ze bedzie lepiej pali w mieście przy spokojnej zmianie biegow do 2500 obrotów z wyczuciem minimum 8,5 a na trasie udalo mi sie zejśc przy 90 km tylko do 7L.SPRAWDZALEM 6 RAZY TERAZ JEżDZE MERCEDESEM C220 o pojemności 2,2L i spala o wiele mniej o wiele a jest cięzszy i wieksza pojemnosc w miescie do 7 na trasie do 90km to spali 5l .

auto kupiłem za 8 tys i dołozyłem prawie do niego drugie tyle a i nerwica jak chcecie cos takiego przezyc i macie gruby portfel to kupcie auto z zawieszeniem hydraulicznym.MOZE I SIE PLYNIE ALE WIECEJ ROBI PRZY BUBLU.

zawieszenie w końcu to hydraulika WYCIEKI WYCIEKI WYCIEKI LHM LHM LHM LHM cały czas trzeba cos robic cały czas jak nie drązki ,koncówki,łączniki,CO LUDZIE W TYM AUCIE WIDZA POZA SKARBONKA TO CHYBA NIC.MOZE MIALEM PECHA ALE CZYTAJąC WIELE OPINI TO CHYBA PECHEM NIE DA SIE NAZWAć TYLKO WYNALAZKIEM FRANCUZóW CZEMU NIEMCY TEGO NIE ZROBILI TYLKO ZOSTALI PRZY RESORAKACH JAK W LATACH 50-TYCH

wszystko sie sypało poza blacharką i silnikiem