Ocena kierowcy - Citroen Saxo

Użytkownik1966, 15 lat temu

Silnik 1.1 i 60KM 44kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 127 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Citroen Saxo 1.1 i 60KM 44kW 1998-2004 - Oceń swoje auto

2,92

27% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Blacha jest wprost idealnym stanie ocynk robi tutaj swoje, zero rdzy na zwnątrz nawet w miejscach gdzi elakier odprysknoł. duży +

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ hamulcowy : Skąplikowna i niczym nie uzasadniona konstrukcja dzięki której cały maras zbiera się w zaciskach

Układ elektryczny : Każda dioda czy żarówka, czyjnik , się psują w 50% BOX w deske rozdzielczą wystarcza

Przeniesienie napędu : Nierówne obroty

3,0

Całokształt

Wrażenia

3,0

Silnik

Po 12 latach użytkowania na krótkich odcinkach, spod maski uciekło sporo koników. Jednak do dziś jest bezawaryjny, oprócz wycieków oleju spod klawiatury, nowa uszczelka załatwi sprawę.

3,0

Skrzynia biegów

Na początku była dobra, teraz jest rozklekotana wsteczny nie zawsze chce wejść, a z dyfer się poci

3,0

Układ jezdny

Samochód przechyla się na zakrętach. Czuć każdą dziurę, po części to wina małych kół

Komfort

3,0

Widoczność

Po prostu nie jest źle

3,0

Ergonomia

Słabe wyposażenie, ale dobrze, intuicyjnie rozmieszczone

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Kabina szybko się nagrzewa, ale dużo syfu z drogi idzie do środka.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Niczym o klasę wyżej nie wiem jak Francuzi to zrobili ale w saxo jest naprawdę dużo miejsca jak na klasę B i to z lat 90.

2,0

Wyciszenie

Wszystko słychać co się dzieje poza autem, ale przynajmniej jest lekkie.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na trasie przy prędkości stąłej 80-90km/h da się zejść poniżej 5litrów

3,0

Stosunek jakość/cena

Wolałbym za tą cenę kupić starszego, ale porządniejszego Japończyka .

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wydaje się że jest tu mało elektroniki (mowa o modelach z początku produkcji) ale psuje się nadzwyczaj wiele np. podświetlenie deski rozdzielczej, kontrolki, alarm, alternator, oraz cos ciekawego od niedawna przy włączonych światłach zarówno u kierowcy jak i pasażera tita nam ostrzeżenie zapalonych świateł, kiedyś było tak tylko z drzwiami kierowcy, albo coś się popsuło albo sie naprawiło same po 10 latach.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Silnik pali, choć na zimnym chodzi dość bardzo nierówno ( Zdarzy się że zgaśnie). Mechanicy bezradni. Przeguby padają jak muchy. Ale pomimo to nie jest źle