Ocena kierowcy - Citroen Evasion I

Wygoda i przestrzeń wpływają na plus. Osiągi całkiem , całkiem.

Diesel z turbodoładowaniem czyni auto elastyczne z nienajgorszym przyspieszeniem pomimo sporych gabarytów. Załadowany dużym ciężarem pod górkę idzie bardzo dobrze.

Nie ma problemów- wygodnie.

Auto dobrze się trzyma drogi.

Słupki z przodu i z boku utrudniają widoczność- trzeba się wychylać i rozglądać. Lusterka zewnętrzne - za mała widoczność.

Niezły system szybkiej konfiguracji ustawień tylnych foteli. Każdy fotel jest mocowany osobno. Można go mocować frontem do kierunku jazdy lub odwrotnie. Można wyciągnąć środkowy rząd i mamy miejsce na np .3m długi element. Środkowy rząd można odwrócić tyłem i pasażerowie mogą być zwróceni twarzą do siebie. Po szybkim wymontowaniu foteli mamy 2m3 kubatury. Tylne drzwi boczne przesuwane świetnie zdają egzamin. Wady: Kiepsko rozwiązane schowki. Kokpit jest fatalnie zaprojektowany. Daleko do szyby- ciężko ją wyczyścić. Kierowca nie ma gdzie schować mapy ani czegokolwiek bo nie schowka pod ręką.Gdzie postawić kubek ? Górny schowek od pasażera jest OK ale trochę płytki. Dolny schowek kokpitu jest mikroskopijny (gdzie trzymać mapy???) Kokpit krzywy jak nieszczęście i totalnie niefunkcjonalny. Z tyłu jest lepiej. Są miejsca na butelki w drzwiach dla pasażerów, schowki w oparciach przednich foteli. Tylne schowki boczne bardzo użyteczne choć trochę małe.

Bez zarzutu.

Kierowca i pasażer z przodu mają bardzo wygodne fotele. Z tyłu trochę są węższe fotele ( 3 fotele w rzędzie) ale dość wygodnie. Trzeci rząd ma już dość ciasno.

Jak na diesla jest cicho. Przy większych prędkościach hałas wzrasta trochę za bardzo.

Vany z silnikami diesla spalają przeciętnie w okolicach 8,5-9,5 ltr/100km i tu nie ma odstępu od normy. trasa przy prędkości 120km/h spalanie 8-8,5 w zależności od pogody. Przy bardziej dynamicznej jeździe i miasto ok. 9,5 ltr/100km.

Jak na vana - cena w stosunku do jakości i wygody bardzo dobra. Następnym nabytkiem był także Evasion.

Przeciętnie.

Jak to w samochodach zależy od egzemplarza.Ale z reguły jak się dba to się ma.