Szukaj

Ocena kierowcy - Citroen C5 I Kombi

Acc79, 10 lat temu
Silnik 2.2 HDi FAP 133KM 98kW
Rok produkcji 2002
Przebieg: 311 tys. km
Okres użytkowania: 5 lat
Citroen C5 I Kombi 2.2 HDi FAP 133KM 98kW 2001-2007 - Oceń swoje auto
4,15
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Zawieszenie : z tego właśnie citroeny słyną i słusznie
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny : co jakiś czas jakiś czujnik do wymiany, na szczęście są to groszowe sprawy
5,0
Całokształt
Kilka lat temu dałem już tu jedna opinię na temat tego autka która była ogólnie pozytywna. Teraz postanowiłem opisać autko z perspektywy 5 lat użytkowania. Auto kupiłem jako 7 letnie z przebiegiem 175k km. DO Polski przyjechało rok wcześniej w przebiegiem 165k km. Oczywiście prawdziwy przebieg był niemal 100k większy ( troszkę ponad 250k km, ach te nasze komisy), jednak to nie problem dla tego silnika. Auto było w dobrym stanie, miało kilka mankamentów z którymi jednak bez problemu sobie poradziłem. A był to niedziałąjący czujnik cofania, tarcze do wymiany i odzywający się zapchany fap. Do tego doszła oczywiście wymiana rozrządu i olejów. Przy zakupie radzę podłączyć auto pod komputer zamiast patrzeć ślepo w sfałszowane książki serwisowe aut z zachodu. Najważniejsze jednak że auto nie było po żadnym poważniejszym dzwonie. Auto w pełnej wersji wyposażenia która w Polsce nie była nawet dostępna. Nie mam tylko skóry ( mam alcantarę z welurem i tu można długo dyskutować co jest lepsze szczególnie w upały;) ) i nagłośniania bosh ( nagłośnienie zmieniono mi w profesjonalnym serwisie więc chyba gra nawet lepiej od oryginału). Jest to duży rodzinny samochód nawet przy dzisiejszych standardach kiedy auta znacznie urosły. Auto polecam wszystkim tym którzy chcą w komfortowych warunkach bezpiecznie się przemieszczać. Super zawieszenie i komplet podłuszek co w tamtych czasach wcale nie było standardem.Oczywiście nie jest to autko pozbawione wad. Ma ich trochę, jednak zalety przyćmiewają wszelkie mankamenty. Auto tanie w zakupie, przynajmniej jeśli chodzi o rynek wtórny, w utrzymaniu wychodzi podobnie do innych aut segmentu D. Oczywiście mam na myśli egzemplarz w miarę zadbany. Trup kupiony w ciemno okaże się zabójczą skarbonką bez dna z racji zaawansowanej elektroniki a w przypadku mocno niejasnej przeszłości wypadkowej mogą też się pojawiac problemy z działaniem hydrauliki. Piszę to na podstawie wielu aut które oglądałem na terenie całej Polski nim trafiłem na swojego wieloryba. Serwisowanie na dzień dzisiejszy C5 nie stanowi żadnego problemu. Zdecydowana większoć serwisów niezależnych ma komputery diagnostyczne, a prawda jest taka że coraz większej ilości samochodów jest on niezbędny. Z serwisem nie ma więc problemów. Mam niestety złe zdanie o ASO. Ceny wręcz kosmiczne. Pamiętam że za żarówkę ksenonową chcieli coś koło 700zł. NA allegro poniżej 100zł bez problemu kupi się phillipsa. Z innymi rzeczami jest podobnie. Z dala od ASO a autko będzie stosunkowo tanie w eksploatacji. Do niewątpliwych zalet tego auta można zaliczyć również fakt że poprzedni właściciele również w miarę normalnie jeździli i go nie katowali jak np. audi czy bmw które wiadomo, szczególnie w starszych egzemplarzach gdzie jeździł nim dres czy dwóch.. Pamiętajmy także że C5 jest świetnie zabezpieczony przed korozją. I jeżeli coś dzieje się w tym temacie.. kiepska naprawa po wypadku. Kombiaki jedynie lubią rdzewieć na tylnej klapie przy osłonie tablicy rejestracyjnej ( to moja jedyna ingerencja w blacharkę auta) i w niektórych egzemplarzach przy relingach. Kwestia zbyt mocnych nitowań które niszczą warstwę ocynku.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jak na swoje czasy wyróżniał się na tle konkurencji wysokim momentem obrotowym (314Nm) i naprawdę fajną kulturą pracy która masakrowała uwczesne TDI. W połączeniu z masą auta ( ponad 1600kg) i automatem nadaje się jednak wyłącznie do spokojnej jazdy i nie da się nim poszaleć spod świateł. W trasie po zmianie oprogramowania silnika daje radę i sprawnie wyprzedza. Bez chipowania były wyczuwalne szczególnie przy spokojnej jeździe turobodziury jak silnik pracował na niższych obrotach ( tylko 4 przełożenia robią swoje). Co jednak najważniejsze przez te 5 lat uszczelniałem tylko układ dolotowy do turbiny bo trochę zesłabł. Silnik naprawdę nie do zdarcia jeśli tylko nie kupisz auta które poprzedni właściciel katował przez 500-600k kilometrów. Pamiętajmy że ten sam silnik montowany był np. w citroenach jumper tyle że ze słabszą turbiną ( 120km). Ten silnik jest stworzony do dużych przebiegów. Co ciekawe większość aut 10-12 letnich z tego segmentu ma przebiegi w ogłoszeniach w granicach 200k km czyli tyle samo co w tych samych modelach tyle że w autach 6-7 letnich. Pozostawiam to inteligencji kupujących. Potem narzekania że silnik się rozpadł a przecież ma 180.000km przebiegu! Tyczy się to oczywiście wszystkich marek. Troszkę upierdliwy jest fap. Wyciąłem go oczywiście niedługo po zakupie, ale czasem odzywa się jakiś czujnik i zapala kontrolka. Nic poważnego i nie przeszkadza to w jeździe. Błędy same się potem kasują.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia ZF, automat. Sporo się naczytałem o automatach zanim się zdecydowałem. Jest powiedzenie że właścicieli automatów dzieli się na dwie grupy. NA tych co już naprawiali i tych co będą naprawiać. Wszystko się kiedyś zepsuje więc coś w tym jest. Właściwie jednak eksploatowany automat potrafi wytrzymać kilkaset tysięcy. Ile w tym czasie musiałbym wymienić sprzęgieł i dwumas które kosztują masę kasy. Poza większym spalaniem uwązam że eksploatacja automatu nie jest droższa od eksploatacji standardowej skrzyni. Podstawa to wymiana oleju i oczywiście równa i w miarę spokojna jazda. Automat choć demonem prędkości nie jest służy wiernie i biegi zmnienia bardzo płynnie. Jeśli tak nie jest to znaczy że automat wkrótce będzie do naprawy. Jeżeli decydujesz się na automat to bierz auto z silniekim 3.0 bądź 2.2 HDI. W pozostałych silnikach montowany był francuski który moim zdaniem ma niższą kulturę zmiany biegów i jazda nie jest już taka płynna. A i słabsze silniki z automatem będą sobie jeszcze gorzej radzić z dużą masą auta.
5,0
Układ jezdny
zawieszenie hydrauliczne.. w normalnym ustawieniu bardzo miękkie i nadające się tylko do spokojnej jazdy. Na szybkie i kręte drogi mamy przycisk sport który je utwardza i pozwala naprawdę się cieszyć szybką jazdą. Zawieszenie pozwala podnieść samochód na dziurawych polnych drogach, usztywnić na krętych serpentynach jak i załadować kilkaset kilo bez stresu że tylnie koło schowa się zaraz w nadkolu. Ostatnio padł mi kabel od lds prowadzący płyn do tylnych gruszek ( koszt naprawy kilkaset złotych), a tak to bez najmniejszych problemów. Na bieżąco wymieniam i likwiduje wszelkie luzy wzawieszeniu. Ogólnie zawieszenie bezproblemowe i mogę je polecić z czystym sumieniem. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie C5 bez hydraulicznego zawieszenia i jeśli będe kiedyś zmieniał na nowszą C5 mk3 to tylko hydro.
Komfort
4,0
Widoczność
Jest naprawdę dobrze. Choć auto ma komplet poduszek.. słupki nie ograniczają widoczności jak np w fabii. Z tyłu czujniki cofania, nie ma się czego czepiać.
4,0
Ergonomia
mało guzików na centralnej konsoli ( po lifcie jest ich znacznie więcej). Obsługa banalna jeśli ktoś tylko przyzwyczai się do francuskich samochodów. Z punktu użytkownika brakuje mi jakiejś sensownej pułeczki na środkowym panelu na choćby telefon. Są za to zamykane schowki w drzwiach oprócz zwykłych kieszeni i szuflady pod fotelami. Brakuje mi także oświetlenia na tyl (w miejscu fabrycznego oświetlenia mam szyberdach a ten jest tak duży że z tylnych foteli można wstać i udawać czołgistę). W wersji exlusive to aż razi że nie zrobili dodatkowego oświetlenia w tylnych słupkach. Brak także dodatkowych nawiewów na tył. Ogólnie poza tym czepianiem wszystko intuicyjnie. Jeszcze z zalet. Brak progu załądunkowego jak w niemieckiej konkurencji co znacznie ułatwia załadunek i korzystanie z bagażnika jak i również środkowy tunel z tyłu jest zredukowany do minimum. Dzięki temu trzy osoby mogą z tyłu siedzieć wygodnie i nie czują się jakby ciągle skakały przez płotki jak np. w superbie pierwszej generacji. Auto szerokie więc trójka dzieci z tyłu w fotelikach zero problemu. Warto również zwrócić uwagę na fotele. Są szerokie i choć nie mają za bardzo trzymania bocznego to naprawdę są bardzo wygodne.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jest dobrze. Dzięki grzałkom elektrycznym leci szybciej ciepłe powietrze niż to wynika z temperatury silnika. Dwustrefowa klima daje radę. Dodatkowo zawsze szyberdachem się mogę posiłkowac przy szybszej wymianie powietrza. Nie ma czego się czepiać. Choć pewnie z tyłu auto wolniej się nagrzewa bądź chłodzi z racji braku dodatkowych nawiewów.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tu tylko może być jedna ocena i każdy kto choć raz siedział w C5 kombi będzie rozumiał dlaczego. Dla mnie rewelacja i tylko w wanach można mieć więcej miejsca choć raczej jest tam mniej wygodnie:)
4,0
Wyciszenie
W czasie jazdy jest bardzo dobrze, głośno się robi jak stoje na ząłączonej skrzyni i za to gwiazdka mniej. Taki urok automatów z tamtego okresu czasu.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
hmmm.. moim zdaniem jeśli nie mamy trupa utrzymanie na akceptowalnym poziomie. Części nie są drogie jak na ten segment aut a serwisów niezależnych umiejących naprawiać C5 szczególnie w dużych miastach nie brakuje. Mój sporo pali szczególnie w mieście więc odejmuje za to gwiazdkę. PRzy spokojnej jeździe w lecie zamykam się w 10litrach bez problemu. Przy krótkich dystansach w zakorkowanym mieście w zimie raz miałem nawet spalanie w okolicach 14l.
5,0
Stosunek jakość/cena
W przypadku aut nowych się nie wypowiadam. W swoim czasie mój egzemplarz w salonie kosztował 150 tysięcy złotych, a 7 latka kupiłem za 25 tysięcy (1/6 ceny), a i tak to była jedna z najdroższych C piątek na allegro. W przypadku używanych C5 rewelacja. Szczerze mówiąc ciężko kupić dobre auto klasę niżej w porównywalnej cenie. Ludzie się boją strasznego zawieszenia któego nikt nie umie naprawiać, i w dodatku to francuz.. Tylko się cieszyć z tego faktu. Można kupić świetnie wyposażony w dobrym stanie samochód za grosze. Co miał stracić na wartości C5 mk1 to juz stracił. A to naprawdę świetne auta a i koszty serwisu nie zabijają.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Kto mówi że się nic nie psuje i nic nie wymieniał.. Takie auta omijać z daleka bo albo właścicel nie uczciwy i kłamie albo rzeczywiście nic nie robił a auto jest w opłakanym stanie. Przez 5 lat trochę się nazbierało i nie będę tu pisał o wymianie materiałów eksplatacyjnych tylko mniej typowe rzeczy. Urwana klamka wewnętrzna drzwi pasażera ( znana sprawa w C5), padnięte podświetlenie licznika ( wymiana), co jakiś czas czujnik któryś i wyświetlanie błędów na komputerze w tym również fapa którego nie ma, rozsczelnienie się układu dolotowego turbo, silniczek tylnej wycieraczki i otwierania szyby w tylnej klapie... Ogólnie awarie w 90% do zrobienia w niezależnych serwiasach za małe pieniądze nie drylujące portfela. Jak na 12 letni samochód jest dobrze.. Dużo jednak zależy od egzemplarza i jego przeszłości. Źle zrobiona elektryka czy hydraulika po wypadku może się brutalnie zemścić. Oglądałem jedną C5 ( potem okazała się przekładką z anglika, Pani zapomniała napomknąć przez telefon) która jeździła całkiem dobrze ale po zgaszeniu silnika auto zaczynało żyć własnym życiem. Podnosiło się i opuszaczało, mogło by występować w teledysku snoop doga.. Od takich aut z daleka.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tu jest znacznie lepiej niż przy drobnych ustrkach. Silnik i skrzynia rewelka, w zasadzie nic poza wymianą oleju. Tk naprawdę przez 5 lat dwie poważniejsze awarie. Pierwsza to zerwanie łapy silnika ( nietypowa sprawa), drugi to wyciek z przewodu wysokiego ciśnienia od lds prowadzącego z przdu na tył. Obie awarie zamknęły się w kilkuset złotych każda. W obu przypadkach auto dotoczyło się o własnych siłach do serwisu niezależnego.

On - zużycie paliwa dla silnika 2.2 HDi FAP 133KM 98kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,6
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
14,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,2
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Citroen C5 I Kombi