Ocena kierowcy - Citroen C5 I Hatchback

Bardzo dobra limuzyna tańsza od konkurencji. Nieporównywalny komfort i przestrzeń wewnątrz.

Silnik prosty i tani w utrzymaniu. Niestety lepiej wybrać wersję 2.0, ten jest za słaby do tego samochodu a pali tyle co dwulitrówka i czasem trudno mu się zebrać.

Bez szału, jest i działa.

Nie do szaleństw na zakrętach. Do komfortowej i dość dynamicznej jazdy wystarczy w zupełności.

Bardzo dobra w każdym kierunku, duże lusterka. Jedynie widok do tyłu wymaga przyzwyczajenia - tył siedzi dość wysoko.

Wszystko na swoim miejscu, łatwo dostępne. Brak miejsca na kubek, te na środkowym tunelu to żart, ledwo stoi tam puszka coli. Jest dodatkowe gniazdko 12v, to z zapalniczki jest bardzo głębokie i nie wszystko tam wejdzie.

Działa poprawnie.

Ogrom miejsca z przodu i z tyłu. W pięć osób można spokojnie jechać dalsze trasy. Praktycznie brak tunelu środkowego z tyłu.

Wystarczające. W wyższych wersjach wyposażenia jest lepiej - podwójnie klejone szyby.

Generalnie części na przystępnym poziome. Łączniki wzmocnione 39zł, końcówki drążków 35zł, sworznie 55zł. Świece 32zł komplet. Drobne usterki łatwe i tanie do usunięcia.

12 letni samochód klasy D za 7400zł + 2500zł na instalację LPG + 500zł na wymiany eksploatacyjne. Nic równie komfortowego i pojemnego za te pieniądze się nie dostanie.

Standardowo dla C5 - marnej jakości przełącznik świateł w manetce, blaszka i ścieżki w środku jak w chińskim zegarku... Doraźnie można próbować to naprawić lakierem przewodzącym lub cyną, ale po paru miesiącach problem powraca. Stukająca kolumna kierownicza w kabinie na łączeniu - obejma naprawcza do rur 3/4 cala lub zaspawanie załatwia sprawę. Czasem elektryka robi coś po swojemu np zamyka okno gdy się je otwiera. Pękające klamki wewnętrzne. Cieknący czujnik ciśnienia układu wspomagania. Czasem trzeba uderzyć w tylną klapę, żeby zamek zaskoczył i puścił. Generalnie same drobiazgi, których można by było uniknąć gdyby producent postarał się bardziej.

Póki co bez niespodzianek.