Ocena kierowcy - Citroen C5 Aircross SUV Facelifting

Bardzo dobry samochód, mający mnóstwo zalet i trochę wad oczywiście też. Auto z ladnym, eleganckim przodem i poprawnym ale jakby nie dzisiejszym tylem. To moja druga ocena po kolejnym roku jazdy i kilku naprawdę długich trasach oraz nieoczekiwanie sporej ilości jady po mieście. Ogólnie jest to dobrze pomyślany i wykonany samochód ale można zauważyć, że nie chciano odbierać chleba Peugeotowi. Roznica w cenie musi sie skądś brać. Jakbym miał wskazać największe zaskoczenie to wybrałbym siedzenia z tyłu i silnik, a największy zawód to celowe wg mnie obniżenie odbioru pojazdu w obszarze który określam jako komfort poczucia jakości - szczególnie dźwięki, szczegóły niżej.

1.2 litra, 3 cylindry o nadszarpniętej reputacji ale jednocześnie nie dziwię się, że dostał tyle nagród. Pracuje rewelacyjnie. Trzy cylindry przypominają o sobie dopiero przy gwałtownym przyspieszaniu, a nawet wtedy dźwięk, mimo, że charakterystyczny to do przyjęcia. Generalnie jest cichy, oszczedny, bez wibracji i całkiem sprawnie się zbiera. Do prędkości autostradowych jest dobrze, powyżej czuć, że nie ma czym oddychać. Największym testem były górskie serpentyny, które bardzo lubię i wszystkie samochody jakimi jeździłem zaliczyły te same trasy. To był najmniejszy i najsłabszy silnik z jakim tam byłem i zabawa taka sama.

Automat sprawuje się bardzo dobrze. Szybki i gładko pracujący pod warunkiem, że się jemu nie pomaga.

Zaskakująco dobre prowadzenie pojazdu co daje pewność w drodze. Układ kierowniczy na parkingu przyjemnie lekki i sztywnieje z prędkością. Poszalalem troche po górach i prowadził się pewnie. Umiem i lubię jezdzic po gorach wiec zasadniczo tylko motocykle dotrzymywaly tempa, reszta musiała uznac wyższość citroena. Boczny wiatr czuć podczas jazdy ale autopilot nieźle go kompensuje. Autopilot jest świetny, dobrze trzyma tor jazdy a jego wpływ na zmęczenie w długich trasach jest nie do przecenienia.

Dobrze ale jest parę miejsc gdzie włazi brud a nie musiałby. Mógłby sprawiac wrażenie lepiej spasowanego - pisze "wrażenie" bo samo wykonanie jest poprawne.

Słupek A niby gruby ale jakoś nie przeszkadza. Szyba tylna małą ale widok poprawny. Duże lusterka ułatwiają jazdę. Kamera z obrazem o kiepskiej jakości ale z manewrowaniem nie ma problemów bo prezentacją obrazu i lini pomocniczych jest spójna.

Plusy: konsola środkowa jest rewelacyjna - wysoka i płaska. Podparcie obu łokci na praktycznie tej samej wysokości - rewelacja na trasach, o dziwo mało samochodów tak ma. Fotele wygodne, masaż przydaje się. Natomiast tylna kanapa tonrewelacja, wygodą i zero zmeczenia na dlugich trasach. Totanym zaskoczeniem byly opinie stałych pasażerów tylnego rzędu w S60 i Kuga, że tutaj jest po prostu lepiej. A w salonie nie wygladalo na to. Sterowanie ekranem dotykowe i przyciskami - bardzo fajnie rozwiązane. Start stop na przycisk - rewelacja. Belka w bagażniku wyjmowana. Na koniec to co mnie zaskoczyło to ergonomia wskaźników kierowcy. Na początku jakieś takie "po francusku dziwne" w porównaniu do Niemców czy Japończyków ale zaprawdę tryby wyświetlania są idealnie skrojone do warunków aktualnej jazdy, czy to trasa czy miasto, czy z autopilotem czy bez zawsze ma się te informacje które ułatwiają jazdę. W razie co jest tryb osobisty. Minusy: klapa bagażnika unosi się za nisko. Mam 180 i się mieszczę ale strach jest. Przedni pasazer nie ma malo miejsca na nogi. Uchwyty na kubek świetnie trzymają napoje ale zawsze o nie zawadzam. Przyciski autopilota i asystenta niewidoczne zza kierownicy i trzeba się wychylać a używam często i cały czas mnie to irytuje. Tylna wycieraczka pokrywa mały obszar. Po deszczu, że względu na budowę listwy jak otworzy się drzwi przednie to kapnie kropla lub dwie na głowę przy wysiadaniu. Układ pedałów mógłby być bardziej wygodny. Marnowanie miejsca na ekranie na wskazania temperatury.

Grzeje i chłodzi ale... nie toleruje nawiewu bezposrednio na mnie wiec w upalne dni jadac w kierunku poludniowym deska tak się nagrzewa, że kierowca czuje sie jak przy kaloryferze, pochylając głowę do przodu to jakby się zaglądało do piekarnika. Nadmuch nastawiony " priorytet na gore" skutecznie pomaga ale trzeba o tym pamiętać. Automat na soft ma dla mnie za słaby wydatek a na medium za duży - preferencje osobiste. Za to pasażerowie pełny komfort termiczny.

Kierowca - wszystko git tylko w długiej trasie nie ma co ze stopami zrobic i trzeba kombinować. Pasazer przedni ma mało miejsca na nogi. Z tyłu rewelacja, że sam wolałbym tam jeździć. Nie dość że kanapa wysoka więc wygodnie się siedzi to dodatkowo płaska i obszerna, że nawet dwoje dorosłych plus fotelik nie narzeka.

Mam wszystkie przednie szyby akustyczne więc jest naprawdę ciszej. Koła, silnik przy przyspieszaniu i inne odgłosy o jakich wspomniałem na wstępie oceny już się przebijają. Natomiast samochód ma głośniejsze mechanizmy. Klapa, szyberdach, lusterka, hamulce to wszystko jest zauważalnie głośniejsze niż u konkurencji, doszedłem do wniosku, że to celowy zabieg wobec bliźniaczego ale droższego 3008. Nie przeszkadzają wiec nie obniżam gwiazdek ale zdecydowanie nie pozwolą poczuć się "premium". Generalnie na drodze super ale na parkingu jak zamykasz klapę to już wiesz skąd taka polityka cenowa i gdzie w korpo hierarchii jest citroen.

Przeglądy w atrakcyjnej cenie.

Nie ma opcji na taki samochód w takiej cenie u innego producenta. Materiały może nie są fancy (to widac) ale dobrej jakości o przyjemnej fakturze, dobrze spasowane.