Ocena kierowcy - Citroen C4 I Hatchback

Auto dobre. W tej klasie i kategorii cenowej trudno spodziewać się więcej. Jak ktoś narzeka, że auto nie zachowuje się jak Audi A4 lub BMW powinien pamiętać, że wydał na samochód 2 razy mniej. Coś za coś. Zresztą już praktycznie wszyscy producenci mają problemy z jakością. Mercedes wcale nie jest wyżej w klasyfikacji zawodności. Jeszcze nie tak dawno był na jej samym dole (nieudany model ML i E). Firmy posiadają tych samych dostawców komponentów. Tak więc wiele zależy na jaki egzemplarz trafimy i jak był on eksploatowany (jeśli kupujemy auto z drugiej ręki).

Silnik dobry, szczególnie dobrze pracuje w średnim zakresie obrotów (3000-4000) kiedy moment obrotowy osiąga wartość najwyższą. Wysoki komfort akustyczny na plus. Na minus zaliczyłbym niezbyt niskie spalanie oraz brak wyrazistego charakteru jaki mają na przykład silniki Alfy Romeo Twin Spark.

Skrzynia działa w pełni poprawnie. Brakuje je jednak sporo do komfortu działania skrzyni z koncernu VW czy BMW jednak trzeba odnotować spory skok w porównaniu do poprzednich modeli Citroena. Miałem okazję jeździć Xsarą Picasso z 2006 roku z tym samym silnikiem do C4. W tym modelu skrzynia to po prostu tragedia. Ma się wrażenie, że lewarek połączony jest ze skrzynią powyginanymi metalowymi prętami.

Znakomity jeśli chodzi o komfort jazdy. Minus za trochę zbyt czułe wspomaganie przy dużych prędkościach. Podobnie jak silnik, brak charakteru. Zawieszenie jest dobre i tyle. Nie zauważyłem problemów akustycznych z tylną belką, na które skarży się wielu użytkowników. Czas pokaże jak z eksploatacją na polskich drogach.

To problem wielu współczesnych aut. Zwiększony poziom bezpieczeństwa ma swoją cenę. Wszelkie wzmocnienia wpływają na ograniczenie widoczności z kabiny. Widoczność w modelu jest przeciętna. Natomiast warto odnotować fakt doskonale zaprojektowanych lusterek bocznych. Dzięki umieszczeniu ich bliżej kierowcy martwe pole występuje w stopniu znikomym. Dodatkowo są bardzo ładne.

Dla jednych nowoczesny, specyficzny styl (wyświetlacze LCD, kierownica) będzie wadą dla innych zaletą. Myślę, że konserwatywny kierowca raczej się na to auto nie zdecyduje. Jednak stosunkowo łatwo i szybko można się przyzwyczaić do wszelkich patentów zastosowanych w C4. Dlatego ergonomia bez zarzutu.

Posiadam auto z dwustrefową automatyczną klimatyzacją. Wszystko działa dobrze jednak trochę za słabe ogrzewanie dolnych partii (nóg) w stosunku do reszty. Gdyby nie ten problem byłaby 5.

Auto jest bardzo przestronne z przodu i na szerokość. Z tyłu troszeczkę gorzej, ale przecież nie jest to Mercedes S. Przeciętna polska rodzina będzie zadowolona.

Komfort akustyczny to jedna z największych zalet tego auta. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Trudno spodziewać się niskiego spalania od auta ważącego ponad 1200 kg. Na autostradzie przy prędkościach ok 160 km/h średnio auto spala 12 l/100km. W trasie bez specjalnego oszczędzania mieści się w 7.5 l/100km/. Po mieście nie przekracza 9.4 l/100 km. Trzeba wziąć poprawkę na niskie temperatury oraz ogumienie zimowe. Wiosną przy znikomym używaniu klimatyzacji powinno spaść.

Wydaje mi się, że w pełni zasłużenie można dać tutaj 5. Auto nie ma wyraźnie słabych stron. Dobra polityka cenowa (częste rabaty). Trudno znaleźć u konkurencji auto tak bogato wyposażone za podobne pieniądze. W VW za samą klimatyzację żądają dopłaty 5000 zł. Za dobre radio niewiele mniej.

Jakość wykończenia na poziomie dobrym. Tylko jakieś drobne dźwięki z przednich drzwi świadczące o gorszym spasowaniu materiałów. Brak usterek.

Drobna wpadka w pierwszym dniu użytkowania - pompa paliwowa. Nie była to wina producenta tylko użytkowania auta w salonie (egzemplarz wystawowy kupiony z przebiegiem 2000km). Przy cofaniu prawdopodobne uderzenie w zbiornik paliwa, uszkodzeniu uległa pompa. Efekt - na stacji benzynowej podczas tankowania zalany dystrybutor, wizyta straży i odholowanie do serwisu. I tu muszę przyznać dwa plusy: dobra obsługa Citroen Assistance i co się rzadziej zdarza dobry serwis (Kraków - Golemo). Mimo braku części na stanie załatwiona sprawa w 1 dzień. Cena też była miłym zaskoczeniem (690 zl wraz z robocizną). Spodziewałem się znacznie więcej. W dłuższym okresie czasu będzie można coś powiedzieć o niezawodności