Ocena kierowcy - Citroen C4 Picasso I

Po początkowych problemach , wynikających raczej z błędów przy wymianie rozrządu (sprowadzony przy 198 tys ) samochód jest prawie idealny. Dobry samochód dla rodziny, z tyłu mieści się troje dzieci w tym dwoje w fotelikach. Samochód jest duży wewnątrz i nie taki duży na zewnątrz. Bardzo manewrowy dodatkowo czujniki parkowania z tyłu ułatwiają parkowanie. Miałem poważne wątpliwości kupując tzw francuza jeszcze z wszystkim co się może zepsuć : diesel, półautomatyczna skrzynia biegów , ale jest OK. Wcześniej miałem Mazdę MPV w benzynie więc poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko (żadnych usterek przy 20 letnim samochodzie - jedynie rdza ale po 20 latach to nie jest nic nadzwyczajnego- samochód użytkowałem 6 lat. W Citronie tysiąc schowków , klimatyzacja super wydajna , nawet przy panoramicznej szybie przedniej, tylne szyby przyciemnione z roletami- bardzo przydatne. Minusem jest FAP tzn trzeba go przepalać jeśli się jeździ w cyklu miejskim - w prawdziwym mieście a nie z nazwy - 2km do pracy w tym cztery światła. Filtr trzeba dopalać raz na dwa tygodnie (obwodnica i jazda 40km w trybie ręcznej zmiany biegów na 4 biegu i ok 3.5 tys/obr - inaczej pojawia się wiadomość "możliwość zapchania FAP" i samochód robi się trochę mułowaty. Poza tymi drobnymi niedogodnościami samochód bezawaryjny , na pewno wart swojej ceny. Nie ma sensu dokładać dodatkowych np. 20 tys za Toyotę czy innego "Koreańczyka" z tego samego rocznika co Citroen , bo na pewno nie jest tak dużo lepszy od Citroena. Niemieckie , Koreańskie czy Japońskie samochody i tak są produkowane z chińskich podzespołów , tak więc po co przepłacać. Polecam ten samochód szczególnie rodzinom z 2 lub trojgiem dzieci , fotele są super wygodne, wyposażenie standardowe bardzo bogate dobre radio. Spalanie 6.2l na autostradzie w pełnym załadunku (5 osób na pokładzie, plus meble z IKEA :) , po mieście ale prawdziwym mieście (nie z nazwy) - jazda miejska 2km praca dom 4 światła (korki) - 9.7l i tyle to wychodzi przy takiej masie samochodu jak i normalnej jeździe po mieście.

Zawsze może być lepiej np 2.0 HDI 150 kM. Ale 1.6 HDI jest dość dynamiczny i w zupełności wystarczy do normalnej jazdy.

To jest tzw skrzynia ręczna zautomatyzowana. Czasem się gubi np. zjazd z góry zakręt 90 stopni i podjazd pod strome wzniesienie , redukuje i .....prawie staje w miejscu a później szarpie jak na wyścigach. Trzeba tą skrzynię wyczuć i z odpowiednią siła przyciskać gaz , jak to się zrobi to w normalnym ruch samochód przyśpiesza b. dynamicznie. Mam też takie odczucie że dynamika zmiany biegów w jakiś sposób zależy od stopnia zapchania FAP. Jak jest czysty to zmiana biegów jest dynamiczna.

Stabilny nawet przy dużych prędkościach, odporny na polskie drogi. Nie mam tylnego zawieszenia hydro-pneumatycznego wiec nie ma żadnego problemu. Lepszy niż w mojej starej Maździe MPV.

Błotniki z przodu plastikowe , klapa bagażnika aluminiowa - tak ze nie ma problemu z rdzą. Czasem widzę te modele z takimi jakby " bąblami" na klapie przedniego bagażnika, ale to jakiś problem z malowaniem musiał być, bo jest to aluminium.

Wielkie połacie szyb , nie ma problemów z widocznością do przodu jak i na boki. Widoczność w C4 Picasso do tyłu jest trochę ograniczona, mała pochylona szyba i zagłówki, ale są czujniki parkowania i.... lusterka tak ę to nie problem.

Fotele super wygodne z tyłu dzielone , super widoczność, dużo schowków w tym jeden chłodzony. USB itp. Duży w środku, dwustrefowa klimatyzacja, grzane fotele z przodu. Super zwrotność jak na swoje gabaryty.

Bez zarzutu nawet w zimie klima daje radę z odparowaniem szyb. Zaparowanie tych szyb jest bardzo rzadkie tak w szczególe.

Po prostu super nie jestem mały 185cm i duża waga. Troje dzieci na tylnych siedzeniach siedzi wygodnie, wszyscy mają wiele miejsca na nogi podłoga jest płaska a dźwignia zmiany biegów za kierownicą , tak że nie ma tunelu środkowego.

Skrzynia ma sześć biegów więc jest dość cicho nawet przy 140 km na autostradzie.

Na razie paliwo i przeglądy (olej filtry , klima ) co roku żadnych dodatkowych usterek.

Za takie pieniądze nic lepszego się nie dostanie a można kupić młode auto.

Opuszczanie tylnej szyby pasażera się popsuło po jednej stronie. Dwie przepalone żarówki i to tyle - nic więcej, dosłownie nic.

Nic się nie zepsuło