Ocena kierowcy - Citroen C4 Picasso I

Auto kupione w celu sprawnego przemieszczania się rodziny 2+2 wraz z ogromnym bagażem jaki z tego wynika. To zadanie realizuje bardzo dobrze, pomimo swoich kilku minusów. Auto nie zawiodło mnie ani nie zrobiło żadnej niemiłej niespodzianki w trakcie podróży. Jeżdżę na gazie, więc koszty podróży są bardzo niskie. Całość oceniam bardzo dobrze.

Spodziewałem się trochę lepszej dynamiki po 125km. Żeby wyprzedzić, trzeba nieraz redukować, bo przy obciążeniu auto przyspiesza dopiero powyżej 3500 obr./min. Elastyczność przy niskich obrotach nie powala. Mazda 6 2.0 zbierała się znacznie lepiej, ciągnęła już od 2000 obr./min (ale też miała 15KM więcej). Apetyt na paliwo całkiem spore. Ale za to silnik niezawodny.

Skrzynia bez fajerwerków ale i bez większych wad. Skoki dość długie, precyzja przyzwoita, nie zdarzyło mi się pomylić biegu. Przełożenia dobrze zestopniowane do silnika 1.8, autem można jeździć spokojnie po mieście, na "krajówkach" również, choć przydałaby się 6-tka na długie trasy po autostradach. Nie skrzypi, nie zgrzyta. Położenia lewarka - OK, nie trzeba szukać.

Wg mnie to jedna ze słabości tego auta. Stosowanie kolumny McPhersona i belki skrętnej, czyli rozwiązania typowego dla aut z lat 90-tych to dla mnie dziwne rozwiązanie. Np. VW Touran ma wielowahacze, choć z drugiej strony Renault Scenic ma takie samo rozwiązanie jak Picasso. Niemniej auto dobrze wybiera nierówności poprzeczne, dziury, etc. Gorzej z nierównościami podłużnymi, przejeżdżanie przez koleiny powoduje bujanie nadwozia (na co wpływa wysokość auta), podobnie wykonanie nagłego skrętu. Poza tym czuć podmuchy wiatru. Hamulce bez uwag. Wspomaganie trochę za mocne przy dużych prędkościach. Promień skrętu mógłby być nieco mniejszy.

Przednia szyba Visio, wyprofilowane słupki przednie, wysokie szyby boczne, spore lusterka wsteczne, wysoko umieszczone fotele. Picasso to wzór dla innych. Widoczność jak w aucie ciężarowym. Widać świetnie wszystko dookoła i to bez potrzeby wychylania się np. podczas czekania na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Duży plus!

Bardzo odpowiada mi organizacja miejsca wokół kierowcy. Panel centralny to duży plus. Nie zasłania go kierownica, widzą go pasażerowie. Schowki z przodu - kolejny plus. Wożę tam płyty, nawigację, mapy, latarkę, narzędzia i mam to pod ręką. Przeniesienie kokpitu sterowania na konsolę w środku kierownicy - nie ma to dla mnie znaczenia podobnie jak to, że konsola nie obraca się z kierownicą. Kwestia przyzwyczajenia. Fotele dość wygodne, z podłokietnikami z przodu, co sobie cenię. Wysoko się siedzi, co mnie odpowiada, poza tym wygodnie się wsiada i wysiada. Sterowanie klimą przeniesione na lewą stronę - dla mnie bez większego znaczenia. Podłoga bagażnika jest równo z dolną krawędzią bagażnika, co znacznie ułatwia załadunek i rozładunek, zwłaszcza jak się wozi wózek, wanienkę, 2 torby, etc. Tylne fotele składają się niezależnie i tworzą równą powierzchnię z podłogą bagażnika. Minusy: brak wskaźnika temperatury i niektóre rozwiązania sterowania klimą, np. odparowywanie przedniej szyby włączasz przyciskiem odparowywania, a wyłączasz naciskając A/C (zamiast przycisk odparowywania).

Jest OK. Klima szybko i sprawnie działa, auto szybko się chłodzi. Z grzaniem nieco gorzej, na wygrzanie trzeba trochę poczekać. Świetnie działa odparowywanie przedniej szyby. Na plus osobne sterowanie prędkością wentylatorów w tylnych słupkach, dziwi mnie tylko, że służą głównie do chłodzenia, do grzania już raczej nie, dlatego zimą nie włączam tylnych nawiewów.

Wzorowo. Z przodu dużo miejsca, z tyłu też. Pasażer siedzący z tyłu po środku może rozprostować nogi, bo schowka między przednimi fotelami nie ma (pewnie dlatego, że i tak nie jest potrzebny z uwagi na dużą ilość schowków). Tylne fotele mają nieznacznie regulowane oparcie i przesuwają się w tył/ przód. Dzięki temu mam wszystko tak ustawione, że cały bagaż pakuję od razu bez żadnych regulacji, a bagaż spory (np. kosz z jedzeniem i napojami + torba z zabawkami za tylnymi fotelami). W poprzednim aucie (Mazda 6 kombi 2003r.) miałem opracowaną całą procedurę załadunku bagażu krok po kroku, tu tego nie ma. Rozkładane "stoliki" w oparciach przednich foteli, to też na plus.

Do 120km/h cicho i spokojnie. Na wolnych obrotach przy włączonym radiu nie słychać, że silnik pracuje.

Jeżdżę na LPG, więc koszty niskie. Koszty napraw przyzwoite. Konstrukcja auta prosta, większość mechaników naprawi.

Jestem drugim właścicielem. 6-letnie auto z polskiego salonu w bardzo dobrym stanie, z pełną historią, książką, kompletem zimówek kosztowało mnie 29.000 PLN. Jestem zadowolony, auto warte tych pieniędzy.

Właściwie nic się nie dzieje. Jedynie sprawy eksploatacyjne, tzn. tylne klocki, linka ręcznego i wymiana oleju. Zdarza się raz na kilka tygodni, że kontrolka "check engine" się zapali, ale po zgaszeniu i ponownym zapaleniu auta, kontrolka już się nie pali. Ponoć ten typ tak ma.

Wymieniłem przez 2 lata chłodnicę klimy (500 PLN) i uszczelniacz tylnego łoża i skrzyni biegów (jakoś tak) (470 PLN).