Szukaj

Ocena kierowcy - Citroen C4 Picasso I

Malmo, 6 lat temu
Silnik 1.6 VTi 120KM 88kW
Rok produkcji 2008
Przebieg: 150 tys. km
Okres użytkowania: 4 lata
Citroen C4 Picasso I 1.6 VTi 120KM 88kW 2008-2013 - Oceń swoje auto
2,43
41% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
Układ elektryczny
Zawieszenie
3,0
Całokształt
auto wygodne dla rodziny, wygląd to kwestia gustu powiedzmy że może się podobać... miękkie zawieszenie za miękkie, z mojego doświadczenia dzieci mniej wymiotują w "twardszych samochodach", duży bagażnik ale brak w nim schowka - minimalny chyba na paczkę fajek no może dwie, jakiś archaiczny wózek na kółkach w wyposażeniu rozkładany - taki dla seniora żeby nie dźwigał 4 butelek 1,5 litra - nie użyty ani razu a trzeba gdzieś to trzymać - pomniejsza bagażnik mimo że się składa, siedzenie kierowcy i pasażera wygodne nawet w dłuższych podróżach oba regulowane na wysokość, "pasażera" mógłby się składać na płasko wtedy dłuższe przedmioty by weszły, tylne siedzenia choć przesuwane i nieznacznie odchylane twarde i raczej wygodnie dzieciom i najlepiej w fotelikach, na tyle w oparciach przednich foteli rozkładane stoliczki - nie wiem po co są, nigdy nie użyte albo tylko po to żeby bezmyślnie dzieci otwierały i zamykały reszta co położysz to i tak spada, chyba że schowasz tam 7 cali tablet i włączysz bajkę dzieciakowi to plus, deska rozdzielcza na środku czytelna, schowki na podszybiu duże ale można zapomnieć co się tam chowało, generalnie przy sprzątaniu dopiero wychodzi ile różnych drobiazgów niepotrzebnych tam i w drzwiach leży i codziennie jeździ, fajne bardziej bądź mniej schowki pod wycieraczką z tyłu np. na dwa piwa - tylko po co chować piwo pod wycieraczkę pod stopami pasażerów? ps. flaszka nie wejdzie... uwaga najlepsza rzecz każdy z foteli przesuwa się osobno i jak jest jakiś przedmiot walizka hulajnoga lub rowerek dłuższy po prostu jeden ten co trzeba fotel przesuwamy do przodu i po jabłkach... jest banan... :) ale tylko w tym przypadku cała reszta raczej dostateczna, co opiszę dalej.
Wrażenia
1,0
Silnik
jak bym mógł wykastrowałbym umysłowo i nie tylko gościa który wymyślił aby zmienić głowicę dodać zmienne fazy rozrządu i to w technologii podobno BMW - wstyd, maskara i dno i siedem metrów mułu i bąbelki... brakuje słów na opisanie tego G .. jak by się dało wystawił bym ocenę jak w piosence mniej niż zero! kompletnie za słaby do tego auta nawet dokupiony kapelusz dla dziadka i założony niczego nie tłumaczy.. zawalidroga.. to najlepsze określenie... niby 120 kucyków ale to nadal nic auto wysokie stawiające duże opory powietrza - nooo kibel.. do tego awaryjny jak cholera... na gazie uwaga - DWA DNI DO SETKI! DO TEGO SPALANIE 10L bp MIASTO gazu 12,5 to dobry wynik, w trasie na A2 - 150 tempomat spalanie uwaga - 15 litrów gazu... do tego więcej lepiej nie jechać bo można ogłuchnąć... a raczej jak wysiadasz po takiej prędkości po 400 kilometrach to jak z samolotu - apro-po nie wkurza was to ciągłe warczenie w samolocie takie same obroty i ciągłe przez 4, 5, 6, godzin Wwwwrrrrrrrr. .... i tak właśnie czuje się po jeździe w citroenie C4 pożal się Boże picasso po dłuższej trasie i większej prędkości... ale czy właśnie nie po to zbudowali parę bo jeszcze zdecydowanie za mało autostrad? żeby ciąć a nie się wlec np. nad morze 10 godzin starą 7-ką.. a więc to nie te czasy panie na taki samochód.. konkretnie: awaryjne fazy rozrządu... 98% silników pije oleju więcej niż ja piwa a to już jest wielka przesada... niedopuszczalne...! tico, matiz, swift, pt cruiser brali minimalnie lub wcale ilości oleju a kiedy -15 lat temu a teraz... porażka totalna... tylko syntetyk bo jak wlejesz pół syntetyk fazy rozrządu się posrają.... więc citroen to zwyczajny alkoholik bo nie dość że paliwa żłopie za dużo to i oleju ile chce... kolejna rzecz to plastykowy termostat a raczej jego obudowa wymiana w ASO konieczna bo muszą przylutować jakiś kabelek - uwaga szok 1200 zł. żeby ich tam i tego citroena żeby się co najmniej posrali na rzadko mając trase 1000 kilometrów do zrobienia.. tego im życzę... i jeszcze coś te same silniki i z tą cudowną głowicą latają w innych markach więc uwaga - panowie... rozciągający się łańcuch rozrządu - żart to przecież łańcuch ale chyba chiński.. w silnikach THP (turbina) standard już przy przebiegu 50 tysi... a sąsiad robi i nie wiedzą co jest uwaga ma 18 tysi na liczniku.. swojego na początku nazywałem pieszczotliwie jajko niespodzianka.. tyle że niemiła.. praktycznie codziennie i na każdym wyjeździe dłuższej podróży błąd i wypisywanie technicznego języka i nie polskiego - po co w Polsce i na polski rynek z salonu wgrywać polski język... dla alertów błędów... człowiek zastanawia się co się dzieje i nie wie.. tłumaczy szuka w necie kody błędy itd. krew zalewa oczy.... a co się dzieje na forach ludzie płacą i płaczą... pękające głowice.. wyślizgane wałki... jakieś zatykające się sitka, elektroniczna przepustnica która przerywa wiesza się, pierścienie które przepuszczają olej... a ty chłopie rano zbierasz dzieci pakujesz do samochodu i masz dowieźć je do przedszkola i żłobka - żenada.... acha na koniec wisienka koleś szef warsztatu autoryzowanego Panie pan oleju to pan sprawdza organoleptycznie pan tak czy siak czy wyswietla czy nie pan sprawdza na bagnecie bo on oszukuje można silnik przegrzać - nooo kur........... wa mać to już nie żart.... no masz chęć strzelić kogoś w ryj a winnego brak jak w polityce... żadnej odpowiedzialności....
3,0
Skrzynia biegów
biegi wchodzą dość dobrze wygodnie umiejscowiony lewarek zmiany biegów... wsteczny chyba bez synchronizatora bo jak się toczysz i wrzucasz to potrafi zazgrzytać... poza tym nie ma 6-ki ale i tak ten silnik nie dałby rady.. wiec era mezozoiczna... polonez podobnie... tam bardziej lewarek leżał tyle...
2,0
Układ jezdny
miękki i za miękki wymaga przyzwyczajenia a za to nerwowy przy poprzecznych tzw. leżących policjantach.. to dziwne uczucie... niby nic nie stuka i tak jakoś się buja a tu nagle wali jak byś nie miał zawieszenia... wysokie i takie nakręcane zwalniacze... sprężyny podobno systematycznie cienkie i przed stówką pękają.. ja zmieniałem... łożyska przy okazji bo potrafią niemiło skrzypieć... jak ja żałuje że nie ma polskiego samochodu.. wiecie jak by wyglądał dzisiaj polonez? może wcale nie tak źle.... szkoda... acha z tyłu belka wiec 1000 + za regenerację a wahacze i reszta.. zamknie się w 1600... ale będzie wyżej stał... żart z ludzi... o nowej belce nie ma co marzyć... a miałeś wydać na dzieci na ubranka na wózek lepszy nie używany albo inną potrzebę może kredyt nadpłacisz bo premia wpadła ale nie tu citroen to przewidział dołożysz ale do swojego "ulubionego" samochodu... którego z każdym kilometrem nienawidzisz bardziej... i tu tylko zaznaczę kupiłem samochód od pierwszego właściciela krajowy mały przebieg - najmniejszy przebieg jaki kupiłem, najnowszy jaki kupiłem i najdroższy jaki kupiłem.. i szczerze go nienawidzę... jedyne dobre jest to że zgłębiłem budowę i rozwiązania i problemy jakie mają użytkownicy tej marki - nigdy więcej.. to wiem na pewno.... wole łowić ryby ze swoimi synami albo grać w piłkę...
2,0
Karoseria
a tu też niespodzianki maska alu, błotniki przednie plastyk słaby się wygina i pęka, słupki po bokach przedniej szyby a raczej nakładki z niewiadomych powodów rdzewieją, purchle a podobno są ameliniowe :) a rdzewieją.. patrz ci los.. to wada tych samochodów... wystarczy wejść na forum...
Komfort
4,0
Widoczność
tu jest dobrze szkła nie żałowali nawet na przednią szybę - tu nie wiem po co zaciągnęli ja na dach.. słońce świeci i nic nie widzisz.... a do tego trzeba jakiś system zasłaniania tej szybki podwójny... pewnie podczas nocnej jazdy będziesz oglądał gwiazdy zamiast patrzeć na drogę.... bezsens... u mnie cały czas zasłonięte.... ale widoczność dobra duże lustra wsteczne też ok... lusterko do doglądania dzieci do bani.... zmiana ogniskowej oka z obrazu 3 d przez mega wielką szybę na odblask o wielkości 4 na 7 cm wymaga czasu w którym oko się męczy i zanim zobaczy już patrzy przed siebie żeby się nie rozbić - przynajmniej u mnie... czujniki cofania leprze od kamery robią fajną robotę... słupka nie dowidzisz na kamerze a czujnik wyczuje....
3,0
Ergonomia
spoko i nie czepiam się przyciąłem paluchy kilka razy bo przecież środek kierownicy stoi a reszta się kręci i się nauczyłem takie czy fajnie nie wiem raczej nie zauważalne w codzienności... a ciekawostka bo ktoś pisał że klima dwustronna to i się reguluje z dwóch stron a co potem jak z dwóch stron inna temperatura a ty sam jedziesz... no i klops... a jednak da się trzeba przytrzymać auto po stronie kierowcy i spoko będzie taka sama.... reszta idzie się przyzwyczaić, acha połączenie bluetooth do bani nie mogłem się połączyć... i brak usb taki standard by se człowiek puścił coś z pena ale nie po co.... do bani... tylko płyta i mp3
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
spoko grzeje i chłodzi choć ma ciężko bo duże naprawdę przeszklenia.... ale nawiew na tylnych słupkach daje radę... wiem że to nie tu ale radio świruje znaczy głośniki albo działają albo trzeszczą albo się łączą - cienkie kabelki bardzo... szyba ja che podnieść a ona się opuszcza i na odwrót... noooo nieeeeee albo coś wyświetla i nikt nie wie o co kaman... chyba że przestudiujesz model na forach a wydruki zabierzesz ze sobą do samochodu żeby czytać czy możesz dalej jechać czy już silnik się zatar.... citroen powinien przeprosić za ten model i dawać właścicielom nowy samochód i jeszcze się modlić żeby ktoś chciał jeszcze to gówno kupić... i wiele innych doświadczyłem niemiłych rzeczy których już nie mam chęci pisać.... celebruje że to badziewie sprzedałem.....
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
jest spoko jedyne co to jak włożysz fotelik na lofiks tu ważne może dla kogoś jest i w siedzeniu pasażera i 3 sztuki z tyłu... mało miejsca dla pasażera z przodu jak położysz fotelik za nim.. albo gnieciesz nogi dziecka albo swoje..
2,0
Wyciszenie
mierne jak pisałem wyżej ... przy prędkościach autostradowych źle.... do 120 ok... silnik wyje a nie jedzie dwa dni do setki....
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
ASO masakra.... zidiocieli powiedziała by moja mama i miała by rację.....
2,0
Stosunek jakość/cena
cena używanych spada na ryj dlaczego wiemy.... ale ludzi których spotkałem twierdzą że był to ich pierwszy ostatni samochód z salonu - kupa śmiechu...
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
non stop jajko niespodzinka
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
silnik najgorszy na świecie od tawrii jak pamiętacie taka markę to porównywalna.... acha naprawa głowicy w ASO uwaga z autopsji wiem to usłyszałem 15 tysi i tego dnia się upiłem.... zrozumiałe że nie polecam zamiast spędzać czas z dziećmi zamiast pojechać do teściów na obiad zamiast oglądać gołe babki w necie ja czytam o citroenie... żeby co... dojechać na obiad do teściów... nigdy więcej... zabrał mi 4 lata z życia sukinsyn....

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.6 VTi 120KM 88kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,5
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
7,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Citroen C4 Picasso I 1.6 VTi 120KM 88kW
Średni koszt przejechania 100 km
19,00 zł
5,5
l/100km
10,1
l/100km
Zobacz dzienniki
Citroen C4 Picasso I