Jeżeli ktoś kiedyś jechał hydropneumatykiem to nie trzeba mu mówić jaki ogromny komfort daje takie autko. Na początku BX wydaje się trochę kanciasty ale to przechodzi po 10 minutach. Potem człowiek się zakochuje w tym samochodzie. Każdy znajdzie w tym samochodzie coś co lubi. Korzyści z hydraulicznego zawieszenia są ogromne. Kiedy masz do pokonania WIELKĄ dziurę wystarczy jeden ruch ręką. Autko się dumnie podniesie o kilkanaście centymetrów co daje użytkownikowi ogromny prześwit. Cała reszta, która jeździ normalnymi resorakami może co najwyżej popatrzeć jak Citroen dosłownie przepływa nad dziurami. Uff ale się rozpisałem. Aha, jeżeli chodzi o zużycie paliwa to z tym też jest OK. Jak na diesla przyspieszenie jest bardzo dobre a zużycie paliwa na trasie z czterema rowerami na dachu i trzema z tyłu (jaki inny samochód by coś takiego wytrzymał???) wynosiło tylko 5.5l/100km. I jeszcze jedna sprawa. Nie wiem kto wymyślił mit o awaryjności zawieszenia hydropneumatycznego. Oczywiście nie ma samochodów idealnych ale z mojego i wielu innych doświadczenia wynika, że na regulację i inne tam pierdułki w resorakach wydaje się znacznie więcej niż na proste i bardzo żadkie czynności w hydrakach. No cóż może i mam świra na punkcie Citroenów ale wiem na pewno, że nikt nie będzie żałował zakupu takiego wspaniałego autka jak Citroen. Pytania proszę kierować na mój adres e-mail.