Ocena kierowcy - Citroen Berlingo III Osobowy M

Jest to ciekawe i dobre auto, ale przy cenie około 100k, to już nie wygląda tak atrakcyjnie. Np (Grand) C4 Spacetourer będzie bardziej komfortową opcją na długie trasy oraz oferuje większy wybór silników. Zrobiłem testowym Berlingo ponad 900km z tym silnikiem, wersja M Feel ze szklanym dachem, nawigacją, asystentem pasa ruchu, tempomatem, systemem ostrzegania o kolizji, 5-osobowy, uchylana tylna szyba, grip control z oponami M+S Michelin (wielosezonowe). Wyposażenie dorównywało poziomowi Shine bez HUD. Co do komfortu jazdy i ogólnej użyteczności auta – mam 2 małych dzieci i ku zaskoczeniu oferuje porównywalną ilość miejsca co większy C4 Grand Picasso oraz większą ilość różnych schowków. Jest to spore osiągnięcie i przy jeździe głównie po mieście łatwo zaparkować oraz manewrować. In minus to prowadzenie – Picasso lepiej sobie radzi na zakrętach, jest stabilniejszy i ma mocniejsze silniki w ofercie. Brakuje też drobnych, acz przydatnych dodatków takich jak elektryczna klapa bagażnika czy podwójna podłoga bagażnika. Suwane drzwi boczne są OK, ale zamykanie od środka jest problematyczne dla słabszych/niższych osób przez w miarę wysoko umieszczony punkt popychania drzwi. Słychać też świsty z okolic dachu (antena/relingi?) powyżej 100 km/h z przodu – 2 rząd cisza.

130 KM w dieslu szału nie robi w trasie. Do spokojnej jazdy wystarczy (trzeba przygotować odpowiedni bieg i obroty do wyprzedzania). W mieście bardzo zrywny do 80km/h, więcej nie potrzeba na co dzień. Spalanie jest akceptowalne, ale mogłobyć mniejsze w trasie (9l/100 przy 130km/h; miasto ok 7-8 w zależności od stylu jazdy). Bardzo cichy i kulturalny jak na diesla.

Poprawna praca skrzyni 6b, prowadzenie biegów pewne, choć długie.

Nadwozie przechyla się znacznie przy braku obciążenia, ale ma spory prześwit (jak w miejskim SUVie). Po załadowaniu +300kg poprawia się stabilność prowadzenia, ale wysokie nadwozie nie sprzyja dynamicznej jeździe. Swoje dodają też opony o wysokim profilu 205/65. System Grip control sprawdza się w głębokim śniegu, choć nie jest on niezbędny dla doświadczonego kierowcy, który potrafi odpowiednio operować gazem.

Przy tych zewnętrznych gabarytach nadwozie jest bardzo funkcjonalne oraz łatwe w wyczuciu przy parkowaniu. Wygląd budzi zainteresowanie, co w tej klasie samochodów jest nie lada osiągnięciem ;) Szkoda, że boczne tylne drzwi nie mogą być elektrycznie domykane lub zamykane - trzeba czasem użyć nieco siły przy ich operowaniu na nierównym terenie.

Niestety tylna szyba bardzo szybko się brudzi przy jeździe w deszczu (brak spojlera na górze klapy). Poza tym widoczność jest dobra i można polegać na samych lusterkach (wysokie) oraz czujniku cofania.

Bardzo duża liczba schowków w środku, nawet bez opcjonalnej konsoli między fotelami (jest podstawka). Schowek przed pasażerem jest 2 poziomowy, wentylowany z gniazdem USB i AUX. Wygodne fotele z przodu i w 2 rzędzie (każdy oddzielnie przesuwany z ISOFIX, pozycja jak na krześle).

Wnętrze bardzo szybko się nagrzewa (dodatkowa elektryczna grzałka) i już po 2-3 min leci ciepłe powietrze. Klimatyzacja też jest wydajna i w miarę cicha.

Dużo miejsca z przodu. Podróż z kompletem pasażerów nie jest problemem (3 dorosłych i 2 dzieci w fotelikach z tyłu). Udało mi się upchnąć wszystkie bagaże pod półkę!

Jak na tą klasę jestem w szoku - wyciszenie jest na poziomie przeciętnego samochodu osobowego!! Przy szybszej jeździe słychać świsty od mocowania anteny na dachu z przodu.

Niskie koszty.

Cena lepiej wyposażonych wersji Shine, Feel) jest mało atrakcyjna w porównaniu do konkurencji w klasie MPV (np Citroen C4 Spacetourer) z powodu kiepskich silników i gorszego prowadzenia. Jest za to bezkonkurencyjny w swojej klasie jeśli chodzi o jakość wnętrza i ogólne wrażenia z jazdy.

brak

brak