Ocena kierowcy - Citroen Berlingo II Van

Zaznaczam że jest to auto jakie miałem służbowe. Zostało kupione z salonu w 2008 roku. Obecnie ma przejechane 56 tyś i co mogę powiedzieć to to że auto jest w opłakanym stanie mimo że było regularnie serwisowane w ASO. Usterki są na porządku dziennym. Druga sprawa to zawieszenie. Komfort jest słaby, ale to w końcu tylko dostawczak więc nie ma sie co dziwić. W tyle ciągle coś puka stuka wali, strach tym jeździć. Silnik wydaje się być o wiele słabszy niż w Berlingo I 75 KM, może to sprawa przełożenia napędu, ale bardziej prawdopodobny jest zły stan techniczny silnika który pracuje nie równo i czasami kopci na niebiesko a ma przecież tylko 55 tyś przebiegu ! Jednym słowem auto jest prawie nowe a jest w stanie jak by miało 15 lat i 500 tyś przebiegu. Układ jezdny nie najlepszy. Na plus dobra widoczność, dobra pakowność i wg mnie oszałamiający wygląd. Chyba najładniejszy dostawczak na rynku. Auto nie nadaja się jako wół roboczy w firmie w której będzie efektywnie użytkowane, lecz jako van rodzinny którego właściciel robi 100 km na miesiąc lub małej kwiaciarni może być dobrą opcją.

Słabo. Silnik to totalna klapa. Przy takim przebiegu powinien być w stanie idealnym a już miał wyciek z misy olejowej i parę innych usterek. W dodatku strasznie mułowaty jak na te 90 KM.

Bez zastrzeżeń, trochę ciężko wchodzi wsteczny.

To dostawczak a nie auto sportowe ale o wiele lepiej się prowadzi np vw Caddy albo opla combo. Strasznie nie precyzyjny i w dodatku rzuca tyłem na ostrych zakrętach.

Bardzo dobra widoczność, dobrze porusza się nim po mieście.

Skrzynia biegów trochę dziwnie ulokowana, guzik od szyb na srodku (ciężko się przyzwyczaić)

W aucie w miarę ciepło w zimę i chłodno w lato.

Nie mam problemów żeby się zmieścić.

Jak na dostawczaka ok.

Mogłoby być lepiej, pali tyle ile T5 1.9 TDI

Auto tanie, ale koszty napraw psują ekonomiczny zakup.

Auto co chwile w warsztacie. Pada elektryka, centralny zamek rozwalił się fotel.

Po 55 000 tylne zawieszenie do wymiany !!! Ciągle coś tam wali, z przodu poszedł przegub. Silnik w opłakanym stanie. Wycieki oleju, nie załacza się turbina. Szkoda gadać, auto jeżdzi jak by mmiało 500 tys przebiegu.