Inne
: wlasciwie dokonalem swiadomego dobrego wyboru, zatem zaskoczenia nie było:)
5,0
Całokształt
Przed zakupem długo ogladałem dostawczaki konkurencji, okazało się ze:
Caddy - cholernie drogi
Combo - brzydkie i niezwykle niewygodne (corsa z doklejoną paką)
Nowe Doblo - beznadzieja (stare juz bylo lepsze)
Transit Connect - najlepszy z w/w ale awaryjny i kapryśny
no i został Berligo/Partner :) decyzji nie żałuje i wiem ze kolejne auto w firmie tez bedzie takie samo
Wrażenia
5,0
Silnik
bez zarzutu, nic sie nie dzieje, śmiga aż miło, pomimo silnika diesla nie ma efektu jazdy traktorem:) kręci się ładnie nawet przy wyższych prędkościach i do w miare szybkiej jazdy - bez kompleksów, oczywiscie nie jest to auto na wyścigi, chociaż nie raz zdarzało się o tym zapomnieć... :D
niby 90 kucy ale śmigają że hej
4,0
Skrzynia biegów
właściwie to bez zastrzeżeń, w trasie zdecydowanie brakuje 6-biegu, byłoby ciszej i ekonomiczniej
5,0
Układ jezdny
jak na bądź co bądź dostawczaka bardzo dobrze, nic nie buja, nie skacze, pewnie trzyma się drogi i pewnie skręca nawet pomimo małego obciążenia (wozi najczesciej powietrze, troche wełny i anorektycznych 2 pasażerów)
Komfort
4,0
Widoczność
widoczność dobra, duże lustra znacznie poprawiają obserwację otoczenia, najlepsze światła jakie dotąd używałem (mocne i dalekoświecące)
na siłę można przyczepić się jedynie do dość grubych słupków
5,0
Ergonomia
podobnie jak powyższa ocena - jak na dostawczaka - rewelacja!
naprawde prowadzenie i przyjemność obsługi tego pojazdu jest spora, plastiki estetyczne i "bogate", przyciski tam gdzie być powinny, dostęp do wszystkiego w zasięgu ręki, kupa genialnych schowków, wieszaczków no i ten skladany na ileśsposobów fotel pasażerów
spędzam w aucie kilka godzin dziennie i naprawde nie mam większych zastrzeżeń, po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów w ciągu dnia człowiek żyje (np. trasa Paryż-Poznań), w combo po 300km jesteś jak inwalida, bo nie możesz sie ruszać, siedzi sie fenomenalnie, widać że projektowali go ludzie którzy samochody użytkują na co dzień, a nie widzą je tylko na desce kreślarskiej
jedynie to niech ktoś na Boga powie dlaczego nie ma kilku gniazd zapalniczki (w dobie nawigacji, komórek, CB, lodowek itd) JEDNO gniazdo to zdecydowanie za mało, z innych wad: brak lusterka w osłonach przeciwsłonecznych (kobieta narzekała puki nie zamontowalem) no i jedno światełko oświetlenia kabiny (zamiast dwóch kierunkowych, zeby nie oślepiały w nocy kierowcy)
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
tu dość przeciętnie, chłodzenie jest ok, ale czas nagrzewania dość długi, przy dużych mrozach (-20) pasażerka narzeka na zimno pomimo ogrzewania na full
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
masa miejsca, dla kierowcy i pasażera (mam wersję 3 osobową - wiadomo że 3 pasażer to tylko teoria, na któtkie dojazdy może być i często się ta opcja już przydawała)
jeżdżąc w dwójkę naprawde nie można narzekać na brak swobody, praktycznie bliżej berlingu do kabiny Tira niż do dostawczaka
4,0
Wyciszenie
Trudno wymagać ciszy jak w luksusowych limuzynach, szczególnie przy większych predkosciach...
Blaszana buda jest w porównaniu do osobówek głośna (gdy jest pusta, jub gdy pada deszcz), jednak w porównaniu do dostawczaków całkiem całkiem nieźle
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
I tu jest najlepsze.
Auto jezdząc po trasie pali ok.
6l (nawet zimą) przy predkosciach rzędu 90-120kmh
5l przy jezdzie (70-100kmh)
4l przy jezdzie przepisowej za Tirem równe tempo bez wyprzedzania
w miescie smigam rzadko ale pali wtedy ok.7l
wiadomo że jak sie auto dodusi np. autostrada równo 150kmh to ok. 8-9l
z kolei najmniejsze spalanie "jazda emeryt" to 3,5l
jak dla mnie bajka
Ceny przegladów ok. 800-900zl (chyba norma)
Napraw ani czesci zamiennych nie było (odpukać)
5,0
Stosunek jakość/cena
Oferta Citroena w porownaniu do Peugota okazala sie fenomenalna (swoja droga nie rozumiem dlaczego to samo auto moze sie różnić ceną o 5 tysiecy)
za nowe auto z bajerami (klima, wieksza ladownosc, fotel extenso, schowki dodatkowe, radio MP3 z pilotem, czujniki cofania, dywaniki itd) zapłaciłem po negocjacjach 48brutto
konkurencja byla daleeeeko w tyle, jak za tę cene i ten rabat uważam że oferują sporo
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Właściwie prócz kilku wymian żarówek - padają jakos seriami (raz w ciagu miesiaca wymienialem 4szt., potem przez pół roku spokoj, delikatnego cykania z deski rozdzielczej i smrodku nowosci gum przy ogrzewaniu nic sie nie działo
aha, czujnik parkowania sie raz zawiesił ale to tez naprawili
Jak słysze rózne historie nowych aut i tego co sie z nimi dzieje to skacze z radosci ze mnie to omija
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Prócz dupereli z okienka wyżej ŻADNYCH poważniejszych usterek nie było (auto 9 miesiecy - 50kkm)
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 HDI 92KM 68kW
[l/100km]