Ocena kierowcy - Citroen AX

Polecam do częstego smigania po mieście. Nie polecam w trasy. Zadbane egzemplarze są niesamowicie oszczędne w eksploatacji. Mój rodzynek kupiłem strasznie dobity i ceny napraw pożerają mi zysk z taniej jazdy. Ale jest dużo zadbanych egzemplarzy (teraz już znam się lepiej... :) )

Chyba dobrze trafilem. Silnik pracuje równo, nie jest to demon mocy, ale jezdzi calkiem dynamicznie jak na dziadka bez remontu. Prułem 140km/h, ale to raczej nie jest zdrowa prędkość AXa. W trasie spokojnie 90-110km/h. Raczej słabo dynamiczny przy wyprzedzaniu z prędkością większą niż 80 km/h. Tutaj uwaga - jeżeli możecie to kupujcie raczej pojemność 1.5. Pojemności 1.4 są dosyć przestarzale i problematyczne w serwisowaniu - mechanicy nie chcą za bardzo robić, bo szpilki w aluminiowych blokach przeważnie są wciśnięte na stałe i trzeba kombinować. No i wieczny problem z przegrzeniem silnika i uszczelką... Drobna pierdoła, a tyle zabawy że szok.

Na zimnym silniku zgrzyt przy wrzucaniu wstecznego i 2-ki, ale jak już sie rozgrzeje to biegi wchodzą jak nóż w masło. Bez problemu.

Wady Axa: przeguby - cokolwiek by z nimi nie robić - i tak będą stukać po pewnym czasie. Chyba że jeździsz oszczędnie i nie szalejesz - wtedy masz wydłużony okres między regenracją a stukaniem przegubów. Druga wada - tradycyjna w AX - belka tylnia. Opony pochylone górą ku sobie - częsta przypadłość. Samochód ogólnie słabo się trzyma drogi. Jechałem kiedyś w silnym deszczu to mnie tak nosiło po jezdni że musiałem poczekać aż przestanie padać.

Widać absolutnie wszystko. Szczególnie fajne jest to w mieście przy parkowaniu. AX wciska się w takie miejsca, gdzie z motocyklem bym się zastanawiał jak tu stanąć.

Hmm... Mam wersję ze starą deską rozdzielczą. Wady: daleko do przycisku św. awaryjnych, dziwne schowki dziwnego przeznaczenia. Klakson w drążku kierunkowskazów - pomyłka... Nie da sie szybko wcisnąć jak jest potrzeba. Cały czas coś trzeszczy podczas jazdy - wszystko trzeba rozkręćić i podkleić filcem żeby plastiki nie tarły o siebie - może to coś pomoże... Jedna wycieraczka - to za malo na silne deszcze. Zalety: SCHOWEK NA BUTELKI 1.5 L W DRZWIACH - rewelacja... Koniec zalet.

Chłodzi słabo - w upały ciężko wytrzymać. Chyba że jedziemy wersją z uchylaną szybką z tyłu - wtedy jest lepiej. Grzeje - doskonale, zimą nie wiadomo co to zima...

Z przodu mnóstwo miejsca. Mam 184 cm wzrostu i nie ma problemu. Nie jest to mercedes, ale da sie wytrzymać. Jezdze co jakis czas trasy 300 - 400 km i wysiadam nie przemęczony, więc jest ok. Siedzi sie wygodnie. Z tyłu gorzej. 2 osoby - nie wiecej. Wozilem 3 osoby z tylu i strasznie narzekaly na brak przestrzeni. A silnik narzekał na brak mocy. A belka skrętna krzyczała że już nie wyrabia.

Hmm.. Jakie wyciszenie? Dopóki traktujemy diesla spokojnie, to ok. Ale jak wejdziemy na obroty... Albo jak przekraczamy 100km/h.... Bez glosnego radia nie obejdzie sie. Inaczej głowa boli od halasu po 20 minutach. Głośne maleństwo.

Samochód pali tyle co nic. Opinie o mistrzostwie oszczędności diesla AX - nie są przesadzone.

4L/100... Brzydki, mały. Ale taki kochany... hehe... Idealny zakup do dojazdow do pracy, szkoly i na zakupy. Tani w zakupie i tani w utrzymaniu.

Hmm... Raz mi się zamek bagażnika zaciął, ale naoliwiłem i jest lepszy niż nowy.

Po wyczerpaniu starego akumulatora i doprowadzeniu nowego akum. do stanu bezużyteczności padł alternator. Strasznie dziwna to była usterka - wszyscy rozkłądali ręce bo nie było wiadomo co jest. Aż się sfajczył alternator - a na nowym nie ma problemów. No i raz sworzeń wahacza się się wybrzdąclił i puścił koło. Ale szesnastoletni dziadek ma prawo się czasem popsuć.