Doskonale. Autko które się z czasem pokocha, jeśli nie kupi się złomu.
Wrażenia
4,0
Silnik
Benzyna bez zarutów, gaz lekko pływają obroty, nie ukrywam jest trochę głośny.
5 biegów zapewnia spokojną jazdę ale bez specjalnej dynamiki na 4 i 5. z miejsca rwie asfalt.
5,0
Skrzynia biegów
5 biegów Najmniej umnie wrażliwa na przebieg albo doskonały egzemplarz, albo ten typ tak ma.
3,0
Układ jezdny
Jak dojedzie do 200 000 zmieniam amortyzatory bo prawie ich już niemam. W 1997 już raz były zmieniane. łożysko na tylnej belce cicho popiskuje przy ostrych zakrętach. też do wymiany jak i bloczki wachaczy i przedni prawy przegub. Ale na drodze mimo tylu usterek i 2 kolizji (przód w Lublinie i tył w Poznaniu) jest OK. Nie myszkuje, trzyma linie po puszczeniu kierownicy.
Komfort
5,0
Widoczność
Ja widze wszystko. Ty musisz się przekonać sam.
4,0
Ergonomia
Wszystko na miejscu. Minus brak obrotomierza. Nie wspominam o kole zapasowym, jest w fatalnym miejscu.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tylko 4 bo nie automatyczna.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Na moje potrzeby. Wszyscy wchodzą i wszystko wchodzi nawet 29 cali Panasonika w pudełku po kilku zabiegach. Maxi wiozłem 300 litrów farb 15 wiader ośrednicy około 30 cm i wysokości 45 cm, jakieś 450 kg, innym razem drzwi 90, a jeszcze innym pustaki do bólu. 4 osoby wygodnie i bez problemowo. 5 trochę ciasno.
4,0
Wyciszenie
Mogło by być ciszej. Ogrzewanie trochę buczy szczególnie na maxi.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tańszego nie było. Jeżdże dużo. jakieś 35 000 w roku, oszczędzam kupę kasy.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nic w takiej cenie nie ma tyle miejsca, sprytu i wytrzymałości. Prosta budowa, nieskomplikowana elektronika. Niema się co poważnie popsuć. Gdyby go produkowano kupił bym nowy taki sam. No może nie całkiem, tym razem ogniście czerwony, bo żonka nie lubi zielonego. Jeszcze jedno , autko jest najlepsze dla kawalerów jeśli chodzi o 3D jakim jężdżę.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Dwa razy do roku szczególnie zimą coś wyskoczy, ale jazdę można kontynuować. Jeszcze nie było , żebym stanął w polu.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przy 111 000 wymieniałem wszystkie uszczelki silnika. Później rura wydeczowa. Akumulator. Szczotki alternatora. Po wypadkach pracy blacharskie, chłodnica, cylinderki hamulcowe z tyłu, tarcze z przodu, lampy, progi bo i tak naruszył je ząb czasu. Złamał mi się fotel kierowcy. Ukradzione radio, więc i boczna szybka.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 50KM 37kW
[l/100km]