Ocena kierowcy - Chrysler Voyager III Grand Voyager

Jest to jedno z lepszych aut jakimi jeździłem. Nie mówię tu o osiągach, bo autko na autostradzie lubi 140kmph a na trasie ok. 100-110, ale przede wszystkim o KOMFORCIE ! Komfort, gabaryty, przestrzeń, wygoda to słowa opisujące to auto. Wielki rozstaw osi w Grandzie, duże koła, duży silnik, komfortowe zawieszenie - wszystko to wpływa na przyjemnosc z jazdy. Oczywiście w zakrętach to nie sportowy mercedes, ale umówmy się - takimi autami się nie szaleje ;) Wersja Grand oferuje tyle miejsca, że trudno auto przeładowac. Wakacje dla 6 osób plus pełno bagaży to nie problem. Poza tym auto nie przeraża zużyciem paliwa - 14 litrów gazu to moja średnia z ponad 60.000km na instalacji gazowej. I nie dzieje się nic złego - co 12.000 wymieniam filtry i latam. Jedyny poważny minus auta to przednie światła, ale w końcu udało mi się rozwiązac go montując bixenonowe reflektory na soczewce - wydatek 1.500 złotych, ale za to w końcu wszystko widzę. Auto mam od 4 lat i już wiem, że ma u mnie dożywocie - nie jestem w stanie za te pieniądze kupic niczego lepszego do wożenia Rodziny i własnych czterech liter w takim komforcie ! Mam też inne auta o innych charakterze, bardziej sportowe i terenowe, ale Grandem jeżdżę z największą satysfakcją. No i jeszcze ten napęd - AWD zapewnia bezpieczeństwo zimą absolutne. Ciężko auto wyprowadzic z równowagi, jest bardzo stabilne i pewne. Jednym słowem - polecam to auto z czystym sumieniem !

Silnik ma wystarczającą dynamikę jak dla auta o wadze 2 ton. 178 koni robi swoje, nie jest to demon, ale jest bardzo wygodnie. Do wyprzedzania tira potrzeba troche miejsca, ale mysle, ze np. Clio 1.6 potrzebuje więcej.

Skrzynia jest doskonała. Mimo, że 4 biegi, to świetnie zestopniowana - biegi są długie, przełączają się super-gładko. Poza tym przy 90-100kmph mamy jedno ponad 1.500 obrotów - rewela!

Nastawiony przede wszystkim na komfort. Z tyłu resory, z przodu wachacze ze sprężynami. Ciężko go realnie przeładowac dzięki resorom z tyłu, poza tym przy tej wadze dają spory komfort podróżowania. Auto nie lubi krótkich nierówności, przednie zawieszenie źle je odbiera, ale liczne długie poprzeczne nierówności traktuje jak powietrze.

Doskonała widocznosc - wielka przednia szyba, wielkie boczne, wielka tylna - rewelacja. Na początku mozna miec problem z wyczuciem gabarytów, ale to kwestia doświadczenia za kierownicą różnych aut.

Oceniam bardzo wysoko - wsyzstko pod ręką, wszystko elektryczne, wszystko do dopasowania. Jakosc materiałów może i nie najlepsza, ale ja u siebie obszyłem dużą częśc deski skórą i jest bosko ;) Rozkład przycisków i łątwosc obsługi auta na plus!

Żadnych wad - bardzo wydajna klima, a przy tej kubaturze (jak w autobusie!) auta to nie takie proste. Latem chłodzi, zimą grzeje - jest ok!

No tutaj już chyba nie trzeba komentowac... auto jest przeogromne ! jest najbardziej komfortowym samochodem jakim jeździłem w trasie, a przestrzeń jaką oferuje pasażerom jest kosmiczna. Normalnie AUTOBUS ! Jechalismy w pięc osób na wakacje (siedzenie 2+2+1 w ostanim rzedzie) to szóste miejsce zapakowane bylo bagazami, plus dosyc duzy bagaznik który pozostaje w wersji Grand i nie bylo zadnych problemów z zapakowaniem wszystkich gratów ! A bylo nas 2 facetów i 3 kobiety ;)

Wyciszenie może nie jest specjalnie idealne, ale za to przy podróżnej prędkości obroty silnika wachają się w granicach 1.500 obr/min wiec slychac jedynie szumy wiatru na budzie.

Auto nie jest specjalnie ekonomiczne, ale stosunek koszty/komfort nie ma lepszego auta. Przeglądy nie wychodzą też tak drogo, zwlaszcza, ze jest sporo warsztatow specjalizujacych sie w amerykańcach. Polecam części MOPARowskie, bo auta je lubią. Mam auto od 4 lat, zrobilem 120.000km i jedyną poważną awarią było rozszczelnienie się chłodnicy. Nowa chlodnica 500zł i tyle. Spalanie jak w raporcie - generalnie srednio w granicach 13-14 litrów gazu. Instalacja sekwencyjna.

Przy obecnych cenach zakupu to aż śmiesznie tanio wychodzi. Mnie to auto kosztowało 30pare tysiecy cztery lata temu i i tak było bardzo korzystnie.

W zasadzie żadnych problemów z drobiazgami - elektryka działa ok, wszystko pracuje, nic nie pada. Kiedys padł napinacz paska, ale to raczej nie problem.

Na przestrzeni 120.000km jedyna awaria to rozszczelnienie się chłodnicy. 500zł nowa sztuka i jest super. Zadnych innych powaznych awarii nie odnotowałem.