Ocena kierowcy - Chrysler Voyager II Minivan

Nic dodać nic ująć. Super auto!

Nie jest to może wyścigówka, ale silnik nie najnowszej już konstrukcji bardzo dobrze radzi sobie z prawie 2 - tonowym autem. Dobry kompromis pomiędzy dynamiką i spalaniem. Odpala na dotyk, chodzi równiutko. Warto dodać, że mój egzemplarz ma przebieg 300tys. najprawdopodobniej cofany więc jak na swój wiek i liczbę przejechanych kilometrów oceniam silnik naprawdę dobrze.

Biegi wchodzą troszkę twardo, ale generalnie skrzynia pracuje bardzo dobrze. Kwestia przyzwyczajenia.

Auto płynie po szosie, bardzo dobrze wybiera nierówności, w moim egzemplarzu wspomaganie chodzi bardzo leciutko. W zakręty nie można wchodzić super szybko, ale to chyba normalka w takim aucie.

Bardzo dobra. Siedzi się wysoko, a dobrze przeszklone nadwozie gwarantuje świetną widoczność. Trzeba się przyzwyczaić do manewrów, bo auto jednak jest duże. Dla pań na pewno dobrą opcją będzie montaż czujników cofania.

Decha w typowo amerykańskim stylu. Czytelnie, przejrzyście.Jak dla mnie rewelacja.

Mam go od niedawna więc nie wiem jak działa ogrzewanie, ale wentylacja pomimo braku klimy OK. Plus to ładnie działający nawiew i możliwość uchylenia wszystkich bocznych szyb.

6 dorosłych osób jedzie bardzo wygodnie. Nie testowałem w 7, ale myślę że to żaden problem. Fotele mięciutkie, dużo schowków, uchwytów na napoje. Pozycja za kierownicą bardzo wygodna. Przy konfiguracji 7 osobowej bagażnik nie jest imponujący, ale można jeszcze coś upchać pod dwoma tylnymi rzędami foteli, ewentualnie zamontować bagażnik dachowy. Fotele bardzo łatwo się wyciąga, są jednak dość ciężkie i najlepiej nie robić tego samemu.

Po tym co słyszałem przed zakupem jestem pozytywnie zaskoczony. W aucie jest bardzo przyjemnie i wcale nie głośno. Powyżej 130km/h troszkę się pogarsza, ale naprawdę jest OK.

Można przyjąć, że średnie spalanie to 8 litrów. Oczywiste, że najwięcej zależy od kondycji silnika i sposobu jego eksploatacji.Podejrzewam, że na trasie udałoby się zejść do mniej niż 7 litrów. Weźmy pod uwagę, że auto waży prawie 2 tony, jest 7 osobowe i ma 2.5 litrowy silnik. Jak dla mnie wynik rewelacyjny.

Rewelacja!

Mój egzemplarz po kupnie wymagał: Wymiany jednej końcówki drążka kierowniczego, jednej gumy na wachaczu, czujnika temperatury, odpowiadającego za załącznie się wentylatora. Koszt tych rzeczy to ok 250zł i są to części eksploatacyjne, które w końcu trzeba wymienić. W planie wymiana uszczelki pod skrzynią biegów (troszkę cieknie) koszt ok 250zł, przeczyszczenie i nasmarowanie hamulców przednich ( ponoć ten model wymaga tego dość często ), koszt ok. 50zł. Poza tym auto mam od niedawna więc trudno mi ocenić. Znajomy jeździł takim 4 lata i był baaaaaaaardzo zadowolony. Aha do porobienia różne drobiazgi z prądem ( bezpiecznik od klaksonu, nie działa tylna wycieraczka i takie tam pierdołki :) )

Póki co brak poważnych usterek i niech tak zostanie :)