Ocena kierowcy - Chrysler Vision

Vision jest samochodem dającym sporo radości z jazdy, choć nie powala przyśpieszeniem. Pomimo wieku ma zgrabną, ponadczasową sylwetkę projekt Włoski a nie amerykański). Ponadto jest to pojazd w miarę prosty, niekłopotliwy i o akceptowalnych kosztach eksploatacji. Wynikają one w moim przypadku z posiadania 23-letniego pojazdu o nieproporcjonalnie niskim przebiegu - średnio 7 000 km rocznie, który nie wymaga praktycznie żadnych napraw. Mnie męczy brak przyzwoitych świateł mijania, szczególnie że jeżdżę po bocznych drogach, na których nie ma oznakowania białymi pasami. W Warszawie ten problem jest praktycznie nie odczuwalny. Pojazd ten, pomimo wieku, nadaje się normalnej eksploatacji lub jako fantastycznie tani samochód hobbystyczny - za dwa lata będzie miał 25 lat i może być zabytkiem.

Do silnika się nie dotykałem. Olej, świece i naprzód. Pracuje rewelacyjnie

Skrzynia automatyczna bez zarzutu - ale przebieg dopiero 147 000 km

Na seryjnych kołach może zaskoczyć na koleinach i głębokich kałużach! Po zmianie na węższe koła (195 przy oryginalnych 225) problem znika i jeździ się jak innym samochodem. Tylko wygląd już nie ten...

Widać wszystko w każdą stronę. Trochę problem z oceną dystansu przy cofaniu - lecz to sedan ponad 5 metrów długi.

Samochody amerykańskie z automatem to wzór ergonomii. Wszystko pod ręką, prawie wszystko automatyczne, oświetlenie wnętrza, oświetlenie na "wejście do domu", regulowana jasność kontrolek a nawet kompas. Można mieć zastrzeżenia do hamulca postojowego z pedałem umieszczonym dość wysoko pod lewą nogą. Jak się go używa, to można przyłożyć kolanem. Z drugiej strony jest naprawdę mocny a jego zluzowanie jest łatwe, nawet dla kobiety. Poza tym w samochodzie z automatem hamulec postojowy jest w skrzyni biegów a tego się praktycznie nie używa.

Mam problem z klimatyzacją w samochodach - choruję na zapalenia płuc. W przypadku Chryslera - rewelacja. Klimatyzacjii się nie czuje!

Aż za dużo miejsca. Znakomitej jakości skóra - do dziś bez żadnego przetarcia na fotelu kierowcy! Typowy amerykański "kanapowiec". Wnętrze nie powala urodą jak stare Jaguary wykończone w drewnie lecz jest proste i praktyczne do utrzymania w czystości. Mnie się podoba.

Nie jeżdżę szybko a przy prędkości do 120 km/h wszystkie samochody są ciche. W każdym razie nie męczy. Najbardziej słychać szerokie - 225 - opony. Jeździłem cichszymi pojazdami, lecz wartymi ok 30 razy więcej niż Vision. Stąd wpisuję "dobrze".

12 l LPG na 100 km to tempomat i prędkość ok. 90km/h, Jeżdżę tak w nocy ze względu na nędzne światła. Średnio pali 15 do 17 l LPG plus 1l benzyny jeżdżąc w miarę płynnie Radzymin-Warszawa i okolice. Może być więcej - nigdy mniej. Instalacja LPG wtryskowa, z której jestem w pełni zadowolony. Samochód jest w pełni sprawny o przebiegu 147 000 km. Skrzynia biegów automatyczna! Nie wiem dlaczego nie ma tej opcji w opisie pojazdu? Błąd na stronie?

Samochód śmiesznie tani jak na wartość techniczną, całkowicie niedoceniony przez rynek. Kupuj jedynie najdroższe i najlepiej utrzymane pojazdy. Jeżeli kupisz trupa koszty cię zjedzą, jak w przypadku każdego samochodu.

Na 64 000 km przebiegu (od 83 000 do 147 000 km) 23 letniego dziś pojazdu wystąpiły trzy usterki elektryczne - za każdym razem wiązka. Pękło pokrętło od fabrycznego radia. Wjechałem w krzaki, włączyłem radio - antena się wysunęła a ja ją złamałem po ruszeniu. Kierunkowskaz w błotniku wypadł. Włączyły się wentylatory chłodnicy ze dwa lata temu i tak sobie chodzą. Poci się nieznacznie spod pokryw rozrządu. Stanął zamek w tylnej klapie - nie ruszany przez lata.

Nic poważnego się nie dzieje! Samochód w stanie oryginalnym oprócz przedniego zawieszenia, jednego błotnika, jednej półosi oraz lusterka zewnętrznego - kupiłem go po najechaniu kołem na krawężnik i jedna strona zawieszenia była do wymiany. Wymieniane oczywiście wszystkie części jak filtry itd.Po prostu nie mam tu czego wpisać i oby tak dalej.