Rewelacyjny samochód, sprawiający dużo frajdy z jazdy, a przy tym bezawaryjny (odpukać) i tani w utrzymaniu. Piękna, ponadczasowa sylwetka (chociaż to akurat kwestia gustu), z uwagi na niedużą liczbę wyprodukowanych egzemplarzy i jeszcze mniej obecnie jeżdżących po drogach z zadatkami na klasyka w przyszłości. Z minusów - można zapomnieć o anonimowości, ale można z tym żyć ;-) tak całkiem poważnie do minusów można zaliczyć wykończenie wnętrza, ale pozostałe zalety rekompensują to z nawiązką i ciężko za to odjąć cały punkt w ocenie, dlatego za całokształt zdecydowanie 5, ewentualnie z małym minusem za to wnętrze. To, że auto powstało na podzespołąch Mercedesa SLK, to tylko jego ogromna zaleta. Przejęło wszystkie zalety Mercedesa z tego okresu (trwałość, tanie części eksploatacyjne, bezawaryjność) oprócz 1 wady - Crossfire nie rdzewieje :-)
Półtora roku użytkowania tego samochodu przekonało mnie do marki Chrysler tak bardzo, że od tygodnia jestem właścicielem drugiego modelu tej marki - Chryslera 300C 3.5 V6 2008 r. (po lifcie).
Wrażenia
5,0
Silnik
Mocny silnik, o pięknym brzmieniu, sprawdzona i dopracowana jednostka Mercedesa, trwała i bezawaryjna na łańcuchu rozrządu. Z tym autem radzi sobie bez problemu, jeden z najmocniejszych punktów tego samochodu. Nie ma opcji żeby auto się zdławiło podczas ruszania, nawet bez dodania gazu. 6,5 sek. do setki i V max 250 km/h. też mówi swoje.
5,0
Skrzynia biegów
Tutaj również bardzo dobrze, skrzynia krótka i precyzyjna, żadnych zgrzytów przy szybkiej zmianie, itp. Celowo szukałem z manualem, bo w aucie o sportowej charakterystyce jak Crossfire nie wyobrażam sobie automatu. 6 biegów bardzo przydaje się w trasie i pomaga zmniejszyć zużycie paliwa, zwiększając komfort długich podróży przy okazji.
5,0
Układ jezdny
Zastanawiałem się tutaj nad oceną 4 lub 5. Generalnie auto jeździ jak przyklejone, żadnych przechyłów na szybkich łukach czy zakrętach, w autostradowe łuki wchodzi z prędkością 180-200 km./h bez sprzeciwu, wynoszenia czy przechyłów. Na dziurawej drodze trzeba trochę uważać, zwalniać przed progami czy na przejazdach kolejowych z uwagi na rozmiar kół (225/40/18 z przodu, 255/35/19 z tyłu), ale jak na takie koła auto mimo wszystko komfortowe, nie podskakuje ani nie odrywa od jezdni na dziurach. Jednak czuć w zawieszeniu geny Mercedesa ;-) dlatego daję 5, bo to nie wina auta, że mamy w Polsce drogi jakie mamy. Hamulce rewelacyjne, auto staje w miejscu, może też trochę w tym zasługa nowych, porządnych opon Michelina.
Komfort
4,0
Widoczność
Tu niestety nie mogę dać maksymalnej oceny, a jedynie 4 z minusem. Obowiązkowy tzw. "żółwik" na światłach, chyba że staniemy parę metrów przed sygnalizatorem, przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego do tyłu np. na parkingu przed marketem tragiczna widoczność w tył po ukosie. Poza tym widoczność i manewrowanie autem bardzo łatwe, z uwagi na rozmiary parkowanie bez problemu, do miasta jak znalazł.
5,0
Ergonomia
Za ergonomię również 5, wnętrze praktycznie żywcem przeniesione z Mercedesa, pokrętła, ich rozmieszczenie, zawsze byłem i będę zwolennikiem pomysłu Mercedesa umieszczenia kierunkowskazów i przełącznika wycieraczek na 1 dźwigience, wszystko pod ręką i tak ma być.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Grzeje jak opętany już po chwili, nawet mroźną zimą mimo dużego silnika, tak samo podgrzewanie skórzanych foteli chwilę po ruszeniu już działa. Latem klimatyzacja musi chodzić cały czas, bo małe wnętrze szybko się nagrzewa, również od silnika, nieraz też zacina się pokrętło od regulacji obrotów i trzeba nim kilka razy pokręcić, żeby ustawić właściwe obroty dmuchawy, ale na razie nic z tym nie robię, bo mi to w ogóle nie przeszkadza.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W kwestii przestrzeni i miejsca musiałbym nie być obiektywny z uwagi na 197 cm. wzrostu i 94 kg. wagi, ale jednak będę ;-) mimo kompaktowych wymiarów w aucie jest naprawdę wygodnie i przyzwoita ilość miejsca. Małe porównanie z moim poprzednim autem BMW 520i e39 - w BMW siedząc za kierownicą przy maksymalnie przesuniętym fotelu do tyłu nóg nie wyprostowałem, w Crossfire o dziwo zrobię to bez problemu. Podczas podróży 350 km. w BMW musiałem robić po drodze 2 postoje z uwagi na ból pleców, tą samą trasę tydzień później zrobiłem Crossfire beż żadnego postoju. Bagażnik również przyzwoity i 2 osoby załadują się na naprawdę długie wakacje. W Porsche Boxter, Nissanie 350Z, BMW Z3 coupe, do których się również przymierzałem miałem zdecydowanie mniej miejsca ze swoim wzrostem, a moja żona ze wzrostem 172 cm. i wagą 53 kg. musi znacznie przesuwać fotel kierowcy do przodu, gdy siada za kierownicę, dlatego daję 5.
5,0
Wyciszenie
Nie rozumiem oceniania wyciszenia samochodu w przypadku auta sportowego, ale niech będzie ;-) dźwięk podczas przyśpieszania uzależnia, auto jak potrzeba potrafi ryknąć, jak nie potrzeba dźwięk nie jest natarczywy i można przejechać 500 km. bardzo komfortowo. Poza tym auto posiada całkiem przyzwoite nagłośnienie.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Mocna 5. Ceny części mechanicznych wręcz śmieszne, wszędzie znaczki Mercedesa (układ hamulcowy, zawieszenie, układ chłodzenia, układ kierowniczy, wszystkie sterowniki, itp.). Dlatego utrzymanie auta na codzień bardzo tanie (pod warunkiem, że kupi się zadbany egzemplarz, a nie zajechanego szrota). Problem jest z cenami części karoseryjnych, używana lampa przednia 1500 zł., maska 2500 zł., kompletny zderzak przedni 2500 zł., grill 1000 zł., dlatego warto wykupić pełne Auto Casco.
Największy wydatek jaki miałem po zakupie samochodu, to zakup nowych opon Michelin Pilot Sport 3 w rozmiarze jak napisałem wcześniej, za kwotę 2.500 zł.
Zużycie paliwa: trasa 9-9,5 l./100 (można zejść niżej, ale osiągi silnika naprawdę kuszą ;-)), miasto 12,5-13 l./100 (nazwałbym to normalną jazdą z elementami dynamicznymi).
5,0
Stosunek jakość/cena
Za zadbany, bezwypadkowy egzemplarz z udokumentowanym prawdziwym niedużym przebiegiem trzeba zapłacić minimum 35.000 zł. co nie uważam za wygórowaną cenę za auto, oferujące takie osiągi, radość z jazdy, cudowny wygląd, a przy tym niskie koszty utrzymania.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jedyna usterka jaka mi się przytrafiła podczas póltorarocznej eksploatacji tego samochodu, to awaria modułu automatycznego spoilera (spoiler podniósł się podczas jazdy automatycznie i już się nie schował, nie reagował też na ręczną regulację). Koszt naprawy przez rozgarniętego elektronika samochodowego - 250 zł. łącznie z diagnostyką. Poza tym nic więcej.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic, nul, nada :-D (odpukać i niech już tak zostanie ;-)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 3.2 i V6 18V 218KM 160kW
[l/100km]