Ocena kierowcy - Chrysler 300M

rasheed, 12 lat temu

Silnik 3.5 i V6 24V 252KM 185kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 271 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Chrysler 300M 3.5 i V6 24V 252KM 185kW 1998-2004 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Przed zakupem obawiałem się o jego sprawność i spalanie. Okazało się, że obawy były całkowicie bezzasadne.

4,0

Całokształt

Samochód zdecydowanie godny polecenia. Wprawdzie od lat nieprodukowany, ale nadal jego sylwetka wygląda po prostu ładnie. Nie zestarzała się. Części tanie jak barszcz, oczywiście bez korzystania z ASO. Przykład: wymiana rozrządu 700 zł vs. 1500 ASO. Pozostałe części w cenach na poziomie aut europejskich, a na pewno tańsze, niż do aut japońskich.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik tego amerykańca jest jedną z lepszych rzeczy w aucie. Niezawodny, niezbyt łasy na paliwo (oczywiście mając na uwadze pojemność) i z niezłym brzmieniem. Wprawdzie na pasku rozrządu, ale wymiana paska jest łatwa i tania. W ciągu trzech lat eksploatacji nie sprawił żadnego problemu, zimą odpalał znakomicie. Dzięki wysokiemu momentowi obrotowemu - 340 NM, ciągnie od niskich obrotów i nie wymusza ciągłej redukcji.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia starej generacji, 4-biegowa, ale daje radę. Bezawaryjna, zmiana przełożeń do przyjęcia. Jedyna awaria, to linka łącząca lewarek i przekładnię. Wymiana wraz z wymianą oleju (przy okazji), to koszt 700 zł. Olej tylko Mopar atf+4. Unikać dextrona.

3,0

Układ jezdny

300 M jest królem prostej, choć jeździ się nim zawsze przyjemnie. Nieco uciążliwy w mieście (słaby promień skrętu), ale można sobie i z tym poradzić. Jednak do precyzji aut niemieckich, czy japońskich daleko.

Komfort

3,0

Widoczność

Ocena przeciętna przez duże słupki i duży kąt nachylenia przedniej szyby. Latem, przy słonecznej pogodzie, odbija się w niech tapicerka. Przydałby się czujniki parkowania.

5,0

Ergonomia

Auto dla wygodnych. Łatwy dostęp do wszystkiego. Przełącznik kierunkowskazów i wycieraczek w jednej manetce po lewej stronie. W sam raz dla tych co lubią rozmawiać przez telefon komórkowy lub zajadać mcdonalda...

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima świetna, szybko chłodzi latem i dobrze grzeje zimą. Do tego dwustopniowe grzanie foteli. Naprawdę przydatne zimą, grzeją w ciągu kilku sekund. Klima automatyczna + manualna. Czytelny wyświetlacz.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Miejsca aż nadto. Po prostu przestrzeń. Fotele z regulacją elektryczną. Fotel kierowcy odsuwa się przy wysiadaniu. Z tyłu jeden wielki luz.

4,0

Wyciszenie

Na pewno są auta bardziej wyciszone, ale jest dobrze. do 140 km/h nie słychać nic, troszkę szumu powietrza. Zimą słychać zimówki.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Znośna. Przy bardzo oszczędnej jeździe można zejść do 10 L lpg/100 km, po mieście 15-17 L lpg/100 km. Benzyna o 2 L mniej. Jak na tą pojemność i moc, stosunek więcej, niż dobry.

5,0

Stosunek jakość/cena

Tu musi być doskonale. Za auto kosztujące jako nowe ponad 200 tys. zł, dziś trzeba zapłacić ok 15000 zł. Cena śmieszna, zwłaszcza w kontekście wyposażenia, jakie ma to auto. Jeszcze dziś nowe auta europejskie nie mają tego, co 300M 13 lat temu.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Właściwie, to nie zepsuło się w 300M nic takiego, co uniemożliwiłoby jazdę, bądź dojazd do warsztatu. Z poważniejszych usterek: wspomniana wyżej linka lewarka, łożysko tylnego koła, parownik klimatyzacji. Z mniej poważnych usterek: żarówki świateł pozycyjnych, klema akumulatora, elementy gumowe zawieszenia.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak wyżej. Wbrew opiniom, przy odpowiednim, użytkowaniu, panewki nie straszne. Należy jednak \"złapać\" temperaturę, by korzystać z mocy. Silnik 3,5 L bez wątpienia leszy od wersji 2,7 L. 50 koni jednak robi różnicę, a spalanie na takim samym poziomie, bądź nieco niższe.