Ocena kierowcy - Chevrolet Orlando

Posiadam samochód od 4 miesięcy zrobiłem 5 tysięcy kilometrów i to kilka refleksji. 1. Auto wat swojej ceny 2.Posiadam silnik z dużą nadwyżką mocy świetnie się zbira trochę trzeba poczekać aż zastartuje turbina ale jak odpali to na pokładzie 7 osób a idzie świetnie aż jest przyjemność jazdy. Co do 7 osób to w 5 do Włoch zabrałem "trumnę" córka w trzecim rzędzie rozłożony jeden fotel i jest mało miejsca. Mały bak a może sporo pali max przejedzie 800km. Na trasie nie przekraczając 140 spalanie średnie 7,3. Posiadam wersję wszystko mającą, jakość nowoczesność i ułożenie przycisków oświetlenie OK. Trochę mało miejsca w 2 rzędzie dla osób wysokich. Dla 7 osób tak ale 2-3 godziny jazdy. Słaby fotel kierowcy coś uciska po 4 godzinach noga cierpnie, może jestem zblazowany bo wcześniej jeździłem voyagerem a to jest klasa sama w sobie idealna na długie wyjazdy.

Świetny, moc przyspieszenie, elastyczny, spora dziura w turbinie

6 biegowy wystarczająca nie ma czego się doczepić

buja na zakrętach, ale nie kupiłem go dla sportowej jazdy

komfortowo, powyżej 140 zaczyna szumieć i słychać kanciastość auta

Posiadam kamerę cofania jest b.dobrze ale bez niej nie wyobrażam sobie

powinien być panel gps dotykowy, wszystko manualnie przez pokrętło trzeba wprowadzać, nie paruje 2 telefonów, nie potrafię puszczać muzyki bezprzewodowo, ciągle rozłancza

ok

jestem wysoki 190, jak się odsunę to tylko młodsza córa, powinna siedzieć, a jak się podniosę to haczę głową o szyberdach, ale to są pierdołki jest OK

jak wyżej, 140 i robi się głośno

Spalanie 8,5 średnie to dość wysoko mam nadzieję że to odbije się mniejszą awaryjnością silnika.

to sprawa indywidualna dla jednych to sporo dla innych jest dobrze. Szukałem auta 7 osobowego i był to najlepszy wybór dla mnie i nie żałuję, grunt by się nie psuł.

brak

brak