Ocena kierowcy - Chevrolet Orlando

Auto nowe z salonu od razu zagazowane. Po 3 latach i 90 tyś km .mogę stwierdzić bardzo fajne, rewelacyjny stosunek ceny do otrzymanego towaru. Po Alhambrze mało miejsca, ale da się przeżyć, nawet ja dałem radę na dodatkowych fotelach a mały nie jestem. Przyzwoicie się prowadzi, spory komfort na naszych drogach, może dlatego że mam wysoki profil opon. Niskie koszty eksploatacji, maksymalne spalanie 13-14l. gazu zapakowane pod dach 7 osób, klima, box i ciężka noga.Średnia to 10l. Podoba mi się ilość miejsca pod maską, wszędzie dostęp, nic nie muszę odkręcać, manipulować przy wymianie żarówki.Teraz żeby nie było zbyt różowo to wady: Nie mam pojęcia jak wyliczyli, albo gdzie się podziały te 140 KM Straszy muł. Da się jeździć ale szału nie ma, bez redukcji nie wyprzedzamy, nawet nie załadowanym. Mały bagażnik, strasznie dużo zajmuje system składania siedzeń, a właściwie jego brak. Po rozłożeniu 3 rzędu to już tylko aktówka i laptop ;) Z awarii same pierdoły, czujnik parkowania, wskaźnik poziomu gazu. A.. tylna klapa podrdzewiała na gwarancji pomalowana. Powyżej 120 km/h szumi uszczelka przedniej szyby. Żeby nie było,że tylko narzekam naprawdę jestem bardzo zadowolony z zakupu i polecam wszystkim którzy potrzebują auta z możliwościowa okazjonalnego przewozu 7 osób. Autko" zabrała" mi żona i używa na co dzień, co też o czymś świadczy :D

Fajny, stosunkowo ekonomiczny ale mułowaty

Działa, nie zgrzyta, jest OK.

Jak na tak wysokie auto prowadzi się naprawdę dobrze.

Jak to w nowych autkach z przodu ujdzie z tyłu nic. Plus to ogromne lusterka

Wszystko na miejscu

Na 5 osób spoko, w dodatkowym rzędzie słabiej, W deszczu bez klimy ciężko odparować szyby

Kierowca i pasażer luksus. drugi rząd ujdzie z tyłu słabo. Ale porównuje z Alhambrą to inna liga jednak.

E no szału nie ma, ale da się rozmawiać. Powyżej 120 km/h szum się wzmaga.

Autko jak na swoje gabaryty oszczędne. Maksymalne spalanie o przy dużym obciążeniu 7 osób z boksem dachowym na wakacjach. Nogę mam ciężka, spalanie z normalnej jazdy ;)

REWELACJA ! Szkoda że chevrolet wyszedł z Polski. Cena za nowe auto była super.

czujnik pparkowania, wskaźnik poziomu gazu( ale to dodatkowe) zgłupiał pilot ale mu przeszło po otwarciu kluczykiem. Tylna klapa ślady korozji(gwarancja)

Brak, wsiadam jadę nie boję się że gdzieś stanę.