Ocena kierowcy - Chevrolet Lacetti Kombi

U152, 5 lat temu

Silnik 1.8 DOHC 16v 121KM 89kW

Rok produkcji 2008

Przebieg: 147 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Chevrolet Lacetti Kombi 1.8 DOHC 16v 121KM 89kW 2004-2008 - Oceń swoje auto

1,86

55% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Zużycie oleju silnikowego ponad litr na 1000 km.

1,0

Całokształt

Samochód bardzo tandetny. Hmm... coś jak smartfon z pewnej sieci dyskontów - niby działa ale... no właśnie... te odczucia...

Wrażenia

1,0

Silnik

Silnik słaby i głośny. Bardzo wysokie zużycie oleju - ponad 1 litr na 1000 km pomimo niewielkiego przebiegu - znana wada silnika 1.8 - oplopochodny produkt australijskiego Holdena. Wysokie spalanie.

1,0

Skrzynia biegów

Skrzynia źle zestopniowania. Przy 100 km/h na V biegu już ponad 3000 obrotów choć inaczej pewnie nie miałby siły Tira wyprzedzić.

2,0

Układ jezdny

Pomimo parametrycznego wspomagania kierownicy słabe czucie drogi. Mało stabilny w zakrętach. Przy wietrznej pogodzie to już całkowita masakra.

3,0

Karoseria

Pod względem korozji całkiem OK, marny lakier podatny na zarysowania i odpryski.

Komfort

4,0

Widoczność

Naprawdę dobra widoczność we wszystkich kierunkach.

2,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu i pod ręką, dużo schowków, podłokietniki itp. Fotele absolutnie bez trzymania bocznego - jak na kanapie u Cioci - na zakrętach należy mocno trzymać się kierownicy :(

1,0

Wentylacja i ogrzewanie

Automatyczna klima to nieporozumienie. W lecie mało wydajna, zimą ogrzewanie nie daje rady - samo decyduje, że pora na wpuszczanie zimnego powietrze. Bardzo duże parowanie szyb i wymiana filtrów nic nie pomaga.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Tu jest dobrze - dużo miejsca dla wszystkich jak na wielkość auta.

1,0

Wyciszenie

Samochód baaaaardzo głośny przy prędkościach autostradowych i nie jest to przyjemny gang silnika. Męka w dłuższej trasie bo w głowie huczy jeszcze 2 godziny po jeździe.

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Oprócz wadliwego silnika pijącego olej i dużego zużycia paliwa, reszta do przyjęcia.

1,0

Stosunek jakość/cena

Tu nie można mówić o jakości. To jest badziew i tandeta i do ceny nie należy tego odnosić.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

termostat, żarówki - również kokpitu, zapiekające się zaciski hamulców.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Silnik spalający olej pasjami - do remontu już po 120 tyś i nie jest to odosobniony przypadek - wystarczy poczytać fora australijskie na temat produktu Holdena.