Auto jako pierwszy samochód w życiu było super. I jeździłbym dalej gdyby nie to ze ruda przeżarła progi na wylot tak ze można było pięści wkładać.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na tak mały pojazd silnik całkiem mocny i zrywny, rzadko kiedy ktoś na światłach mógł mnie wyprzedzić. Koreańce wycisnęli z 1.4 95 koni które lubią być kręcone wysoko, ale za to palił jak smok. W cyklu mieszanym po 10 litrów gazu to dużo.
4,0
Skrzynia biegów
Brak 6 biegu bolał, bo czuć było ze moc na to była. Skrzynia dość toporna i czasem się trzeba było z nią posilowac, ale pancerna, znosiła dzielnie naprawdę dużo.
4,0
Układ jezdny
Śmiesznie zwrotny, czasem niestabilny, ale dawało to dużo frajdy.
1,0
Karoseria
Drama, progi przeżarte na wylot, jakbym dalej nim jeździł to by się złamał na pół. Ja nic z tym nie robiłem, może jakby ktoś dbał wczesniej o jakąś ochronę (mądry Polak po szkodzie) to byłoby lepiej.
Komfort
5,0
Widoczność
Wąskie słupki, duże lusterka, nic więcej do dodania
3,0
Ergonomia
Na dłuższych trasach czuć było na plecach biedę, i ze kierownica nie jest sterowana w 2 płaszczyznach
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Trzeba było czasem poczekać aż się nagrzeje lub ochłodzi, ale jak już się udało to było git
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Specyficznie pochylone fotele z tylu to świetne rozwiązanie jak na tak mały pojazd, z tylu dużo miejsca
5,0
Wyciszenie
Ogromne zaskoczenie, tak jak zaskoczeniem były wszelkie karetki których nie bylo słychać z zewnątrz. Na autostradzie przy około 150 szło jeszcze rozmawiać.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Poza pęknięciem złączki przy termostacie to nigdy mnie nie zawiódł. Części i serwis tani jak barszcz, konstrukcja prosta jak budowa cepa, przy regularnej zmianie oleju nic się nie dzialo
4,0
Stosunek jakość/cena
Czasem czuć biedę (szczególnie jak się zajrzy do środka), ale coś kosztem czegoś
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nic poza eksploatacją poważniejszego się nie dzialo
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wczesniej wspomniana awaria termostatu, i kiedyś zapieczony zacisk na jednym kole. Poza tym zmieniłem prawie całą instalacje gazową. Głowica zaworów już powoli mówiła dobranoc, ale wydaje mi się ze to wina kiepskiej instalacji która była jak go kupowałem. Ale to są tylko spekulacje, do ostatniego dnia u mnie grzecznie odpalał
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 i 16V 95KM 70kW
[l/100km]